Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Skąd pochodzą pracownicy transgraniczni w Belgii?
Polska: Kolejarze będą protestować. Pociągi staną? [LISTA MANIFESTACJI]
Słowo dnia: Familiebedrijf
Belgia, Jette: Para z dzieckiem w szpitalu po zatruciu dymem
Niemcy, Düsseldorf: Podejrzany zbiegł z sądu. Trwają poszukiwania
Polska: Poparzenia i wstrząs. Są wsie, które całkowicie opanował barszcz sosnowskiego
Belgia: Zaatakował sąsiada nożem do chleba!
Polska: Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego będzie pokazem siły PiS. A potem objazd po kraju
Wakacje na kredyt? Co 10. mieszkaniec Belgii się na to decyduje
Belgia: Dług publiczny nadal olbrzymi. Tylko trzy kraje UE gorsze
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Dużo więcej miejsc w domach opieki niż w Polsce

Tylko w dwóch krajach Unii Europejskiej liczba miejsc w domach stacjonarnej opieki długoterminowej w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest większa niż w Belgii.

W 2023 r. na każdych 100 tys. mieszkańców Belgii przypadało 1.250 łóżek w domach opieki długoterminowej, np. w domach spokojnej starości, zakładach opiekuńczo-leczniczych i w domach pielęgnacyjnych.

Jeśli chodzi o Unię Europejską, to jedynie w Holandii (1.400) i w Szwecji (1.315) wskaźnik ten był wyższy. Dane na ten temat udostępniono na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Dla porównania: w Polsce na 100 tys. mieszkańców przypadały w 2023 r. tylko 222 miejsca w tego rodzaju placówkach. Liczba ta była mniejsza jedynie w dwóch państwach UE: w Grecji (zaledwie 20 takich miejsc na każdych 100 tys. mieszkańców) i w Bułgarii (26).

Belgijskie społeczeństwo się starzeje, seniorów i ludzi wymagających opieki przybywa, a to oznacza wielkie zapotrzebowanie na miejsca w domach opieki długoterminowej. Dane Eurostatu to potwierdzają.

Co ciekawe, pod względem liczby łóżek w szpitalach Belgia nie należy do unijnej czołówki. Na każdych 100 tys. mieszkańców Belgii w 2023 r. przypadało 539 łóżek w szpitalach.

Średnia unijna to 511 łóżek szpitalnych na 100 tys. mieszkańców, a liderami pod tym względem były w 2023 r. Bułgaria (864), Niemcy (766) i Rumunia (728). Także w Polsce łóżek w szpitalach było relatywnie wiele, bo 627 na każdych 100 tys. mieszkańców.


16.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Młodzi-społecznościowi… „Korzysta z nich aż 90%”

Prawie 90% mieszkańców Belgii, mających od 16 do 29 lat, korzysta z takich aplikacji i platform jak Facebook, Instagram, X, TikTok lub innych mediów społecznościowych.

To trochę więcej niż unijna średnia, która w ubiegłym roku wyniosła 88% - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat. Liderem pod tym względem są młodzi mieszkańcy Czech, gdzie aż 99% młodych ludzi korzysta z mediów społecznościowych!

Również na Cyprze i w Grecji (po 98%), w Danii (97%) oraz na Węgrzech (96%) media społecznościowe są niezwykle popularne wśród ludzi w wieku od 16 do 29 lat. Odsetek ten był najniższy we Włoszech (80%) i w Niemczech (84%).

Ankiety Eurostatu na ten temat przeprowadzono w ubiegłym roku, ale dopiero niedawno opublikowano omówienie wyników tego badania. Jak się okazało, w Polsce z mediów społecznościowych korzystało w 2024 r. 90% mieszkańców w wieku 16-29 lat.

Ludzie w wieku 30 lat i więcej rzadziej są aktywni w mediach społecznościowych niż najmłodsi dorośli. Wśród wszystkich mieszkańców UE w wieku 16 lat i więcej z mediów społecznościowych korzystało w ubiegłym około 65%. W Polsce było to 61%, a w Belgii 72%. Najwięcej użytkowników tego rodzaju mediów było w Danii (90%), a najmniej we Włoszech (56%).


20.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Codziennie Internet? Niektórzy radzą sobie bez

Prawie 93% mieszkańców Belgii w wieku co najmniej 16 lat codziennie korzysta z Internetu. To więcej niż unijna średnia.

Z drugiej strony można powiedzieć: ponad 7% mieszkańców Belgii mających 16 lat lub więcej daje sobie radę bez codziennego korzystania z sieci. W Polsce takich ludzi jest nawet 16%, bo codziennie z Internetu korzysta 84% mieszkańców Polski w wieku co najmniej 16 lat.

Dane na ten temat opublikowało unijne biuro statystyczne Eurostat. Wynika z nich, że w skali całej Unii Europejskiej codziennie do sieci zagląda 88% populacji w wieku 16 lat i więcej. Średnio prawie co ósmy (12%) mieszkaniec UE żyje więc bez codziennego korzystania z Internetu. Dane dotyczą ubiegłego roku.

Relatywnie najwięcej ludzi zaglądających do Internetu każdego dnia jest w Holandii i w Irlandii. W tych krajach aż 98,3% populacji w wieku co najmniej 16 lat korzysta z sieci codziennie! W Danii to ponad 96%, a w Szwecji niespełna 96%.

Z kolei w Bułgarii (79%) i w Chorwacji (80%) odsetek ten był najniższy. W Grecji było to niespełna 83%, a w Polsce wspomniane już 84% - wynika z danych Eurostatu.


18.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Chcą zabić brukselskiego prokuratora? „Najwyższy stopień zagrożenia”

Szef brukselskiej prokuratury Julien Moinil objęty został ścisłą ochroną. Zagrożenie jego życia jest realne i bardzo poważne, wynika z analizy belgijskich służb.

W Belgii poziom zagrożenia osób publicznych, w tym wysokich urzędników państwowych i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, określa się w czterostopniowej skali. W przypadku Moinila mowa od minionej soboty o czwartym, a więc najwyższym poziomie zagrożenia.

Według portalu vrt.be źródłem zagrożenia są zapewne groźby ze strony przestępców narkotykowych. Moinil uchodzi za zdecydowanego prokuratura, a funkcję kierowniczą w Brukseli pełni dopiero od pół roku.

Już w tak krótkim czasie dał się jednak poznać jako bezkompromisowy wróg gangów narkotykowych. W czerwcu zarządził między innymi przeprowadzenie wielkiej akcji policyjnej w dzielnicy Peterboswijk w Anderlechcie. Brało w niej udział ośmiuset policjantów, aresztowano wielu podejrzanych.

Moinil już w przeszłości bywał obejmowany ścisłą ochroną. Działo się tak już dwukrotnie, w czasie kiedy pracował w prokuraturze krajowej i również tam zajmował się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości.

Belgia od lat ma wielki problem z gangami narkotykowymi. Port w Antwerpii to obok portu w Rotterdamie „europejskie centrum” przemytu narkotyków z Ameryki Południowej. Chodzi tutaj głównie o kokainę, na której przestępcy zarabiają miliardy euro.

Pieniądze zarabiane na przemycie i handlu narkotykami są tak wielkie, że gangi robią wiele, by „chronić” ten interes. Trzy lata temu zdarzyło się nawet, że ówczesny minister sprawiedliwości Vincent Van Quickenborne przez ponad miesiąc musiał się ukrywać w ściśle chronionym domu o nieznanym adresie (tzw. safehouse). Również wtedy przyczyną były groźby śmierci ze strony kryminalistów narkotykowych.


15.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed