Belgia: Śmierć 21-letniej motocyklistki. „To się nie mogło dobrze skończyć”
We wtorek wieczorem w miejscowości Zwevezele w prowincji Flandria Zachodnia doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym życie straciła 21-letnia kobieta, jadąca motocyklem.
- Wielka tragedia, ale to chyba musiało się tak skończyć. Ta dziewczyna jechała zdecydowanie za szybko i było widać, że nie ma doświadczenia - powiedział świadek wypadku, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.
Z relacji mężczyzny wynika, że wracał on samochodem z pracy, a 21-letnia motocyklistka z „bardzo dużą prędkością” go wyprzedziła. Następnie straciła panowanie nad motocyklem i wypadła z drogi na pobocze. Przejechała tam jeszcze ze sto metrów, po czym „przeleciała nad krzakami” i zniknęła z pola widzenia kierowcy.
Jak się okazało, młoda kobieta wylądowała w ogrodzie pobliskiego domu. Motor uderzył w fasadę domu, a stan młodej ofiary był bardzo ciężki. Świadkowie zdarzenia próbowali ją reanimować, a na miejsce wezwano karetkę. Niestety 21-latki nie udało się uratować i zmarła na miejscu zdarzenia.
- Zdecydowanie zbyt wysoka prędkość w połączeniu z brakiem doświadczenia skończyły się dla niej tragicznie. Bardzo przykre, że tak skończyło się życie tej młodej dziewczyny - dodał świadek tragedii, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.
Zwevezele to licząca około 6 tys. mieszkańców miejscowość w gminie Wingene, na północnym zachodzie Belgii.
3.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)