Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ponad stuletnie dęby zostaną ścięte? „Uratujmy je”
Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka
Temat dnia: Klienci Delhaize przez miesiące płacili za produkty, których nie kupili!
Polska: Za różaniec chcą kilkaset złotych. Tak zarabiają na papieżu Franciszku
Słowo dnia: Staken
Belgia: Spontaniczny protest kierowców Ubera w Brukseli
Niemcy, Berlin: Wybuch epidemii choroby Legionistów!
Polska: Rekordowa średnia pensja w Polsce. Dużo ponad najniższą krajową
Polska: Majówka 2025. Bez szaleństw. Wydamy tyle, ile mamy w portfelu
Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Miliardy złotych już poszły. Mija czas na rozliczenie PIT-u

W tym roku podatkowym urzędy skarbowe zwróciły już podatnikom ponad 15 mld zł. Powoli kończy się czas na rozliczenie z fiskusem. Przedłużenia terminu nie będzie.

PIT rozliczysz już tylko do 30 kwietnia. Rozliczenie podatku w usłudze Twój e-PIT gwarantuje szybszy zwrot podatku – zachęca wpisem w serwisie X Krajowa Administracja Skarbowa.

I dodaje, że podatnicy już otrzymali ponad 15,3 mld zł nadpłaconego podatku.

Jeżeli ktoś zechce coś poprawić, będzie miał taką możliwość

Tylko do 30 kwietnia można złożyć zeznanie podatkowe za 2024 rok. Po tym terminie nie będzie to możliwe, ale jeżeli ktoś zechce coś poprawić, wysłać korektę, to będzie miał taką możliwość.

Minęły już czasy, kiedy trzeba było samemu wypełniać rubryczki papierowego formularza, bo teraz wszystko jest w internecie w usłudze Twój e-PIT. Nawet nie trzeba się rozliczać, bo jeżeli ktoś nie dokonuje w przygotowanym automatycznie zeznaniu zmian, to zostanie ono automatycznie zaakceptowane z końcem sezonu podatkowego.

– Automatyczna akceptacja składanego zeznania podatkowego zapewnia rozliczenie w terminie. Nie oznacza to jednak, że nasze zeznanie jest pozbawione błędów lub jest dla nas najkorzystniejsze – uczula Monika Piątkowska, doradca podatkowy w firmie e-pity.pl.

I wyjaśnia: – W zeznaniu podatkowym składanym automatycznie nie będzie uwzględniona większość ulg, np. nie odnajdziemy w nim odliczenia z tytułu ulgi termomodernizacyjnej czy dla krwiodawców. Musimy pamiętać, że organy podatkowe nie znają dokładnie naszej sytuacji i nie reagują błyskawicznie na niektóre zmiany (np. pojawienie się nowonarodzonego dziecka).

1,5 procent naszego podatku warto przekazać organizacji pożytku publicznego

Dlatego warto jednak zalogować się do systemu i sprawdzić, czy w zeznaniu wszystko się zgadza. Warto też wpisać w odpowiedniej rubryce numer KRS wybranej organizacji pożytku publicznego. Dzięki temu otrzyma ona 1,5 procent podatku danej osoby. W innym przypadku te pieniądze trafią do budżetu państwa.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Polak ma sposób na wszystko. Tak unika punktów karnych

Jak nie stracić prawa jazdy, kiedy na konto mają wpłynąć kolejne punkty karne? Polscy kierowcy mają na to sposób – idą do sądu. I ta metoda działa.

Nie jest trudno uzbierać 24 punkty karne, a to limit, od którego traci się prawo jazdy. Wystarczy popełnić dwa poważniejsze wykroczenia, a za takie grozi 15 punktów.

Kierowcom łamiącym przepisy nie sprzyja także to, że policja już powszechnie wykorzystuje drony.

Policyjny dron przyczynił się do ujawnienia 21 wykroczeń

„Podczas całodniowych działań policjanci ujawnili wiele wykroczeń, najwięcej z nich związanych było z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości przez kierujących pojazdami w rejonie przejść dla pieszych oraz dotyczących niestosowania się do sygnalizacji świetlnej. Dodatkowo ujawniono wykroczenia popełniane przez pieszych związane z przekraczaniem jezdni w miejscu niedozwolonym czy chodzeniem po nieprawidłowej stronie drogi. Policyjny dron przyczynił się do ujawnienia 21 wykroczeń” – tak lubelska policja relacjonuje swoją ostatnią akcję.

Z punktami do sądu. I trzeba czekać na wyrok

Okazuje się, że Polacy znaleźli sposób, aby uniknąć odebrania prawa jazdy za punkty karne. Zwłaszcza gdy są „na granicy”, czyli gdy przekraczają limit 24 punktów.

„W takiej sytuacji część kierowców z punktowym nożem na gardle nie przyjmuje mandatu od policjantów i godzi się na skierowanie ich sprawy do sądu. Kiedy kierowca nie przyjmuje mandatu, punkty karne są w systemie jako „tymczasowe”. Żeby ostatecznie trafiły na konto kierowcy, sprawę musi rozstrzygnąć sąd” – tłumaczy serwis brd24.pl.

I cytuje Jacka Dobrzyńskiego, rzecznika prasowego ministra spraw wewnętrznych i administracji.

– Jeżeli sprawa została skierowana do rozpatrzenia przez sąd, to tymczasowe punkty wpisane do ewidencji staną się ostateczne z datą uprawomocnienia się wyroku sądu, czyli gdy sąd uzna osobę za winną i wyrok stanie się prawomocny – wówczas punkty staną się ostateczne z datą prawomocności wyroku – wyjaśnia.

Procesy mogą trwać rok i dłużej, a kierowca zyskuje czas

Tyle Że procesy mogą trwać rok i dłużej, a kierowca zyskuje czas choćby na zredukowanie punktów karnych na kursie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.

„Punkty karne przedawniają się po 12 miesiącach od momentu zapłaty mandatu” – dodaje serwis. A to oznacza, że gdy zapadnie wyrok, to wcześniejsze punkty już mogą być wykasowane i w efekcie – nawet z punktami „z sądu” – limit 24 nie zostaje osiągnięty.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Policja

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Są już pieniądz na podręczniki. Wystarczy złożyć wniosek

Już można składać wnioski o bon na podręczniki, materiały edukacyjne i ćwiczeniowe na przyszły rok szkolny. Czasu jest niewiele, bo do 6 maja.

To – uspokójmy od razu – pierwszy termin składania wniosków.

O bon mogą ubiegać się uczniowie podstawówek i szkół artystycznych, które realizują kształcenie ogólne na tym samym poziomie. Dane o zapotrzebowaniu dyrektorzy szkół przekażą samorządom, a te wojewodom. Bo to oni – jak chce MEN – przyznają dotacje na ten cel.

Kiedy można składać wnioski o bon na podręczniki?

Wnioski można składać w trzech terminach:

od 15 kwietnia do 6 maja – wtedy pieniądze trafią do uczniów do 3 czerwca,
od 7 maja do 10 lipca – do 8 sierpnia,
od 11 lipca do 15 września – do 14 października.

Ile pieniędzy trafi uczniów?

Wysokość dofinansowanie zależy od tego, do której klasy chodzą uczniowie. I tak:

99 zł na podręczniki i materiały edukacyjne i 55 zł na materiały ćwiczeniowe dostaną uczniowie klas I-III,
185 zł – klasy IV,
238 zł – klas V-VI,
330 zł  – klas VII-VIII

Dodatkowo uczniowie klas IV-VIII dostaną 27,50 zł na materiały ćwiczeniowe.

Jak składać wnioski?

Wnioski o dotacje można składać elektronicznie lub papierowo. Są dostępne na stronie MEN.

Dodajmy jeszcze, że budżet dotacji celowej z budżetu państwa wynosi 362 mln zł. Uczniowie z Ukrainy otrzymają dofinansowanie do zakupu podręczników, materiałów edukacyjnych i ćwiczeń z Funduszu Pomocy. Ten wynosi 32,4 mln zł.


20.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

Polska: Ponad 2 razy więcej za przegląd osobówki. Coraz bliżej podwyżki

Kierowcy mogą spodziewać się kolejnej podwyżki opłat za obowiązkowe badania techniczne pojazdów.

Inicjatywę podjęło Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP (SITK), które zaproponowało, aby koszt corocznego przeglądu rejestracyjnego dla aut osobowych wynosił 260 zł – podał „Auto Świat”. To oznaczałoby spory wzrost w stosunku do obecnej stawki, która od lat utrzymuje się na poziomie niecałych 100 zł.

Branża chce zmian

Postulat SITK to tylko jedna z wielu prób wprowadzenia zmian w przestarzałym systemie wyceny badań technicznych. Już kiedyś kilka organizacji branżowych, zrzeszających właścicieli stacji kontroli pojazdów, spotkało się z ministrem infrastruktury i zaapelowało o podniesienie opłaty do poziomu 246 zł. Ich zdaniem obecna stawka nie odzwierciedla kosztów prowadzenia działalności, takich jak zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego, utrzymanie obiektów czy wynagrodzenia pracowników.

Wskazywano również, że stacje ponoszą coraz większe koszty związane z przestrzeganiem przepisów i standardów jakości, podczas gdy przychody od wielu lat pozostają na niezmienionym poziomie.

Powtarzające się postulaty, brak realnych działań

Dyskusja o potrzebie aktualizacji opłat za badania techniczne nie jest nowa. Już kilka lat temu Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów wystąpiła z apelem o podniesienie ceny do 184,5 zł. Wówczas również pojawiła się propozycja wprowadzenia corocznej waloryzacji, żeby uniknąć sytuacji, w której przez kolejne lata opłaty pozostają na tym samym poziomie, mimo rosnących kosztów utrzymania działalności.

Mimo że ten temat powraca regularnie, do tej pory żadne z proponowanych rozwiązań nie zostało wdrożone. Branża nie kryje rozczarowania brakiem reakcji ze strony rządu, wskazując, że dalsze utrzymywanie obecnych stawek może doprowadzić do fali zamknięć stacji kontroli, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.

Co to oznacza dla kierowców?

Jeśli propozycja SITK zyska akceptację, kierowcy będą musieli przygotować się na znacznie wyższe wydatki związane z obowiązkowym przeglądem technicznym. Wzrost do 260 zł to różnica, którą trudno zignorować, szczególnie dla właścicieli starszych pojazdów, którzy z reguły bardziej pilnują kosztów utrzymania auta.

Zwolennicy zmian argumentują, że droższy przegląd może wpłynąć na poprawę jakości kontroli technicznych i eliminację niesprawnych pojazdów z dróg.

Na razie jednak dalej nie wiadomo, kiedy nowa stawka wejdzie w życie. Przypuszcza się, że jeszcze w tym roku.


16.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed