Już od lat rośnie liczba mieszkańców Belgii z wykształceniem wyższym. Jednocześnie maleje grupa ludzi z wykształceniem średnim zawodowym.

W 2011 r. około 33% mieszkańców Belgii w wieku od 25 do 64 lat miało wykształcenie wyższe. Dekadę później odsetek ten wynosił już 37% - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Zwiększył się też (choć w mniejszym stopniu) odsetek ludzi z wykształceniem średnim (ogólnym). W 2011 r. wynosił on 35%, a dziesięć lat później 37%.

Ludzi z wykształceniem jedynie średnim zawodowym jest z kolei mniej. W 2011 r. osoby, które zakończyły przygodę z edukacją w najlepszym przypadku na poziomie szkoły średniej zawodowej, stanowiły 21% populacji w wieku od 25 do 64 lat. W 2021 r. odsetek ten wynosił już tylko 17%.

Odsetek ludzi bez żadnego wykształcenia lub jedynie z wykształceniem podstawowym lub niepełnym zawodowym w ciągu dekady zmalał jedynie nieznacznie. W 2011 r. wynosił on 11%, a dziesięć lat później 10% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej urzędu Statbel.

23.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Około 37% mieszkańców Belgii w wieku od 25 do 64 lat miało w 2021 r. wykształcenie wyższe. Wśród kobiet odsetek ten był wyższy niż wśród mężczyzn.

Aż 42% kobiet mieszkających w Belgii i mających od 25 do 64 lat miało w 2021 r. wykształcenie wyższe - wynika z danych udostępnionych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel. Wśród mężczyzn odsetek ten wyniósł jedynie 32%.

Najlepiej wykształceni byli mieszkańcy Regionu Stołecznego Brukseli. Tutaj aż 42% ludzi w wieku 25-64 lat miało w 2021 r. wykształcenie wyższe (45% kobiet i 39% mężczyzn).

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju wykształceniem wyższym mogło się pochwalić 38% mieszkańców ze wspomnianej kategorii wiekowej. Wśród mieszkanek Flandrii odsetek ten wyniósł tu 43%, a wśród mężczyzn 33%.

Relatywnie najmniej ludzi z wyższym wykształceniem jest w Walonii. W tej południowej, francuskojęzycznej części Belgii dyplomy ukończenia wyższych uczelni posiadało w 2021 r. 33% mieszkańców: 39% kobiet i jedynie 28% mężczyzn.

Około 10% mieszkańców Belgii w wieku 25-64 lat nie miało w 2021 r. żadnego wykształcenia albo tylko wykształcenie podstawowe lub niepełne zawodowe. Około 17% populacji w tym wieku posiadało wykształcenie średnie zawodowe, a 37% średnie (np. ogólne).

25.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Praca zdalna… z więzienia? Niestety często zdarza się, że skazani na karę pozbawienia wolności przestępcy za kratkami wchodzą w posiadanie telefonów.

Skazany, któremu uda się zdobyć telefon, może za jego pośrednictwem przekazywać polecenia innym członkom grupy przestępczej i w ten sposób „kontynuować działalność”.

Służby więzienne powinny więc dążyć do tego, by do takich sytuacji nie dochodziło. Jak wynika z danych udostępnionych przez belgijskie ministerstwo sprawiedliwości, w ubiegłym roku kontrole więźniów, mające na celu wykrycie nielegalnie pozyskanych telefonów, były rzadsze niż rok rok wcześniej.

W ubiegłym roku przeprowadzono 235 takich kontroli. W 2022 r. było ich jeszcze 307 - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Jednocześnie liczba wykrytych telefonów w więzieniach była w ubiegłym roku o około jedną piątą wyższa niż dwa lata temu. W 2023 r. w zakładach karnych wykryto 376 nielegalnych telefonów, wynika z danych udostępnionych przez rząd. Rok wcześniej więźniom odebrano 315 telefonów.

Parlamentarzystka Sophie De Wit, która zwróciła się do rządu z prośbą o ujawnienie tych informacji, uważa, że liczba tego rodzaju kontroli powinna się zwiększyć. Według niej więźniowie posiadający telefony stanowią zagrożenie nie tylko za murami zakładu karnego, ale także poza nimi.

- Dzięki telefonom szefowie mafii narkotykowych mogą z cel kontynuować handel lub wydawać polecenia związane z użyciem przemocy - powiedziała De Wit, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

25.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W pierwszych czterech miesiącach tego roku w Belgii sprzedano aż o 48% więcej samochodów elektrycznych niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

W okresie od początku stycznia do końca kwietnia w kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowano ponad 40 tys. nowych samochodów elektrycznych. Rok wcześniej było to jedynie nieco ponad 27 tys.

Dane na ten temat opublikowano na stronie internetowej Europejskiego Związku Producentów Samochodów ACEA. W sumie w Belgii w pierwszych czterech miesiącach 2024 r. zarejestrowano prawie 175 tys. nowych aut, co oznaczało wzrost jedynie o 2%.

Już 23% nowych aut sprzedanych w Belgii w 2023 r. stanowiły te z napędem elektrycznym. Wciąż jednak najpopularniejsze są samochody na benzynę. Miały one w pierwszych miesiącach tego roku prawie 42% udziałów w rynku sprzedaży. W przypadku samochodów hybrydowych było to 29%.

Coraz rzadziej kupowane są w Belgii nowe auta z silnikiem Diesla. Tak zwane ropniaki stanowiły w pierwszych czterech miesiącach tego roku niespełna 6% wszystkich zarejestrowanych nowych aut.

27.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)