Słowo dnia: Haasje
- Written by Lukasz
- Published in Słowo dnia
- Add new comment
Wielkanoc to chrześcijańskie święto, ale wiążę się z nią również wiele tradycji i symboli świeckich. Jednym z takich elementów jest paashaas - czyli zając wielkanocny.
Samo słowo haas to w języku niderlandzkim zając, a paas pochodzi od Pasen, czyli Wielkanocy. Zając do zwierzę (dier), a dokładniej mówiąc ssak (zoogdier) z rzędu zajęczaków (haasachtigen).
Słowo zając jest w niderlandzkim rodzaju męskiego, więc łączy się z rodzajnikiem de. Mamy więc de haas. Liczba mnoga to hazen (zające). Podobnie jest z tym wielkanocnym: jeden to de paashaas, a więcej to de paashazen.
Mały zając to haasje, a mały zając wielkanocny - czyli zajączek - to paashaasje. Wyraz ten, podobnie jak wszystkie inne zdrobnienia w języku niderlandzkim, jest rodzaju nijakiego (het paashaasje).
Wymowę słowa paashaas usłyszmy między innymi TUTAJ.
Obok paaseieren (pisanek, jajek wielkanocnych) zając jest jednym z najpopularniejszych, niereligijnych symboli wielkanocnych, również w Polsce i w Belgii.
Już na długo przed Wielkim Tygodniem w sklepach można kupić czekoladowe figurki zająca wielkanocnego (chocolade paashaas). Takiego zajączka znajdziemy też nieraz w wielkanocnych koszyczkach (paasmandje).
To właśnie zając wielkanocny - zgodnie ze świecką tradycją pochodzenia germańskiego - chowa w domu lub w ogrodzie pisanki oraz inne smakołyki (snoep) i drobne prezenty (cadeautjes), poszukiwane w poranek wielkanocny przez dzieci.
Chować pisanki (jajka wielkanocne) to w niderlandzkim paaseieren verstoppen, a szukać pisanek to paaseieren zoeken. Zając wielkanocny lubi skakać (springen), a jego atrybutem często jest marchewka (wortel).
16.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Lukasz
- Belgia, Flandria: Zaczynają studia, ale ich nie kończą. Ilu ich jest?
- Belgia, biznes: Belgia wśród liderów eksportu... leków!
- Belgia: Pod tym względem Belgia już nie „w unijnej czołówce”. To cieszy
- Słowa dnia: De kruisiging van Jezus
- Belgia: Kontrowersyjny protest prokuratury. „To nieodpowiedzialne”