Belgia, biznes: Wznowiono produkcję w fabryce Volvo w Gandawie
Przez trzy dni fabryka Volvo Car w Gandawie nie działała. Przyczyną były problemy z dostawami podzespołów i części. W czwartek produkcję udało się wznowić.
Opróżnienia w dostawach były spowodowane sytuacją geopolityczną, a dokładniej mówiąc: problemami na Morzu Czerwonym. Ruch Huti, kontrolujący dużą część Jemenu, od kilku tygodni intensywniej zagraża statkom handlowym przepływającym cieśniną łączącą Zatokę Adeńską z Morzem Czerwonym.
Ma to poważne skutki dla światowego handlu i transportu. To właśnie przez tą cieśninę prowadzi najkrótsza droga morska z Azji do Europy. Alternatywą dla tej trasy jest o tysiące kilometrów dłuższy rejs wzdłuż wybrzeży prawie całej Afryki.
W przypadku Volvo Car problemy z dostawami udało się jednak relatywnie szybko rozwiązać - poinformował flamandzki dziennik gospodarczy „De Tijd”.
Ubiegły rok był dla tej fabryki bardzo dobry. W 2023 r. po raz pierwszy w historii zakładu w Gandawie wyprodukowano ponad 230 tys. samochodów. To o prawie jedną piątą więcej niż rok wcześniej.
Najbardziej wzrosła tutaj produkcja aut z napędem hybrydowym i całkowicie elektrycznym. W ubiegłym roku już ponad połowa produkowanych w Gandawie samochodów marki Volvo stanowiły pojazdy elektryczne i hybrydowe.
18.01.2024 Niedziela.BE // fot. Faiz Zaki / Shutterstock.com
(łk)