Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Pod ścianami działowymi nie da się mieszkać. Ostry atak na deweloperów
Belgia: Chciał zabić syna? Ojciec aresztowany, syn w stanie krytycznym
Polska: Burza o kaski dla rowerzystów. Rafał Sonik nie wytrzymał
Belgia: Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie w Brukseli
Polska: Ekościema pod pręgierzem UOKiK-u. Długa lista zarzutów
Temat dnia: W jakim stanie jest belgijska gospodarka?
Polska: Co dalej z 800 plus? Jest propozycja: tylko dla pracujących rodziców
Słowo dnia: Taalniveau
Belgia: Laboratorium narkotykowe w Geel. Kolejne aresztowania
Belgia: Pociąg towarowy zderzył się z ciężarówką w porcie Antwerpia-Waasland
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Polityk pożyczył krewnemu 100 tys. euro. „Ostrzegam”

Interesy z rodziną różnie się kończą… Christophe Verdonck, były radny i członek zarządu gminy Mol, raczej nie poleca takich „biznesów”.

W 2023 r. Verdonck wracał z wycieczki do Indii. Wiedział, że jego bratanek mieszkał już wtedy w Dubaju (wraz z żoną Rosjanką) i postanowił go odwiedzić. Tam bratanek miał namówić go do pewnej „inwestycji”.

Chodziło o zakup sproszkowanego złota w Afryce, a następnie przetopienie go i odsprzedanie z zyskiem w Emiratach. Verdonck twierdzi, że wyglądało to „na przemyślany biznesplan”, a sam też „zbadał sprawę” - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Poza tym miał zaufanie do bratanka i podpisali oficjalną umowę. Na podstawie tej umowy 50-letni były radny pożyczył bratankowi 100 tys. euro, które miał dostać z powrotem w ciągu dziewięciu miesięcy - oczywiście z wysokimi odsetkami.

Po przelaniu bratankowi pieniędzy i powrocie do Belgii bratanek coraz rzadziej się odzywał. Po kilku miesiącach kontakt zupełnie się urwał i dłużnik nie odbierał już telefonów do Verdoncka. Ten pofatygował się nawet jeszcze raz do Dubaju, ale bratanek nawet nie otworzył mu drzwi i groził mu policją.

Verdonck w Belgii próbował zainteresować tą sprawą wymiar sprawiedliwości, ale szanse powodzenia okazały się być nikłe. -W Dubaju jako ofiara nic nie wskórasz. Adwokaci powiedzieli mi, że tamtejszy system chroni mieszkańców, a ludzie z zewnątrz nie mają szans - powiedział dziennikowi „Het Laatste Nieuws”.

Jednocześnie przyznał, że zdaje sobie sprawę, że wielu ludzi uzna go za naiwnego lub głupiego. Mimo to postanowił opowiedzieć o tym doświadczeniu publicznie. -Jestem byłym politykiem, chcę o tym opowiedzieć, bo to się może przydarzyć każdemu - ostrzega 50-latek, który na „biznesie z bratankiem z Dubaju” stracił oszczędności życia.


29.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

(łk)

Słowo dnia: Droomhuis

Może być wielki, nowoczesny i w tętniącej życiem dzielnicy albo przytulny, skromny, gdzieś na brzegu pięknego jeziora lub otoczony malowniczymi górami… Wymarzone domy bywają różne.

Dla jednych będzie to willa nad morzem, dla innych luksusowy apartament w Amsterdamie, Warszawie albo Nowym Jorku. Niderlandzkie słowo droomhuis oznacza wymarzony dom.

Samo słowo huis to dom, zaś droom może to zarówno marzenie (w znaczeniu: to, o czym marzymy, upragniony cel), jak i sen, marzenie senne (czyli to, co się nam śni).

W wyrazie droomhuis chodzi o to pierwsze znaczenie - czyli o wymarzony dom, a nie o dom, który nam się przyśnił… Choć oczywiście o wymarzonym domu można też powiedzieć, że jest to dom jak ze snu albo wyśniony dom.

Słowo droomhuis, podobnie jak samo słowo huis, jest rodzaju nijakiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym het. Mamy więc het droomhuis. Liczba mnoga to droomhuizen. Wymowę słowa droomhuis usłyszymy między innymi TUTAJ.

O wymarzonym domu możemy też powiedzieć „ideaal huis” (idealny dom) albo „perfecte woning” (perfekcyjne mieszkanie, perfekcyjny dom). Często jest to villa (czyli willa). Zamiast jednego słowa droomhuis można też powiedzieć bardziej opisowo „het huis van je dromen”, czyli „dom twoich marzeń”.

Wymarzony dom można kupić (een droomhuis kopen) albo zbudować (een droomhuis bouwen) i następnie urządzić (een droomhuis inrichten). Dom marzeń nad morzem to een droomhuis aan zee, dom marzeń w górach to een droomhuis in bergen, a wymarzony dom w Szwajcarii to een droomhuis in Zwitserland. Są też tacy, którzy marzą po prostu o zwykłym rijhuis...

Więcej słów dnia


28.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Więcej grusz kosztem jabłoni. Dominuje jedna odmiana

Jeszcze kilka dekad temu uprawy jabłek zajmowały w Belgii dużo większą powierzchnię niż uprawy gruszek. Teraz jest odwrotnie.

W ubiegłym roku sady z gruszami zajmowały w Belgii powierzchnię ponad 10,2 tys. hektarów, a sady z jabłoniami miały łącznie tylko niespełna 4,8 tys. hektarów. Dane na ten temat opublikował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Ponad cztery dekady temu wyglądało to zupełnie inaczej. Uprawy jabłoni były większe, bo obejmowały w 1984 r. ponad 5,7 tys. hektarów. Z kolei sady z gruszami zajmowały ponad trzykrotnie mniejszą powierzchnię niż 40 lat później, mianowicie tylko 2,8 tys. hektarów.

Jeśli chodzi o odmiany grusz, to w belgijskich sadach zdecydowanie dominuje jedna z nich. Jest to gruszka Conference, czyli tzw. Konferencja. Jej uprawy stanowią aż 88% powierzchni wszystkich upraw grusz w kraju ze stolicą w Brukseli.

Konferencja zdecydowanie wyprzedza pod tym względem takie odmiany jak Doyenné (5%) i Durondeau (1%). Uprawy pozostałych odmian gruszek obejmują powierzchnię 6% całości upraw grusz w Belgii, wynika z danych urzędu Statbel.


29.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Wzrost będzie, ale powolny

W tym roku belgijski PKB zwiększy się o około 1,3% - wynika z prognozy sporządzonej przez Federalne Biuro Planowania FPB.

Nie jest to może imponujący wzrost, ale przynajmniej nie ma też mowy o recesji - można podsumować. Prognozy na obecny rok są też nieco lepsze niż ubiegłoroczny wzrost PKB Belgii, który wyniósł 1%.

W tym roku najszybciej rozwijać ma się Flandria, a więc północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii. W tym regionie wzrost PKB w 2025 r. wynieść ma 1,5% - poinformował Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

W Walonii, czyli w południowej, francuskojęzycznej części kraju, wzrost gospodarczy w tym roku ma osiągnąć poziom 1,2%. Najniższy wzrost prognozuje się dla Regionu Stołecznego Brukseli. Tutaj ma on wnieść jedynie 0,7%.

Również prognozy na kolejne lata nie wskazują na to, by belgijska gospodarka miała nagle przyspieszyć. Nie wynika z nich jednak również, by Belgia miała znaleźć się w recesji lub w kryzysie. Biuro FPB zakłada, że w przyszłym roku PKB całego kraju zwiększy się o 1,1%, a w 2027 r. o 0,9%.


27.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed