W różnych krajach obchodzony jest w różne dni, ale nie data jest tu najważniejsza, ale miłość, pamięć, szacunek i wdzięczność. Dzień Matki to języku niderlandzkim Moederdag.

Słowo moeder oznacza w niderlandzkim matkę, a dag to dzień. Złożenie tych słów tworzy Moederdag, czyli właśnie Dzień Matki. W podobny sposób powstało słowo Vaderdag, oznaczające Dzień Ojca (vader to po niderlandzku ojciec).

W języku francuskim, używanym w południowej części Belgii (czyli w Walonii) oraz przez większość mieszkańców Regionu Stołecznego Brukseli Dzień Matki to Fête des Mères.

W Polsce Dzień Matki obchodzony jest co roku 26 maja. Dzień ten może więc wypaść zarówno w weekend, jak i w dzień roboczy. Polska jest jedynym krajem świata, w którym dzień ten obchodzony jest zawsze 26 maja.

W wielu krajach świata jest to jednak święto ruchome, wypadające zawsze w niedzielę. Zapewne w myśl zasady: w weekend łatwiej znaleźć czas, by odwiedzić matkę - szczególnie jeśli nie mieszka się już w okolicy domu rodzinnego.

W Belgii, podobnie jak np. w Holandii, Niemczech, Włoszech, Austrii, Czechach i kilkudziesięciu innych państwach świata, Dzień Matki obchodzony jest w drugą niedzielę maja.

Oznacza to, że mieszkańcy Belgii w tym roku świętowali Dzień Matki 12 maja. W 2025 r. Dzień Matki w kraju ze stolicą w Brukseli obchodzony będzie w niedzielę 11 maja, a w 2026 r. - 10 maja.

Wyjątkiem jest Antwerpia i jej okolice. Tutaj funkcjonuje również alternatywna data Dnia Matki: 15 sierpnia, a więc w katolickie święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Popularnym prezentem (cadeau) wręczanym matkom tego dnia jest np. bukiet kwiatów (bos bloemen po niderlandzku). Wręczyć też można np. kartkę (kaart) z wierszykiem (Moederdag gedicht).

Dzień Matki na świecie obchodzony jest przeważnie w okresie od marca do maja. Są jednak i wyjątki. W Norwegii Dzień Matki przypada na przykład na drugą niedzielę lutego, a z kolei w Indonezji obchodzony jest 22 grudnia.

Więcej słów dnia

26.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Aż 35% mieszkańców brukselskiej gminy Saint-Josse-ten Noode (Sint-Joost-ten-Node) było w 2021 r. zagrożonych biedą - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Także niektóre inne gminy wchodzące w skład Regionu Stołecznego Brukseli należą do najbiedniejszych w całym kraju. W Molenbeek-Saint-Jean (Sint-Jans-Molenbeek) ubóstwo groziło w 2021 r. prawie 33% mieszkańcom, w Anderlechcie niespełna 29%, a w Schaerbeek (Schaarbeek) ponad 27%.

Dopiero na piątym miejscu zestawienia gmin z największym ryzykiem ubóstwa znalazła się gmina spoza Regionu Stołecznego Brukseli. Była to gmina Dison w walońskiej prowincji Liège. Poziom zagrożenia biedą wyniósł tutaj w 2021 r. niespełna 27%.

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, problem zagrożenia biedą jest wyraźnie mniejszy. To właśnie we Flandrii znajduje się pięć belgijskich gmin z najniższym poziomem zagrożenia ubóstwem.

Najlepiej pod tym względem wypadła gmina Horebeke, gdzie wskaźnik ten wyniósł w 2021 r. jedynie 3,2%. Również w gminach Zwalm, Holsbeek, Oosterzele i Hoegaarden było to mniej niż 3,8% - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej urzędy Statbel.

26.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W 2023 r. około 6,2% mieszkańców Belgii w wieku od 18 do 24 lat nie kontynuowało już nauki w szkołach mimo że nie uzyskali jeszcze choćby pełnego wykształcenia średniego.

Takie osoby unijny urząd statystyczny Eurostat określa jako „przedwcześnie kończące edukację”. Są to już nieuczący się ludzi w wieku od 18 do 24 lat z wykształceniem jedynie podstawowym lub niepełnym średnim.

W całej Unii Europejskiej odsetek młodych ludzi przedwcześnie kończących edukację był w ubiegłym roku wyższy niż w Belgii i wyniósł 9,5%. Wskaźnik ten spada już od dekady, a w 2013 r. wynosił jeszcze niespełna 12%.

Najwięcej młodych ludzi przedwcześnie kończących edukację było w 2023 r. w Rumunii. W tym państwie odsetek ten wyniósł około 16,5%. W Hiszpanii było to 13,5%, w Niemczech 13%, a na Węgrzech 11,5% - wynika z danych Eurostatu.

Najlepiej pod tym względem wygląda Chorwacja. Tutaj w 2023 r. jedynie 2% ludzi w wieku od 18 do 24 lat przedwcześnie zakończyło edukację. Również Polska i Grecja wypadają na tym polu bardzo dobrze, bo odsetek ten wyniósł w tych krajach jedynie 3,7%.

27.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Najlepiej wykształconą grupą społeczną w Belgii są młode kobiety - wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W 2021 r. prawie połowa (49%) mieszkanek Belgii w wieku od 25 do 29 lat miała wykształcenie wyższe. Dla porównania: średnia dla całej populacji, bez względu na płeć, w wieku 25-64 lat wyniosła 37%.

Również nieco starsze kobiety są ponadprzeciętnie dobrze wykształcone. Dyplomem ukończenia wyższej uczelni mogło się w 2021 r. pochwalić aż 47% kobiet w wieku od 30 do 44 lat.

Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku najstarszych kobiet. Jedynie 13% mieszkanek Belgii w wieku 75 lat i więcej ma wyższe wykształcenie. W tej grupie wiekowej to mężczyźni (21%) częściej niż kobiety mają wyższe wykształcenie.

Wśród mężczyzn różnice w wykształceniu pomiędzy poszczególnymi kategoriami wiekowymi nie są tak wielkie. Około 34% mężczyzn w wieku od 25 do 49 lat ma w Belgii wykształcenie wyższe. W starszych grupach wiekowych jest to przeważnie dwadzieścia kilka procent.

Relatywnie najmniej ludzi bez żadnego wykształcenia lub jedynie z wykształceniem podstawowym albo średnim niepełnym jest wśród młodych kobiet. Jedynie 5% mieszkanek Belgii w wieku od 25 do 29 lat ma maksymalnie wykształcenie średnie niepełne. Wśród kobiet w wieku 75 lat i więcej jest to z kolei aż 40%.

26.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)