Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ponad 9 mln wykroczeń drogowych w 2024 roku. „Rekord”
Średni czynsz w Brukseli? „Co najmniej 1000 euro”
Polska: Chce zwolnić emerytów z podatku dochodowego. Ale nie wszystkich
Belgia: Zbiórka zużytych urządzeń w szczytnym celu
Flandria: 25 potencjalnych oszustów rozpoczęło studia medyczne!
Ponad 2 tys. darmowych drzew dla mieszkańców Antwerpii!
Belgia: Ponowny wzrost wskaźnika zatrudnienia
Belgia, praca: Oni najczęściej bez pracy
Belgia: Kobiety pożyją dłużej. To duża różnica?
Słowa dnia: Uurtje-factuurtje
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Niepełnosprawni dużo bardziej zagrożeni biedą

Aż 30% mieszkańców Belgii z niepełnosprawnościami w wieku co najmniej 16 lat było w ubiegłym roku zagrożonych biedą lub społecznym wykluczeniem. Wśród pozostałych mieszkańców Belgii ryzyko to było ponad dwukrotnie mniejsze.

Jak wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w 2024 r. biedą i społecznym wykluczeniem zagrożonych było około 13% belgijskiej populacji w wieku 16 lat i starszym. W skali całej UE było to prawie 18%.

Eurostat za ludzi zagrożonych biedą i społecznym wykluczeniem uznaje osoby, spełniające przynajmniej jeden z trzech warunków.

Dwa z nich dotyczą zarobków. Zagrożeni biedą są ludzie z dochodami netto poniżej granicy biedy w danym kraju lub z dochodami na poziomie niepozwalającym na sfinansowanie części „podstawowych potrzeb”, np. opłacenie bieżących rachunków, ogrzanie mieszkania lub wyjazd przynajmniej raz do roku na tygodniowe wakacje poza domem.

Trzeci warunek dotyczy niskiej aktywności zawodowej: jeśli dorośli członkowie danego gospodarstwa domowego przepracowali w danym roku mniej niż 20% czasu, który mogliby przeznaczyć na pracę, to również takie gospodarstwo domowe Eurostat uznaje za zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem.

Wielu belgijskich niepełnosprawnych ma właśnie problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Podobnie jest w innych krajach UE, choć nie w tak wysokim stopniu. W Belgii aż 29% niepełnosprawnych w wieku co najmniej 16 lat należy do gospodarstw domowych o niskiej aktywności zawodowej. W skali całej UE jest to około 18%.


19.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, praca: Kobiety w IT? Wciąż mało

Niespełna 6% wszystkich pracowników we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) pracuje w sektorze informatycznym (IT). W zdecydowanej większości to mężczyźni.

Jedynie około jedna szósta pracowników flamandzkiego sektora informatycznego to kobiety - wynika z informacji udostępnionych przez Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Dane te dotyczą zatrudnienia w 2024 r. W ciągu dekady odsetek informatyków-kobiet nieznacznie się jednak zwiększył: z 15% w 2014 r. do 17,3% w ubiegłym roku. Sektor informatyczny pozostaje więc domeną mężczyzn i na razie niewiele wskazuje na to, by miało się to szybko zmienić.

Regionem Belgii, w którym branża IT odgrywa relatywnie największą rolę, jest Region Stołeczny Brukseli. Tutaj w ubiegłym roku pracownicy sektora informatycznego stanowili 7,3% wszystkich zatrudnionych. We Flandrii było to 5,7%, a w Walonii (czyli południowej, francuskojęzycznej części kraju) około 5,2%.

Państwem Unii Europejskiej, w którym informatyków jest relatywnie najwięcej, jest Szwecja (8,6% wszystkich zatrudnionych pracuje w sektorze IT). Z kolei w Grecji odsetek ten był najniższy i wynosił jedynie 2,5% - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat. W Polsce odsetek ten (4,5%) był nieco niższy niż średnia dla całej UE (5%).


23.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Spanjaard

Przeważnie mieszkają w Hiszpanii, choć wielu przebywa też za granicą, również w Belgii. Spanjaarden to Hiszpanie.

Nazwa kraju, czyli Hiszpania, to w języku niderlandzkim Spanje. Jeden Hiszpan to Spanjaard, zaś jedna Hiszpanka to Spaanse. Liczby mnogie to wspomniane już Spanjaarden (Hiszpanie) oraz Spaansen (Hiszpanki).

Wymowę słowa Spanjaard usłyszymy między innymi TUTAJ, a słowa Spanje TUTAJ.

Spaanse (lub Spaans) to również przymiotnik, oznaczający hiszpański, hiszpańska, hiszpańskie. Wielu ludzi na świecie - również poza Hiszpanią, np. w Ameryce Południowej (Zuid-Amerika) - posługuje się językiem hiszpańskim, czyli zna de Spaanse taal albo po prostu het Spaans (hiszpański).

Miastem z największą liczbą Hiszpanów jest oczywiście stolica (hoofdstad) tego kraju, czyli w niderlandzkim Madrid. Podróżni, masowo odwiedzający Hiszpanię, nie tylko w trakcie letnich wakacji (vakantie), często udaję się do południowej części tego państwa, czyli do Zuid-Spanje.

Bardzo turystycznym miastem na południu jest choćby Barcelona, leżąca w Katalonii (Catalonië). Także Andaluzję (Andalusië) co roku odwiedzają miliony zagranicznych gości (buitenlandse gasten).

Popularne są też hiszpańskie wyspy, np. Canarische Eilanden (Wyspy Kanaryjskie), takie jak Teneryfa (Tenerife) i Gran Canaria. Baleary to w niderlandzkim Balearen (Balearische Eilanden), a najbardziej znane wyspy tego archipelagu to Majorka (Mellorca) oraz Ibiza.

Stereotypowy Hiszpan w opinii wielu Belgów i innych Europejczyków jest temperamentvol (pełen temperamentu), sociaal (towarzyski), dobrze tańczy (kan goed dansen), a do tego jest dumny (trots), ale i wyluzowany (relaxed).

Więcej słów dnia


22.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Temat dnia: O ile podrożała żywność?

W lipcu tego roku inflacja w Belgii, obliczana według metody stosowanej przez unijne biuro statystyczne Eurostat, wyniosła 2,6% w skali roku. Produkty spożywcze podrożały nieco bardziej.

Inflacja w Belgii nie jest już tak wysoka, jak jeszcze na początku tego roku - i jest zdecydowanie niższa niż w szczycie tzw. kryzysu inflacyjnego, którego Europa doświadczyła w 2022 r.

Przypomnijmy, w październiku 2022 r. wskaźnik inflacji HICP, obliczany przez Eurostat, przekroczył w Belgii 13%! Potem inflacja stopniowo spadała, a rok później Belgia doświadczyła nawet chwilowej deflacji (czyli spadku cen w ujęciu rocznym).

Następnie inflacja ponownie wzrosła, w połowie 2024 r. przekroczyła nawet 5%, a jeszcze w pierwszych dwóch miesiącach 2025 r. była na poziomie około 4%. Minionych kilka miesięcy to już okres stopniowego wyhamowywania tempa wzrostu cen.

W czerwcu tego roku inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wynosiła 2,9%, a miesiąc później 2,6%, wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Urząd ten oblicza również inflację wedle własnej metody, nieco innej niż ta stosowana przez Eurostat. Inflacja obliczona według metody Statbel wyniosła w lipcu tego roku jedynie 1,9%.

Jeśli chodzi o żywność, to podrożała ona w Belgii w ciągu roku o 2,9% (według danych Eurostatu). Tempo wzrostu cen produktów spożywczych w Belgii stopniowo rośnie. W lipcu roku ubiegłego wynosiło ono np. jedynie 1,1% - mimo że ogólny wskaźnik inflacji był wtedy ponad dwukrotnie wyższy niż obecnie.

Mówiąc inaczej: inflacja w Belgii w ciągu roku spadła, ale żywność drożeje obecnie szybciej niż w 2024 r. O bardzo wysokich wzrostach cen żywności, znanych z okresu tzw. kryzysu inflacyjnego, nie ma jednak mowy.

W kategorii żywność największy wzrost cen odnotowano w lipcu w przypadku mięsa. W ciągu roku podrożało ono w Belgii aż o 5,5%. Średnie ceny napojów wzrosły w tym czasie średnio o 2,9%, nabiału o 2,5%, a pieczywa i zbóż o 2,4%.

Z kolei ryby podrożały w ciągu dwunastu miesięcy jedynie o 1,1%. Wzrost cen olejów i tłuszczy wyniósł w tym czasie 2% w skali roku - poinformował urząd Statbel.

Warto zauważyć, że w ciągu roku znacząco wzrosły ceny napojów alkoholowych. Mowa tutaj o wzroście średnich cen przekraczającym 8%. Napojów alkoholowych Statbel nie zalicza jednak do kategorii żywność, więc ten wielki wzrost cen alkoholu nie wpłynął na wskaźnik wzrostu cen produktów spożywczych.

Statbel podał też dane dotyczące wzrostu cen w innych niż żywność czy alkohol kategoriach produktów. Opłaty za mieszkania, wodę i energię wzrosły w ciągu roku średnio o ponad 5%, a ceny ubrań i obuwia zwiększyły się o 4%.

W niektórych kategoriach odnotowano spadki średnich cen, ale nie były one wielkie. Średni poziom cen w kategorii transport obniżył się w ciągu dwunastu miesięcy o 0,4%, a w przypadku usług i produktów z kategorii rozrywka i kultura spadek ten wyniósł 0,2% w skali roku.


18.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed