Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 75-letni mieszkaniec domu opieki zabił 94-latka!
Polska: Członek RPP proponuje: Wprowadźmy podatek wojenny
Temat dnia: W Brukseli najmniej samochodów! Powód?
Polska: Bon senioralny 2026. Pieniądze mają pomóc seniorowi i jego rodzinie
Belgia: Uwaga! Duże utrudnienia na autostradzie E17
Polska: Kryzys w Czystym Powietrzu. Dramatyczny spadek zainteresowania
Belgia: Uwaga na silny wiatr! Obowiązuje kod żółty
Polska: Na skrzyżowaniu wiary i świeckości. Sekularyzacja przyspiesza
Belgia: Nie będzie bramek na dworcach kolejowych!
Belgia: Eksport broni z Walonii gwałtownie spadł!

Belgia: Syn Irakijczyka liderem... chrześcijańskich demokratów

Belgia: Syn Irakijczyka liderem... chrześcijańskich demokratów Fot. Quinten Jacobs / Shutterstock.com

To między innymi on już od wielu tygodni bierze udział w rozmowach na temat powołania nowego belgijskiego rządu. Sammy Mahdi to polityk z ciekawą przeszłością.

Mahdi urodził się w brukselskim Elsene w 1988 r., ale ma częściowo niebelgijskie pochodzenie. Jego ojcem jest uchodźca z Iraku, który pod koniec lat siedemdziesiątych XX w. uciekł do Belgii. Matka Mahdiego to Belgijka.

Przyszły lider flamandzkich chadeków studiował politologię i prawo międzynarodowe, a następnie pracował jako konsultant w Brukseli. Był felietonistą popularnego flamandzkiego dziennika „De Morgen” i szybko zaangażował się politykę.

Co ciekawe, inaczej niż wielu Belgów częściowo niebelgijskiego pochodzenia nie wybrał lewicy, ale wstąpił do młodzieżówki CD&V, czyli partii flamandzkich chadeków. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii, a flamandzka chrześcijańska demokracja ma tu długie tradycje.

W 2020 r. Mahdi po raz pierwszy został posłem, a niewiele później wszedł do rządu. Przez dwa lata był wiceministrem odpowiedzialnym za kwestie związane z uchodźcami i imigracją.

W 2022 r. został wybrany przewodniczącym CD&V i to on dwa lata później był główną twarzą tego ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Wynik nie był spektakularny, ale też i oczekiwania nie były wysokie. CD&V zdobyło 8% głosów w skali kraju, czyli najmniej w historii. Od kilkunastu lat CD&V musi się jednak na flamandzkiej (centro)prawicy liczyć z silną konkurencją, szczególnie ze strony partii flamandzkich nacjonalistów NV-A.


30.08.2024 Niedziela.BE // fot. Quinten Jacobs / Shutterstock.com

(łk)

Last modified onwtorek, 27 sierpień 2024 15:07

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież