Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Nie segregują śmieci, dostają kary i idą do sądu. Setki spraw
Polska: Kim jest Ignacy z bluzy Stanowskiego? Ludzie masowo wpłacają pieniądze
19-latek wjechał w policjanta w Antwerpii!
Belg zaginął w Liechtensteinie. Szczęśliwy finał sprawy
Temat dnia: 15 belgijskich żołnierzy rannych podczas ćwiczeń w Szkocji!
Polska: W tych zawodach mogliby pracować kandydaci na prezydenta
Słowo dnia: Liederen
Belgia: Eurowizja - dziś Belgia i Polska walczą o finał!
Niemcy: Zakazano działalności skrajnie prawicowej grupy „Królestwo Niemiec”
Polska: Na połączenia z tego numeru trzeba uważać. Bo można dużo stracić

Belgia: Czas ucieka, a nowego rządu wciąż nie ma

Belgia: Czas ucieka, a nowego rządu wciąż nie ma Fot. Shutterstock, Inc.

Od wyborów parlamentarnych na początku czerwca minęło już sporo czasu - a nowej koalicji rządowej w Belgii jak nie było, tak nie ma.

W poniedziałek król Filip ponownie powierzył misję utworzenia nowego rządu Bartowi De Weverowi, liderowi największej partii w obecnym parlamencie. To właśnie prowadzone przez niego ugrupowanie flamandzkich nacjonalistów N-VA zdobyło w czerwcowych wyborach najwięcej głosów.

Od czasu wyborów De Wever już raz próbował utworzyć nową, pięciopartyjną koalicję rządową, ale nie zakończyło się to sukcesem. Negocjacje zerwano, głównie z powodu sprzeciwu frankofońskich liberałów z partii MR wobec planów podniesienia niektórych podatków dla najbogatszych.

Zwolennikiem wyższych podatków dla najzamożniejszych są jednak flamandzcy socjaldemokraci z Vooruit. W poprzedniej turze negocjacji oprócz N-VA, MR i Vooruit uczestniczyli również chadecy, ci flamandzcy z CD&V oraz ci frankofońscy z Les Engagés.

Po około tygodniu przerwy i mediacjach prowadzonych na prośbę króla przez lidera Les Engagés Maxime Prévota wróciliśmy teraz do punktu wyjścia. Tych samych liderów tych samych pięciu partii znów będzie negocjować tę samą potencjalną koalicję pod przewodnictwem tego samego Barta De Wevera.

Czas jednak ucieka, a brak nowego rządu oznacza, że Belgii trudniej będzie spełnić wymogi Komisji Europejskiej dotyczące reformy budżetowej i ograniczenia deficytu.


02.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 02 wrzesień 2024 17:17

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież