Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Uciekł z więzienia przed... brutalnym strażnikiem? Teraz oskarża
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 10 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 17-latkowie otrzymają zaproszenie do ochotniczej służby wojskowej
Polska: Składki, składki, składki. Tak rodzice dokładają do szkoły
Belgia: Nastolatek ranny w pożarze e-hulajnogi
Polska: Czas na imprezę. Rusza planowanie i rezerwacja restauracji
Belgia: Ciało kobiety znalezione w Spoor Oost w Antwerpii
Polska: To już koniec stylizacji paznokci, jakie znamy. Jest zakaz
Temat dnia: Czy mieszkańcy Flandrii są szczęśliwi?
Polska: Drony wlatują, jak i kiedy chcą. Jesteśmy bezradni?
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Owocowe, warzywne, jeszcze droższe…

Jeśli mieszkasz w Belgii i lubisz soki owocowe lub warzywne, to może już to zauważyłeś. Ich średnia cena wzrosła w ciągu roku bardziej niż ogólny wskaźnik inflacji.

Lipcowa inflacja w Belgii, obliczana według metody stosowanej przez unijne biuro statystyczne Eurostat, wyniosła w lipcu 2,6% w skali roku. Produkty spożywcze podrożały w nieco większym stopniu, bo o 2,9%.

Wzrost średnich cen soków owocowych i warzywnych był jednak w kraju ze stolicą w Brukseli dużo większy. Wyniósł on w lipcu 7,5% w skali roku.

Podobnie było w większości państw Unii Europejskiej. Unijna inflacja była w lipcu już na dosyć przyzwoitym poziomie 2,4%. Soki owocowe i warzywne podrożały jednak w ciągu dwunastu miesięcy w skali całej UE o około 7,7%.

Najbardziej zmianę cen soków odczuli mieszkańcy Słowacji. W tym kraju średnia cena tego rodzaju napojów była aż o jedną czwartą wyższa niż rok wcześniej.

Z kolei spadek cen soków odnotowano tylko w jednym państwie Wspólnoty - i to niewielkim państwie. Na Cyprze za soki owocowe i warzywne płacono w lipcu tego roku o niespełna 1% mniej niż rok wcześniej.


08.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk) 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Czy ryby bardzo podrożały?

Kto lubi ryby i mieszka w Belgii, ten raczej nie odczuł w minionym roku wielkiego wzrostu cen - przynajmniej tak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

W lipcu tego roku za ryby i owoce morza płacono w Belgii Średnio o 1,1% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej. Produkty te podrożały w kraju ze stolicą w Brukseli w mniejszym stopniu niż w skali całej UE (wzrost średniej ceny o 2,7%).

Również w porównaniu z innymi produktami spożywczymi wzrost cen ryb i owoców morza nie był w Belgii wielki. Ogólnie ceny żywności i napojów wzrosły w tym kraju w ciągu roku o 2,9%. Całkowity wskaźnik inflacji wyniósł w Belgii w lipcu 2025 r. z kolei 2,6%.

W kilku państwach UE wzrost cen ryb był jednak dosyć znaczący i zauważalny. W Chorwacji podrożały one w ciagu roku o prawie 9%, a w Bułgarii i Portugalii po około 6% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Eurostatu.

W czterech państwach Wspólnoty odnotowano spadek cen ryb, ale nie był on wielki, bo w przedziale od 0,2% (Cypr) do 1,6% (Finlandia).

Jeśli chodzi o Polskę, to podobnie jak w Belgii ryby podrożały tu w mniejszym stopniu niż większość innych produktów spożywczych. Za ryby i owoce morza płacono w lipcu tego roku w Polsce o 1,5% więcej niż rok wcześniej. Ogólny wzrost cen żywności w Polsce wyniósł jednak 4,8% w skali roku.


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Temat dnia: Dostali się na medycynę, bo „pomógł” im… ChatGPT?

Z analizy flamandzkiego ministerstwa edukacji wynika, że najprawdopodobniej około 20-30 studentów oszukiwało w trakcie egzaminów wstępnych na studia medyczne.

Egzamin miał formę testu rozwiązywanego na komputerze. Kandydaci na studentów rozwiązywali go jednak nie w domu, ale w jednej z 71 wyznaczonych lokalizacji - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Nadzór nad siedzącymi przed ekranami młodymi kandydatami nie był jednak najlepszy. Jak się okazało, część z nich w trakcie rozwiązywania testu otwierała dodatkowe okna w przeglądarce.

Mogli na przykład otworzyć ChatCPT lub podobną platformę, następnie skopiować tam pytanie z testu i w ten sposób ustalić prawidłową odpowiedź. Zuhal Demir, minister edukacji we flamandzkim rządzie regionalnym, już zapowiedziała, że forma testu zostanie zmieniona.

Co jednak zrobić z wynikami tegorocznego egzaminu? Niektórzy kandydaci, którzy nie dostali się na wymarzone studia, domagali się powtórzenia testu. Według nich oszustwa były „na masową skalę”, a uczciwi kandydaci nie mieli szans w starciu z nieuczciwymi, wspomaganymi sztuczną inteligencją.

Grupa niespełna 30 kandydatów, którzy nie zdali egzaminu, wynajęła już nawet adwokata i zapowiedziała skierowanie sprawy do sądu. Jednocześnie minister Demir zleciła szczegółową komputerową analizę przebiegu i wyników egzaminu.

W środę poznaliśmy ustalenia w tej sprawie. Rzeczywiście część kandydatów najprawdopodobniej oszukiwała, ale oszustwa te nie miały masowego charakteru - ustaliło ministerstwo. Podejrzane „schematy zachowań” stwierdzono u około 20-30 kandydatów.

Ustalono, że ci kandydaci np. kilkadziesiąt razy w trakcie egzaminu otwierali dodatkowe okienka w przeglądarce. Nie ma technicznych możliwości, by sprawdzić, na jakie strony wtedy wchodzili. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że szukali wtedy online odpowiedzi na pytania testowe, np. korzystając z platformy ChatGPT lub podobnego narzędzia.

Często zaraz po zamknięciu takiego dodatkowego okienka kandydaci zaznaczali prawidłową odpowiedź na pytanie. Rekordzista w trakcie egzaminu aż 135 razy otwierał i zamykał dodatkowe okienka w przeglądarce!

Studenci, którzy znaleźli się na „liście podejrzanych”, będą wezwani przed oblicze komisji egzaminacyjnej. Dostaną szansę wytłumaczenia się ze swoich „podejrzanych schematów zachowań” w trakcie egzaminu - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

Jeśli nie przedstawią wiarygodnego wyjaśnienia, komisja może unieważnić ich wynik i nie będą mogli podjąć studiów medycznych. Zwolnione przez nich miejsca zajmą inni kandydaci, którzy uzyskali wysoki wynik, ale niewystarczająco wysoki, by znaleźć się na pierwotnej liście przyjętych na studia.


03.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Dziura w kościelnej kasie po... papieskiej pielgrzymce

W tym miesiącu w belgijskich kościołach katolickich zostanie zorganizowana specjalna kolekta. Kościół potrzebuje pieniędzy, by pokryć koszty… ubiegłorocznej pielgrzymki papieża Franciszka.

Przypomnijmy, papież Franciszek odwiedził Belgię pod koniec września ubiegłego roku. Fraciszek przyjechał między innymi do Brukseli i Lowanium. Pielgrzymkę kończyła wielka msza na stadionie w stolicy kraju.

Organizacja pielgrzymki sporo kosztowała, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Kosztowne było między innymi wynajęcie stadionu, zapewnienie papieżowi ochrony oraz oprawa audiowizualna.

Już wcześniej wierni wpłacali pieniądze na sfinansowanie tego wydarzenia. Zebrano w ten sposób około 2 mln euro. Jak się okazało, to nie starczyło na pokrycie wszystkich kosztów. Wciąż jeszcze potrzeba około 800 tys. euro, by wywiązać się ze wszystkich zobowiązań finansowych związanych z pielgrzymką papieża.

W związku z tym belgijscy biskupi zdecydowali, że w weekend 20-21 września we wszystkich kościołach katolickich zostanie zorganizowana specjalna kolekta, mająca na celu zebranie pieniędzy na pokrycie tych zobowiązań finansowych.

Podróż apostolska papieża Franciszka do Luksemburga i Belgii z 26-29 września ubiegłego roku była jego 47. i przedostatnią oficjalną pielgrzymką zagraniczną. Papież Franciszek zmarł niespełna siedem miesięcy później, 21 kwietnia 2025 r. Nowym papieżem został 8 maja tego roku Robert Francis Prevost, który przyjął imię Leon XIV.


04.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed