Temat dnia: „To moje dziecko”. Książę uznał syna po... 25 latach
- Written by Lukasz
- Published in Temat tygodnia
- Add new comment
Książę Wawrzyniec (Laurent) ma na koncie wiele skandali. Teraz znów zaskoczył. Brat obecnego króla Belgów po latach spekulacji w końcu oficjalnie przyznał się do tego, że jest ojcem 25-letniego Clementa Vandenkerckhove.
Matką dziecka jest Iris Vandenkerckhove, belgijska piosenkarka i była modelka, bardziej znana jako Wendy Van Wanten. Książę Wawrzyniec miał z nią romans, a Clement urodził się zanim Wawrzyniec poślubił księżniczkę Claire. Z Claire ma troje dzieci, córkę oraz dwóch synów-bliźniaków.
Teraz jednak okazało się, że Laurent jest również ojcem czwartego dziecka. Informację tę potwierdziły w środę służby prasowe belgijskiej rodziny królewskiej. W oświadczeniu wydanym przez Wawrzyńca można przeczytać, że oficjalne uznanie przez niego ojcostwa to „skutek wzajemnych rozmów”, opartych na „zrozumieniu i szacunku dla wszystkich zaangażowanych stron”.
Nie wiadomo, dlaczego właśnie teraz Wawrzyniec postanowił uznać ojcostwo. Kilka lat temu sam Clement jeszcze zaprzeczał, by był synem księcia.
Co ciekawe, przyznanie się po latach do ojcostwa nie jest w belgijskiej rodzinie królewskiej niczym nadzwyczajnym… Ojciec Wawrzyńca, czyli były król Albert, po kilku dekadach zaprzeczania i bataliach sądowych dopiero w 2020 r. przyznał się do tego, że jest ojcem Delphine Boël, obecnie 57-letniej księżniczki Delfiny.
Także sam Wawrzyniec ma na koncie już sporo skandali. Kilka miesięcy temu książę, dostający od państwa około 32 tys. euro miesięcznie za bycie członkiem rodziny królewskiej i za związane z tym obowiązki, zaskarżył belgijskie państwo do sądu pracy. Wawrzyniec chciał, by sąd uznał go za „samozatrudnionego”, co polepszyłoby jego sytuację finansową, bo zyskałby prawa do świadczeń społecznych. Sąd odrzucił ten wniosek.
Brat obecnego króla Belgów od lat to postać co najmniej „kontrowersyjna”. W oczach wielu mieszkańców Belgii uchodzi za skandalistę, wielbiciela luksusu i „czarną owcę” belgijskiej monarchii (a na tym polu jest mocna konkurencja.)… Nie bez powodu przylgnął do niego przydomek „przeklęty książę”.
W przeszłości Wawrzyniec był między innymi bohaterem afery finansowej, dotyczącej defraudacji środków przeznaczonych na marynarkę wojenną. Fundusze te miały być częściowo wykorzystane do remontu willi Wawrzyńca. Książę był przesłuchiwany, ale nie postawiono mu zarzutów.
Wawrzyniec wywoływał też skandale dyplomatyczne, np. spotykając się bez zgody belgijskiego rządu z politykami i dyplomatami z Kongo, Libii, Angoli, Chin czy Sri Lanki. Rząd oficjalnie odcinał się wtedy od „dyplomatycznej aktywności” księcia. Wpłynęło to również na pogorszenie się jego relacji z innymi członkami rodziny królewskiej.
Zwolennicy księcia podkreślają, że prezentuje on „bardziej ludzie oblicze monarchii”, ma poczucie humoru, angażuje się w projekty ekologiczne, a wiele jego problemów i skandali to skutek depresji, z którą zmaga się w mniejszym lub większym stopniu od wielu lat.
Wawrzyniec jest synem byłego króla Belgów Alberta II i królowej Paoli. Ma dwoje starszego rodzeństwa: obecnego króla Belgów Filipa oraz siostrę Astrid.
10.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)