Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Sztandarowa obietnica trafiła do kosza. Cios w pracodawców
Belgijski samolot wraca do domu po misji w Strefie Gazy
Polska: Za chwilę startuje rok szkolny, a nie ma kto prowadzić lekcji
Temat dnia: Późniejsza emerytura w Belgii, dodatkowych 100 mln euro dla państwa
Polska: Czarny Księżyc nad nami. Ciemne niebo już w ten weekend
Słowo dnia: Volkoren
Belgia: Potaniał o 5%. Jest w prawie każdej kuchni
Belgia: „Pierwsza taka fabryka w Europie”. Zatrudnią pół tysiąca ludzi!
Polska. Sąd Najwyższy: dług alimentacyjny nie przedawnia się
Belgia: Kawiarnia w Laeken zamknięta. Powodem narkotyki
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Vrijgezel

Dla niektórych to świadomy wybór, w przypadku innych - przykra konieczność, bo życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Ktoś, kto jest vrijgezel, ten nie ma męża ani żony, jest stanu wolnego, żyje samotnie.

Wymowę słowa vrijgezel znajdziemy między innymi TUTAJ

W Polsce na określenie osoby stanu wolnego używa się obecnie też zapożyczonych z angielskiego określeń singiel (singel) oraz singielka (singelka). W niderlandzkim powie się po prostu (lub napisze), tak jak w angielskim: single.

Vrijgezel można tłumaczyć na polski również jako kawaler lub panna, bo w niderlandzkim słowo to używane jest i jako przymiotnik (niezamężna, nieżonaty), i jako rzeczownik (kawaler, panna).

Gdy mówimy o konkretnym kawalerze lub konkretnej pannie, to słowo vrijgezel łączy się z rodzajnikiem określonym de. Liczba mnoga to vrijgezellen.

Synonimem słowa vrijgezel jest alleenstaand (lub alleenstaande). Można też powiedzieć „ongetrouwd”. Samo „getrouwd” to zamężna, żonaty.

Inne stany cywilne to w języku niderlandzkim gescheiden (rozwiedziony, rozwiedziona) oraz weduwe (wdowa) lub weduwnaar (wdowiec).

Przed ślubem przyszli nowożeńcy często organizują vrijgezellenavond, czyli wieczór kawalerski albo wieczór panieński. Liczba mnoga to vrijgezellenavonden. Słowem vrijgezellenavond można też nazwać spotkanie lub imprezę zorganizowaną wyłącznie dla ludzi niebędących w żadnym związku, czyli dla singli i/lub singielek.

Więcej słów dnia


26.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Pociągiem, autem czy autobusem? Tak jeździmy najczęściej

Samochód osobowy to zdecydowanie najpopularniejszy środek transportu mieszkańców Belgii. Pod tym względem nie odstają oni bardzo od unijnej średniej.

Prawie 74% wszystkich kilometrów pokonanych w 2022 r. przez mieszkańców Belgii to kilometry przejechane samochodami osobowymi. Średnia dla całej Unii Europejskiej wyniosła nieco ponad 72% - wynika z raportu o transporcie w UE opublikowanym przez europejski urząd statystyczny Eurostat.

Drugim najpopularniejszym środkiem transportu - przynajmniej pod względem łącznej liczby przebytych kilometrów - jest… samolot. Belgijscy pasażerowie przelecieli w 2022 r. prawie 11% wszystkich przebytych wtedy przez nich kilometrów.

Oczywiście mieszkańcy Belgii rzadziej wsiadają do samolotów niż do autobusów czy pociągów, ale średnia długość lotów (w kilometrach) jest dużo wyższa niż długość tras pokonywanych np. środkami transportu publicznego.

Transport kolejowy odpowiadał w 2022 r. za około 7% wszystkich kilometrów pokonanych przez mieszkańców Belgii, a transport autobusowy i autokarowy za niespełna 9%.

W Polsce proporcje te były podobne i transport samochodowy był zdecydowanie najpopularniejszy (76%). Transport autobusowy i autokarowy odpowiadał za 8,3% przejechanych kilometrów, transport lotniczy za niespełna 7,8%, a transport kolejowy za 7,6% - poinformował Eurostat.


24.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: W śpiączce od sylwestra. Teraz go wybudzili

Po trzech tygodniach w stanie śpiączki farmakologicznej wybudzono 27-letniego mieszkańca Gandawy, brutalnie zaatakowanego w noc sylwestrową. Czeka go długa rehabilitacja.

27-letni Kevin D. M. świętował sylwestra ze znajomymi w gandawskim pubie. Nie pił alkoholu, bo zobowiązał się, że to on odwiezie znajomych samochodem do domów. Młodzi imprezowicze wyruszyli około wpół do czwartej w nocy, ale niestety nie dotarli bezpiecznie do celu…

Kevin D. M. zauważył bowiem grupkę nastolatków, którzy rzucili petardą w kierunku psa - opisuje „Het Laatste Nieuws”. 27-latek się zatrzymał i wywiązała się ostra dyskusja, a następnie bójka. Kevin chciał rozdzielić bijących się ludzi, ale sam ucierpiał najbardziej: dostał szklaną butelką w głowę i zaczął bardzo krwawić.

Gdy trafił do szpitala, zdecydowano, że konieczne jest wprowadzenie go w stan śpiączki farmakologicznej. Początkowo informowano, że jego stan był krytyczny. Ostatecznie po trzech tygodniach od sylwestrowego ataku lekarze uznali, że można go wybudzić. Z relacji krewnych, opisanych przez „Het Laatste Nieuws”, wynika, że czeka go jednak długa rehabilitacja.

Początkowo nikogo nie zatrzymano w związku z tym brutalnym atakiem. Po kilku dniach na policję zgłosiło się jednak dwóch młodych mężczyzn w wieku 23 i 24 lat. Zostali przesłuchani, ale nie aresztowano ich. Prokuratura kontynuuje dochodzenie w tej sprawie i być może już wkrótce postawi im - lub innym podejrzanym - zarzuty.


22.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Co czwarty autobus nie działa!

Co drugi autobus należący do spółki De Lijn, odpowiedzialnej za transport publiczny we Flandrii, ma więcej niż dziesięć lat. Nie dziwi więc, że pojazdy często się psują i nie wyjeżdżają w drogę.

Codziennie od około 20% do 25% autobusów De Lijn nie może jeździć, bo są zepsute lub mają inne „techniczne problemy”. W ubiegłym roku najgorzej sytuacja pod tym względem wyglądała w sierpniu, kiedy jedna czwarta pojazdów nie nadawała się do użytku (przynajmniej tymczasowo).

Dane na ten temat udostępniła sama spółka De Lijn, w odpowiedzi na zapytanie ze strony Parlamentu Flamandzkiego. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii.

W sumie De Lijn ma ponad 2,1 tys. autobusów. Ponad 300 z nich przejechało już co najmniej… milion kilometrów - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”. Konieczna jest szybka wymiana przestarzałych pojazdów, ale niestety tak się nie dzieje.

W ubiegłym roku De Lijn kupiło jedynie 29 nowych autobusów. Dla porównania: dekadę wcześniej w ciągu roku kupiono jeszcze prawie ćwierć tysiąca pojazdów.

Zarząd De Lijn uspokaja, że wkrótce się to zmieni. Flamandzki rząd regionalny zarezerwował 400 mln euro na pomoc dla spółki. To właśnie między innymi z tych pieniędzy mają być kupowane nowe autobusy, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

Problem w tym, że proces zamawiania i dostarczania nowych pojazdów jest czasochłonny. A nowe autobusy są potrzebne już teraz. Obecnie zdarza się bowiem, że wielu kierowców De Lijn zamiast za kierownicą spędza dzień pracy… bezczynnie czekając.


22.01.2025 Niedziela.BE // fot. Mounir Taha / Shutterstock.com

(łk)

Subscribe to this RSS feed