Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii
Polskie firmy odczułyby nagłe zniknięcie obcokrajowców z rynku
Słowo dnia: President
Belgia: Jedna osoba ranna w strzelaninie w Anderlechcie

Słowo dnia: President

Słowo dnia: President Fot. TomaszKudala / Shutterstock.com

W Belgii go nie ma, bo funkcję głowy państwa sprawuje król. W Polsce monarchia to już odległa przeszłość, a to właśnie prezydent (president w języku niderlandzkim) jest głową państwa (staatshoofd).

Wyraz staatshoofd powstał w wyniku połączenia dwóch członów: staat to państwo, a hoofd to głowa. Jest on rodzaju nijakiego, a zatem mamy het staatshoofd. Liczba mnoga to staatshoofden (głowy państwa).

W Belgii głową państwa jest król, czyli de koning. Obecnie (stan na 19 maja 2025 r.) to król Filip (Filip van België). Król Belgów to w dużej mierze „het ceremonieel staatshoofd”, czyli głowa państwa pełniąca przede wszystkim funkcje ceremonialne i reprezentacyjne.

Realna władza polityczna króla Belgów jest bardzo ograniczona. Jedynie w trakcie formowania nowego rządu król ma pewne polityczne znaczenie. Największą faktyczną władzę ma w Belgii premier. To on stoi na czele rządu i ponosi odpowiedzialność za kluczowe decyzje.

Belgia nie ma więc prezydenta. W Polsce jest inaczej, bo to właśnie prezydent jest głową państwa. Prezydent Polski to „het gekozen staatshoofd”, czyli głowa państwa wybierana w wyborach (gekozen oznacza wybrany, wybrana).

De president van Polen (Prezydent Polski) jest wybierany w wyborach prezydenckich, czyli w de presidentsverkiezingen. Ogólnie wybory to w niderlandzkim de verkiezingen.

Oprócz funkcji ceremonialnych Prezydent RP ma też pewną realną władzę, np. prawo weta (het vetorecht). Największą władzę wykonawczą ma jednak rząd i stojący na jego czele premier. Obecnie (stan na 19 maja 2025 r.) prezydentem Polski jest Andrzej Duda, a premierem Donald Tusk.

Kandydat na prezydenta to w języku niderlandzkim (używanym poza Holandią także we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) presidentskandidaat, a głosować na kandydata to stemmen op een kandidaat.

De ambtstermijn van de president, czyli kadencja prezydenta, trwa w Polsce pięć lat. Pierwsza tura wyborów prezydenckich to de eerste ronde van de presidentsverkiezingen. W 2025 r. odbyła się ona w niedzielę 18 maja, a do drugiej tury (de tweede ronde van de presidentsverkiezingen) awansowali Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.

Niderlandzką wymowę słowa president usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia


19.05.2025 Niedziela.BE // fot. TomaszKudala / Shutterstock.com

(łk)

Last modified onponiedziałek, 19 maj 2025 14:49

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież