Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Przeładowane busy, kierowcy bez prawa jazdy. Kurierzy wpadają jeden po drugim
Belgia, Flandria: Na autostradach maksymalnie tylko 100 km/h?
Polska: MEN chce zmienić przepisy. Nauczyciele boją się, że trafią do więzienia
Belgia: Rozległy pożar w budynku w Antwerpii
Polska: Twoja legitymacja wejdzie do aplikacji
Temat dnia: Co piąte dziecko zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem
Polska: Najniższa krajowa 2026. Resort daje więcej, niż chcą związki zawodowe
Słowo dnia: Opkomstplicht
Belgia: Olbrzymie „korki” w antwerpskim porcie. Winny... Trump?
Niemcy: Syryjczyk przyznał się do ataku nożem w Solingen

Belgia: Brakuje miejskich autobusów. „Kierowcy siedzą 8 godzin bezczynnie”

Belgia: Brakuje miejskich autobusów. „Kierowcy siedzą 8 godzin bezczynnie” Fot. Shutterstock, Inc.

Władze spółki De Lijn, odpowiedzialnej za transport publiczny we Flandrii, od dawna podkreślają problem braków kadrowych. Jak się jednak okazuje, źródłem kłopotów jest również brak wystarczającej liczby autobusów.

Według De Lijn koniecznych jest zatrudnienie kolejnych 150 kierowców. To właśnie braki kadrowe mają być źródłem kłopotów w funkcjonowaniu transportu miejskiego we Flandrii.

Jak opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”, często jednak zdarza się, że kierowcy De Lijn… siedzą bezczynnie. Kierowcy przychodzą do pracy, ale dowiadują się, że nie ma dla nich wolnego, sprawnego autobusu i spędzają całą zmianę, czekając bez zajęcia.

Problem ten jest szczególnie zauważalny w Antwerpii, w okolicach Brukseli oraz w regionie Lowanium. Kiedyś De Lijn kupowało prawie 200 nowych autobusów rocznie, ale od kilku lat wygląda to inaczej.

W wyniku decyzji politycznej kilka lat temu zamiast systematycznie kupować co roku nowe autobusy, dokonano wielkiego zakupu w ramach jednego zamówienia. Wiele z tych nowych pojazdów miało jednak problemy techniczne i wymagało naprawy.

Także inna decyzja polityczna była istotna: od kilku lat wszystkie nowe autobusy De Lijn muszą mieć napęd elektryczny. Nowe pojazdy są zamawiane, ale realizacja zamówień się wydłuża. A autobusy są potrzebne już teraz.

W efekcie narasta frustracja pasażerów, narzekających na jakość transportu miejskiego i odwołane przejazdy, oraz samych kierowców. -Często przez trzy dni z rzędu wraz pięcioma innymi kierowcami siedzimy w bazie. Człowiek wstaje o czwartej rano, żeby jechać do pracy, a potem okazuje się, że przez osiem godzin siedzi w środku bezczynnie - „Het Laatste Nieuws” cytuje jednego z kierowców De Lijn.


16.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 16 styczeń 2025 13:58

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież