Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Cena benzyny 95 na najwyższym poziomie od 6 miesięcy!
Polska: Z lasów wciąż wyjeżdżają ciężarówki pełne drzew. Ekolodzy biją na alarm
Belgia: Brakuje amunicji. „Jeśli nas zaatakują, będziemy rzucać kamieniami”
Polska firma wygrywa w sądzie z Google. Takiej sprawy jeszcze u nas nie było
Ewakuowano toaletę na dworcu w Brukseli z powodu „podejrzanego zapachu"
Polska: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracy
Belgia: Już jutro w całym kraju „maraton” kontroli prędkości
Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu”
Niemiecka policja aresztowała dwóch rosyjskich szpiegów!
Polska: Znowu słychać lament plantatorów. Boją się o zbiór truskawek

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Wszystkie stworzenia duże i małe (cz.111)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Wszystkie stworzenia duże i małe (cz.111) Fot. Shutterstock, Inc.

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur


Wszystkie stworzenia duże i małe

Prawie nie oglądam telewizji. Czasem obejrzę jakiś film lub dla relaksu serial. Kiedyś przesiadywałam przed ekranem telewizora godzinami, ale chyba z wiekiem trudniej jest mnie zainteresować lub może zaczynam coraz bardziej dostrzegać zalety innych zajęć. I szczerze mówiąc tych innych zajęć też jest coraz więcej. Dlatego przed telewizorem zasiadam zazwyczaj tylko po to, by obejrzeć wiadomości. Jednak od czasu do czasu w telewizyjnym programie pojawia się coś nowego i się zakochuję.

Dziś chcę wspomnieć kilka słów o nowym serialu, który mnie zachwycił. O nowej adaptacji i ekranizacji książek James Herriota, który był brytyjskim lekarzem weterynarii i pisarzem. Cykl jego książek znany jest pod tytułem „Wszystkie stworzenia duże i małe” (All Creatures Great and Small), również ten tytuł nosi serial, o którym pragnę opowiedzieć.

Cykl książek Jamesa Herriota został kilkakrotnie zekranizowany. W 1974 powstał film fabularny, wystąpili w nim m.in. Simon Ward, Anthony Hopkins i Lisa Harrow. W 1975 nakręcono sequel pod tytułem „To nie powinno się zdarzyć”. W latach 1978-1990 zrealizowano serial BBC pod tytułem „Wszystkie stworzenia duże i małe”.

W 2019 roku kanał Channel 5 ogłosił, że latem rozpoczną się zdjęcia do kolejnej wersji serialu. To właśnie ta adaptacja mnie zachwyciła. W scenariuszu poczyniono znaczące zmiany, zarówno jeśli mowa o poprzednich ekranizacjach, jak i samej książce. Na przykład Siegfried Farnon w tej wersji jest wdowcem ze złamanym sercem. Znacznie powiększona została rola gospodyni, pani Hall, która została przedstawiona jako młodsza i cieplejsza postać niż w powieściach. Znacznie rozszerzono także rolę Heleny, ukochanej Jamesa Herriota.

Pierwszy sezon serialu to sześć odcinków plus świąteczny dodatek specjalny. Moim zdaniem, zdecydowanie za mało, już nie mogę doczekać się drugiego sezonu a wiem, że prace nad nim trwają.

Serial opowiada perypetie młodego weterynarza Jamesa Herriota, który otrzymuje pierwszą pracę w wiosce Darrowby w hrabstwie Yorkshire daleko od swego domu. Pracuje dla miejscowego weterynarza Siegfrieda Farnona.

Przyznam, że pierwszy odcinek oglądałam z lekką niechęcią. Zastanawiałam się, co może mi zaoferować serial o weterynarzu. Zwierzęta są chore, on je leczy, koniec. Nie mogłam być bardziej w będzie. Chciałam odpocząć po pracy a w telewizji nie było nic innego, zostawiłam i już w połowie pierwszego odcinka się zakochałam.

Jak powiedział Siegfried, „zwierzęta nie są trudne, to ludzie stanowią problem”. Dlatego to jest opowieść głównie o ludziach. Postaci są ciepłe, może trochę bajkowe, ale dzięki temu ogląda się tak przyjemnie. Serialowa rzeczywistość wygląda trochę tak, jak wyobrażaliśmy sobie świat dorosłych będąc dziećmi. Wszystkie problemy, rozterki, wyzwania, ale bez brutalności, złości i nieuczciwości. Bohaterzy zmagają się z codziennymi problemami i wyzwaniami, ale również doświadczają miłości i przyjaźni. Dobroć jest nagradzana. Jednak opowieść nie jest tak do końca różowa i puchata.

Bohaterów doświadczają tragedie, smutki i nieodwzajemnione miłości. Każdy ma jakieś kłopoty, ale i marzenia. Wszystko jednak w mieszance bardzo pozytywnej, ciepłej i zabawnej.

A okolice! Powiedzieć, że Yorkshire jest przepiękne, to powiedzieć zdecydowanie za mało. Można oglądać bez końca! No i zwierzęta, które również są bohaterami opowieści – przepiękne istoty.

W nowej wersji występują: Nicholas Ralph jako James Herriot, Samuel West jako Siegfried Farnon oraz Anna Madeley jako pani Audrey Hall.

Wspaniały jest również Callum Woodhouse jako Tristan Farnon, młodszy brat Siegfrieda. Wspomnę jeszcze, że w serialu zobaczyć można Matthew Lewisa jako Hugh Hultona, który znany jest z serii filmów o młodym czarodzieju „Harrym Potterze”.

Nie mogąc doczekać się kolejnego sezonu, zabieram się za czytanie.

Zapowiedź serialu:


Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie. 

Agnieszka


18.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(as)

 

Last modified onśroda, 28 lipiec 2021 21:40

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież