Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kultowy brukselski klub jazzowy Sounds zostanie wkrótce zamknięty
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek

Słowa Dnia: Bonbon, praline

Słowa Dnia: Bonbon, praline Fot. Shutterstock, Inc.

Belgia słynie z czekolady, pralinek („praline”) i cukierków („bonbons”). Także belgijska czekolada znana jest na całym świecie, a odwiedzając ten kraj trudno odmówić sobie przyjemności skosztowania tutejszych pralinek czy czekoladek.

Słowo „bonbon” pochodzi z francuskiego i powstało przez podwojenie słowa „bon”, oznaczającego „dobry, smaczny”. We francuskim (używanym także w południowej części Belgii, czyli Walonii oraz przez większość mieszkańców Brukseli) „bonbon” oznacza cukierka, ale zazwyczaj takiego na bazie cukru kandyzowanego (odpowiednik angielskiego „candy”).

W języku niderlandzkim, używanym w północnej części Belgii (czyli Flandrii) oraz w Holandii, „bonbon” to też inne określenie na „praline”, czyli polską pralinkę. To właśnie z takich czekoladowych, nadziewanych cukierków Belgia jest znana na całym świecie. Wiąże się to z wysokiej jakości belgijską czekoladą i wielowiekową tradycją.

Pierwsza pralinka, czyli czekoladka z miękkim nadzieniem, powstała w 1912 roku. Jej twórcą był brukselski cukiernik Jean Neuhaus Jr. Trzy lata później Neuhas wraz z żoną stworzyli pierwszy tzw. „ballotin”, czyli pudełeczko na pralinki. Obecnie w belgijskich sklepach znaleźć można wiele rodzajów tego rodzaju opakowań, w różnych kolorach i różnorakiej wielkości.

Więcej o historii belgijskich pralinek, cukierków i czekolady: TUTAJ.

Jednym z najbardziej znanych producentów belgijskich pralinek i czekolad jest firma Leonidas. Sieć ta dysponuje ponad 1.000 punktów sprzedaży, także poza granicami Belgii. Zestawy „bonbons” zamawiać można też online. Więcej na ten temat: TUTAJ.

„Bon Bon” to również nazwa restauracji z dwoma gwiazdkami Michelin w Woluwe-Saint-Pierre w aglomeracji brukselskiej, prowadzonej przez szefa kuchni Christophe’a Hardiquesta. Więcej informacji: TUTAJ.

W Belgii odwiedzić można też Muzeum Czekolady. Znajduje się ono przy placu Koningin Astridplein 7 w Antwerpii. Więcej na ten temat: Co-Gdzie-Kiedy: Muzeum Czekolady - Antwerpia - od lipca 2020

Wszystkie słowa dnia opublikowane dotychczas na niedziela.be znajdziesz: TUTAJ.

 

21.07.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież