Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 75-letni mieszkaniec domu opieki zabił 94-latka!
Polska: Członek RPP proponuje: Wprowadźmy podatek wojenny
Temat dnia: W Brukseli najmniej samochodów! Powód?
Polska: Bon senioralny 2026. Pieniądze mają pomóc seniorowi i jego rodzinie
Belgia: Uwaga! Duże utrudnienia na autostradzie E17
Polska: Kryzys w Czystym Powietrzu. Dramatyczny spadek zainteresowania
Belgia: Uwaga na silny wiatr! Obowiązuje kod żółty
Polska: Na skrzyżowaniu wiary i świeckości. Sekularyzacja przyspiesza
Belgia: Nie będzie bramek na dworcach kolejowych!
Belgia: Eksport broni z Walonii gwałtownie spadł!

Belgia: Czas ucieka, a nowego rządu wciąż nie ma

Belgia: Czas ucieka, a nowego rządu wciąż nie ma Fot. Shutterstock, Inc.

Od wyborów parlamentarnych na początku czerwca minęło już sporo czasu - a nowej koalicji rządowej w Belgii jak nie było, tak nie ma.

W poniedziałek król Filip ponownie powierzył misję utworzenia nowego rządu Bartowi De Weverowi, liderowi największej partii w obecnym parlamencie. To właśnie prowadzone przez niego ugrupowanie flamandzkich nacjonalistów N-VA zdobyło w czerwcowych wyborach najwięcej głosów.

Od czasu wyborów De Wever już raz próbował utworzyć nową, pięciopartyjną koalicję rządową, ale nie zakończyło się to sukcesem. Negocjacje zerwano, głównie z powodu sprzeciwu frankofońskich liberałów z partii MR wobec planów podniesienia niektórych podatków dla najbogatszych.

Zwolennikiem wyższych podatków dla najzamożniejszych są jednak flamandzcy socjaldemokraci z Vooruit. W poprzedniej turze negocjacji oprócz N-VA, MR i Vooruit uczestniczyli również chadecy, ci flamandzcy z CD&V oraz ci frankofońscy z Les Engagés.

Po około tygodniu przerwy i mediacjach prowadzonych na prośbę króla przez lidera Les Engagés Maxime Prévota wróciliśmy teraz do punktu wyjścia. Tych samych liderów tych samych pięciu partii znów będzie negocjować tę samą potencjalną koalicję pod przewodnictwem tego samego Barta De Wevera.

Czas jednak ucieka, a brak nowego rządu oznacza, że Belgii trudniej będzie spełnić wymogi Komisji Europejskiej dotyczące reformy budżetowej i ograniczenia deficytu.


02.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 02 wrzesień 2024 17:17

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież