Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 12 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Bruksela będzie lepiej chronić różnorodność biologiczną
Belgia: Uczennice wykluczone z uroczystości przez... chusty
Belgia: Więzienie dla młodych mężczyzn, którzy okradali seniorów?
Misja „Powrót”. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię
Temat dnia: „Polacy trzecią największą mniejszością narodową we Flandrii”
Pieniądze czekają na samorządy i firmy. Atrakcyjne warunki
Słowo dnia: Wekelijks
Belgia: Tu domy tylko o 2% droższe
Niemcy: 19-latka przetrzymywana w stodole. Zatrzymano dwie osoby
Redakcja

Redakcja

Kto zatrzyma Czerwone Diabły? Może Polska?

Tak wysokiego zwycięstwa na tych Mistrzostwach Europy jeszcze nie było. Belgia pokonała w niedzielę 26 czerwca Węgrów aż 4-0 i awansowała do ćwierćfinału. Jeśli Biało-Czerwoni i Belgowie wygrają swe kolejne mecze, to w półfinale dojdzie do starcia Polska-Belgia.

Pierwszy gol padł już w 10. minucie, kiedy to Alderweireld wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego De Bruyne, uciekł węgierskim obrońcom i głową pokonał Kiraly’ego, najstarszego uczestnika turnieju we Francji.

Później Belgowie mieli jeszcze wiele okazji do podwyższenia wyniku, ale Węgrzy dzielnie się bronili. Dopiero w ostatnim kwadransie podopieczni Marca Wilmotsa postawili kropkę nad i. W 78. minucie na listę strzelców wpisał się Batschuayi, a dwie minuty później po pięknej akcji indywidualnej gola zdobył Hazard, rozgrywający fenomenalny mecz. W doliczonym czasie gry wynik na 4-0 podwyższył Carrasco.

„Kto ich zatrzyma?”, napisał po tryumfie Belgów prestiżowy włoski dziennik „La Gazetta dello Sport”. Jako pierwsi okazję do zatrzymania Czerwonych Diabłów będą mieli Walijczycy. Ćwierćfinał Belgia-Walia już w piątek 1 lipca (początek godz. 21.00). Jeśli Belgia zwycięży, to w zaplanowanym na środę 6 lipca półfinale czekać będzie na nich zwycięzca pojedynku Polska-Portugalia (czwartek 30.06, godz. 21.00).

 

27.06.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0

Coraz więcej skarg na belgijskie koleje

Rzecznik praw pasażerów otrzymał w ubiegłym roku rekordową liczbę skarg na belgijskich przewoźników kolejowych, głównie NMBS – poinformował portal deredactie.be.

W sumie do rzecznika wpłynęło w 2015 roku aż 6.260 skarg na belgijskich przewoźników kolejowych. Dla porównania: w 2014 roku takich skarg było „jedynie” 4.481.

Najwięcej ubiegłorocznych skarg wiązało się z opóźnionymi pociągami oraz karami za nieposiadanie biletu. Aż 97% wszystkich skarg dotyczyło NMBS, głównego belgijskiego przewoźnika kolejowego (odpowiednik polskiego PKP). Pozostałe 3% to skargi na Thalys, Eurostar, SNCF oraz Deutsche Bahn.

NMBS coraz poważniej podchodzi do skarg podróżnych, wynika z danych statystycznych, jakie zgromadził rzecznik praw pasażerów. W 2015 roku NMBS przychyliło się do prawie połowy sugestii i próśb, jakie rzecznik w imieniu pasażerów skierował do tej firmy. W 2014 roku stało się tak jedynie w 10% przypadków.

- Punktualność pociągów się poprawiła, ale nadal najwięcej skarg dotyczy opóźnień lub, mówiąc dokładniej, niezadowolenia pasażerów z systemu rekompensowania kosztów poniesionych w związku z opóźnieniami – napisał rzecznik w swoim raporcie, cytowanym przez deredactie.be.

 

27.06.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 1

Jakie piwo piją Belgowie?

Najpopularniejszy jest oczywiście lager (pils). Według badania organizowanego przez Beer & Society Information Center, wybiera go 30% Belgów.

Regionalne trunki najchętniej pije 15% ankietowanych, prawie tyle samo osób (14,2%) decyduje się na mocne jasne piwa a 12,4% wybiera piwo trappist, które jeszcze 10 lat temu było prawie w ogóle nieznane.

Nad reklamą z pewnością pomyśleć muszą producenci piwa bezalkoholowego. Aż 87% respondentów nigdy go nie pije. Piwa z małą ilością alkoholu i owocowym smaku otrzymały 24% głosów. 71% respondentów wydaje jednak na te piwa mniej, bo ich zdaniem, ‘to nie są prawdziwe piwa’.

Belgijski browar AB InBev zamierza w najbliższym czasie zainwestować w piwną branże, gdyż nadal widzi w niej duży potencjał.

 

26.06.2016 MŚ Niedziela.NL

  • Published in Belgia
  • 1

Belgia wygrała ze Szwecją. „Teraz finał!”

Środowe zwycięstwo Czerwonych Diabłów nad Szwecją (1-0) dało Belgom awans do 1/8 finału, zakończyło reprezentacyjną karierę Zlatana Ibrahimowića i zwiększyło wiarę belgijskich kibiców w to, że ich drużyna może zajść daleko na EURO 2016.

116 występów w reprezentacji i 62 zdobyte bramki – Zlatan Ibrahimowić już w trakcie swej kariery stał się legendą szwedzkiej piłki. W ostatnim meczu fazy grupowej ME 2016 Zlatan i spółka nie byli jednak w stanie zwyciężyć Belgów i odpadli z turnieju. Dzięki bramce Radji Nainggolana w 84. minucie to Czerwone Diabły wygrały i awansowała do fazy pucharowej Mistrzostw Europy. Szwecja zajęła ostatnie miejsce w grupie i odpadła z turnieju, a dla Ibrahimowića było to smutne pożegnanie z kadrą.

W zupełnie innych humorach niż Szwedzi są kibice belgijskiej reprezentacji. Turniej we Francji rozpoczęli z wielkimi oczekiwaniami, gdyż ich drużyna pełna gwiazd grających w najsilniejszych europejskich ligach wymieniana była wśród faworytów (więcej: TUTAJ). Już po pierwszym meczu nastroje diametralnie się zmieniły. Włosi w inteligentny sposób zneutralizowali podopiecznych Marca Wilmotsa, a Kevin De Bruyne – jedna z największych gwiazd belgijskiego futbolu – rozegrał fatalny mecz. Włosi wygrali 2-0 (TUTAJ), a w Belgii zamiast myśleć o mistrzostwie, zaczęto zastanawiać się, czy Czerwonym Diabłom w ogóle uda się wyjść z grupy.

Pewna wygrana z Irlandią (3-0) oraz wywalczone zwycięstwo ze Szwedami (1-0) przywróciło wiarę w możliwości drużyny Wilmotsa. W dodatku Belgowie mogą mówić o szczęściu w nieszczęściu. Ze względu na porażkę z Włochami zajęli nie pierwsze, ale dopiero drugie miejsce w grupie. Teoretycznie powinno to oznaczać, że w 1/8 finału trafią na silniejszego rywala. Ponieważ jednak Hiszpanie przegrali swój ostatni mecz grupowy (1-2 z Chorwacją) i zajęli drugie miejsce w grupie D, to zwycięzca grupy E (Włosi) trafi właśnie na Hiszpanów, aktualnych mistrzów Starego Kontynentu i jedną z najlepszych drużyn świata. Belgowie o awans do ćwierćfinału powalczą w Tuluzie w niedzielę 26 czerwca (godz. 21.00) z (teoretycznie) słabszymi od Hiszpanów Węgrami.

„Po tym trudnym zwycięstwie znów możemy marzyć”, zatytułował relację z ostatniego meczu fazy grupowej Belgów flamandzki dziennik „De Standaard”. Podobnie jak polskie media, także belgijskie gazety zauważają, że ich drużyna znalazła się w „łatwiejszej” połówce turniejowej drabinki. „Węgry, Walia, Chorwacja: oto przeciwnicy, na których piłkarze Marca Wilmotsa mogą teoretycznie natrafić w drodze do finału”, napisał „De Standaard”. Gdyby Belgowie wygrali swoją grupę, wtedy w drodze do finału wyeliminować musieliby np. Hiszpanów, Niemców i gospodarzy z Francji. To jest różnica.

Do ewentualnego starcia Polska-Belgia dojść może dopiero w półfinale. Dla Polaków mieszkających w Belgii byłby to na pewno niezwykły mecz. Aby do niego doszło Polska musi jednak najpierw wygrać ze Szwajcarią i następnie wyeliminować zwycięzcę meczu Chorwacja-Portugalia, a Belgia najpierw wygrać z Węgrami, a potem ze zwycięzcą meczu Walia-Irlandia Północna.

 

25.06.2016 ŁK Niedziela.BE

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed