Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Jak zaoszczędzić na kupnie mieszkania 150 tys. zł? Jest prosty sposób na dewelopera
Temat dnia: Dostali się na medycynę, bo „pomógł” im… ChatGPT?
Polska: Rząd wyśle ci poradnik na czas kryzysu. Ponad 40 stron praktycznych wskazówek
Słowo dnia: Werkneemster
Polska: Łatwiej będzie można stracić prawo jazdy. Rząd dał zielone światło
Belgia: Wzrost cen? Coraz niższy
Polska: Przyjeżdżają i wyjmują worki z bagażnika. Chcą za to 10 tys. zł kary
Belgia: W Brukseli otworzą... kawiarnię dla psów
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 3 września 2025, www.PRACA.BE)
Przydatne skróty: ASO

Temat dnia: Dostali się na medycynę, bo „pomógł” im… ChatGPT?

Temat dnia: Dostali się na medycynę, bo „pomógł” im… ChatGPT? Fot. Shutterstock, Inc.

Z analizy flamandzkiego ministerstwa edukacji wynika, że najprawdopodobniej około 20-30 studentów oszukiwało w trakcie egzaminów wstępnych na studia medyczne.

Egzamin miał formę testu rozwiązywanego na komputerze. Kandydaci na studentów rozwiązywali go jednak nie w domu, ale w jednej z 71 wyznaczonych lokalizacji - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Nadzór nad siedzącymi przed ekranami młodymi kandydatami nie był jednak najlepszy. Jak się okazało, część z nich w trakcie rozwiązywania testu otwierała dodatkowe okna w przeglądarce.

Mogli na przykład otworzyć ChatCPT lub podobną platformę, następnie skopiować tam pytanie z testu i w ten sposób ustalić prawidłową odpowiedź. Zuhal Demir, minister edukacji we flamandzkim rządzie regionalnym, już zapowiedziała, że forma testu zostanie zmieniona.

Co jednak zrobić z wynikami tegorocznego egzaminu? Niektórzy kandydaci, którzy nie dostali się na wymarzone studia, domagali się powtórzenia testu. Według nich oszustwa były „na masową skalę”, a uczciwi kandydaci nie mieli szans w starciu z nieuczciwymi, wspomaganymi sztuczną inteligencją.

Grupa niespełna 30 kandydatów, którzy nie zdali egzaminu, wynajęła już nawet adwokata i zapowiedziała skierowanie sprawy do sądu. Jednocześnie minister Demir zleciła szczegółową komputerową analizę przebiegu i wyników egzaminu.

W środę poznaliśmy ustalenia w tej sprawie. Rzeczywiście część kandydatów najprawdopodobniej oszukiwała, ale oszustwa te nie miały masowego charakteru - ustaliło ministerstwo. Podejrzane „schematy zachowań” stwierdzono u około 20-30 kandydatów.

Ustalono, że ci kandydaci np. kilkadziesiąt razy w trakcie egzaminu otwierali dodatkowe okienka w przeglądarce. Nie ma technicznych możliwości, by sprawdzić, na jakie strony wtedy wchodzili. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że szukali wtedy online odpowiedzi na pytania testowe, np. korzystając z platformy ChatGPT lub podobnego narzędzia.

Często zaraz po zamknięciu takiego dodatkowego okienka kandydaci zaznaczali prawidłową odpowiedź na pytanie. Rekordzista w trakcie egzaminu aż 135 razy otwierał i zamykał dodatkowe okienka w przeglądarce!

Studenci, którzy znaleźli się na „liście podejrzanych”, będą wezwani przed oblicze komisji egzaminacyjnej. Dostaną szansę wytłumaczenia się ze swoich „podejrzanych schematów zachowań” w trakcie egzaminu - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

Jeśli nie przedstawią wiarygodnego wyjaśnienia, komisja może unieważnić ich wynik i nie będą mogli podjąć studiów medycznych. Zwolnione przez nich miejsca zajmą inni kandydaci, którzy uzyskali wysoki wynik, ale niewystarczająco wysoki, by znaleźć się na pierwotnej liście przyjętych na studia.


03.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onśroda, 03 wrzesień 2025 17:03

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież