Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!
Polska: Jakie tankowanie na majówkę? Stacje kuszą promocjami
Belgia: W maju w Brukseli zostanie otwarty nowy klub jazzowy!
Belgia: Prawie co czwarte dziecko w Brukseli „żyje w niedostatku”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 29 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: To podrożało aż o 18%

Alkohol i papierosy - te produkty podrożały w Belgii w minionym roku najbardziej.

W lutym tego roku kategorią produktów, w której odnotowano w Belgii największy wzrost cen liczonych w skali roku, były właśnie napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe. Ich średnie ceny były w lutym 2025 r. o prawie 18% wyższe niż rok wcześniej!

To około czterokrotnie większy wzrost cen niż ogólny wskaźnik inflacji w tym czasie. Jak wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel, inflacja w lutym 2025 r. wyniosła w kraju ze stolicą w Brukseli około 4,4% w skali roku.

Również w kategorii zakwaterowanie, woda i energia wzrost cen był znaczący. Wyniósł on ponad 10% w skali roku. Z kolei w belgijskich hotelach, restauracjach, pubach i kawiarniach ceny poszły średnio w górę o prawie 5%.

Jedyną kategorią produktów i usług, w której odnotowano spadek średnich cen w okresie od lutego 2024 r. do lutego 2025 r. była (tele)komunikacja. Nie był to jednak wielki spadek, bo o niespełna 1% w ciągu dwunastu miesięcy.


22.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Inflacja stabilna, ale wysoka

Tempo wzrostu cen w Belgii nie jest już tak wysokie, jak jeszcze dwa lub trzy lata temu, ale to nie oznacza, że inflacja wróciła już do „zdrowego” poziomu.

Wielu ekonomistów uważa, że dla gospodarki najlepsza jest niewielka inflacja, na poziomie od około 1% do 2%. To właśnie taki cel inflacyjny wyznaczają sobie często banki centralne. Brak inflacji nie jest dobry, bo deflacja (spadek cen) może zaburzyć funkcjonowanie rynku. Podobnie jest z wysoką inflacją.

O tym, że życie w czasach wysokiej inflacji wiąże się z wieloma trudnościami Europejczycy przekonali się dwa, trzy lata temu, kiedy doświadczyliśmy tzw. kryzysu inflacyjnego. W Belgii osiągnął on szczyt w październiku 2022 r., kiedy wskaźnik inflacji był na poziomie 13,1%.

Później inflacja stopniowo spadała, a rok później była nawet na minusie - wynika z danych dostępnych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. Pod koniec 2023 r. mieliśmy więc w Belgii deflację, ale potem ceny znów poszły w górę.

Od około roku inflacja w Belgii waha się od 4% do 6%. W lutym 2025 r. wyniosła 4,4% i była na tym samym poziomie, co w styczniu. Inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli ustabilizowała się więc na poziomie ponad dwukrotnie wyższym niż pożądany. Także na tle innych państw strefy euro inflacja w Belgii jest relatywnie wysoka.


21.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Żywność drożeje, ale dużo wolniej niż dwa lata temu

W lutym tego roku średnie ceny produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych były w Belgii o 2,4% wyższe niż rok wcześniej.

Żywność podrożała w mniejszym stopniu niż większość pozostałych produktów. Ogólny wskaźnik inflacji wyniósł w lutym 2025 r. 4,4% - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Zarówno ogólny wskaźnik inflacji, jak i wzrost cen żywności są obecnie dużo niższe niż jeszcze dwa, trzy lata temu, kiedy Belgia - podobnie jak większość innych państw Unii Europejskiej - zmagała się z tzw. kryzysem inflacyjnym.

W październiku 2022 r. wskaźnik inflacji był w kraju ze stolicą w Brukseli na rekordowym poziomie 13,1%. Z kolei w marcu 2023 r. średnie ceny produktów spożywczych były w Belgii o ponad 20% wyższe niż rok wcześniej!

Teraz żywność drożeje już dużo wolniej, podobnie jak większość innych produktów i usług. Jeśli chodzi o produkty spożywcze, to w minionym roku najbardziej, bo o prawie 8%, podrożały oleje i tłuszcze (np. masło).

Nabiał podrożał w minionym roku w Belgii o prawie 3%, zaś pieczywo, mięso i ryby o nieco ponad 2% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Statbel.


18.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Temat dnia: Młodzi częściej na zwolnieniach chorobowych. Oto powody

Coraz więcej młodych pracowników belgijskich firm korzysta z długich, trwających co najmniej miesiąc, zwolnień lekarskich. Na co najczęściej chorują młodzi zatrudnieni i w których sektorach to największy problem?

W 2009 r. jeszcze tylko 15 na każdy tysiąc pracowników w wieku do 45 lat korzystało z co najmniej miesięcznego zwolnienia lekarskiego - przypomniał flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W ubiegłym roku było to już 32 na każdy tysiąc belgijskich pracowników w wieku do 45 lat. Oznacza to, że odsetek relatywnie młodych pracowników na dłuższych zwolnieniach lekarskich w ciągu piętnastu lat się podwoił.

Również w starszej grupie wiekowej przybyło pracowników na zwolnieniach lekarskich, ale skala tego wzrostu była dużo mniejsza. W 2009 r. na każdy tysiąc pracowników w wieku 45 lat i więcej przypadało 86 osób na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. W 2024 r. było to 101.

Mówiąc inaczej: obecnie już co czwarty pracownik na co najmniej miesięcznym zwolnieniu lekarskim ma mniej niż 45 lat. W 2009 r. tak młody był jedynie około co siódmy pracownik na długotrwałym „chorobowym”.

Głównym powodem tej sytuacji jest gorszy stan psychiczny młodych zatrudnionych. To właśnie problemy psychiczne są najczęstszą przyczyną długotrwałych zwolnień lekarskich pracowników do 45. roku życia.

Jeszcze w 2009 r. problemy psychiczne były przyczyną około jednej czwartej wszystkich zwolnień lekarskich na miesiąc lub dłużej. Piętnaście lat później już co trzecie zwolnienie lekarskie dotyczyło właśnie chorób psychicznych - czytamy na łamach „Het Laatste Nieuws”.

W najmłodszej grupie wiekowej problematyka zaburzeń psychicznych jest najbardziej zauważalna. W grupie pracowników do 30. roku życia ponad połowa zwolnień lekarskich spowodowana jest problemami psychicznymi! Dla porównania: w grupie wiekowej powyżej 55 lat jedynie co czwarte zwolnienie lekarskie na co najmniej miesiąc to zwolnienie dla osoby z problemami psychicznymi.

Świat w minionych piętnastu latach bardzo się zmienił. Obecnie spędzamy dużo więcej czasu w mediach społecznościowych, a rozwój technologiczny wpłynął również na tryb i sposób pracy. Więcej ludzi pracuje zdalnie, wielu ludzi spędza długie godziny samotnie przed komputerem.

Także oczekiwania mamy inne niż kiedyś. Media społecznościowe codziennie bombardują nas obrazkami pięknych, szczęśliwych, odnoszących sukcesy ludzi. Presja, by również odnosić sukcesy, podróżować, mieć piękne, wysportowane ciało i eleganckie mieszkanie, jest wielka.

Jednocześnie w „świecie realnym” nie było w minionych latach tak różowo. Pandemia zadała zachodnim społeczeństwom wiele ciosów, także psychicznych. Strach przed zachorowaniem, izolacja społeczna, lockdowny i obostrzenia, przymusowa edukacja i praca zdalna - to wszystko mocno uderzyło w zdrowie psychiczne, szczególnie ludzi młodych, jeszcze się uczących lub powoli wchodzących na rynek pracy.

Również rosyjska inwazja na Ukrainę, widmo wojny wiszącej nad Europą oraz geopolityczne komplikacje, wynikające np. z prezydentury Trumpa - to wszystko przekłada się na wyższy poziom strachu i niepokoju w Europie, także w Belgii.

Depresja, zaburzenia lękowe, syndrom wypalenia zawodowego (burnout) - to częste skutki tego stanu. Widać to już na poziomie szkół średnich i studiów wyższych, gdzie odsetek młodych ludzi narzekających na problemy psychiczne jest dużo wyższy niż jeszcze kilkanaście lat temu.

Następnie osoby te trafiają na rynek pracy, a konfrontacja ze stresem, często przepracowaniem oraz oczekiwaniami (własnymi i przełożonych) w wielu przypadkach nie kończy się dla nich dobrze. Psychika nie wytrzymuje i jedynym rozwiązaniem okazuje się dłuższe zwolnienie lekarskie.

Dotyczy to w szczególności młodych ludzi zatrudnionych w systemie ochrony zdrowia, edukacji, branży finansowej, transporcie i logistyce oraz w gastronomii i hotelarstwie - informuje „Het Laatste Nieuws”. Na problemy psychiczne w pracy narażeni są też bardziej ludzie z wyższym wykształceniem, pracownicy wykonujący prace biurowe oraz kobiety.


17.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed