Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Za różaniec chcą kilkaset złotych. Tak zarabiają na papieżu Franciszku
Słowo dnia: Staken
Belgia: Spontaniczny protest kierowców Ubera w Brukseli
Niemcy, Berlin: Wybuch epidemii choroby Legionistów!
Polska: Rekordowa średnia pensja w Polsce. Dużo ponad najniższą krajową
Polska: Majówka 2025. Bez szaleństw. Wydamy tyle, ile mamy w portfelu
Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to
Belgia: Połowa dzieci w Brukseli mieszka w pobliżu szkoły
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 24 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Bruksela oficjalnie „antyfaszystowskim miastem”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Koniec z ośmioma czekoladami. Dawcy chcą innych posiłków regeneracyjnych

Coraz ciekawiej robi się wokół rozmowy o posiłkach regeneracyjnych dla krwiodawców. Spór toczy się o ich jakość. I o to, czym zastąpić czekolady.

Każdemu honorowemu dawcy, który odda krew, przysługuje posiłek regeneracyjny. Jego wartość kaloryczna wynosi 4500 kcal. W praktyce sprowadza się to do 8 czekolad.

Czasami zastępują je batony lub soki.

W ocenie wielu krwiodawców nie spełnia to – jak czytamy na stronie krwiodawcy.org – „rzeczywistych potrzeb fizjologicznych organizmu”.

Wyraz swemu niezadowoleniu krwiodawcy dali  w dwóch petycjach, które trafiły do Ministerstwa Zdrowia. Obie dotyczą ich jakości i wpływu na zdrowie krwiodawców.

Zestaw regeneracyjny nr 1

Autorzy pierwszej z petycji podkreślają, że rozwiązanie w postaci 8 czekolad jest szkodliwe dla krwiodawców. Bo – przekonują – dochodzi do utraty:

ok. 250-300 mg żelaza,
ok. 50 g białka osoczowego,
witamin z grupy B (B6, B9, B12),
elektrolitów: potasu, sodu, magnezu,
wody ustrojowej,
energii.

Problem polega na tym, że czekolady, które trafiają do dawców, zawierają niemal wyłącznie cukier i tłuszcze nasycone. I nie dostarczają organizmowi „ani żelaza, ani białka, ani witamin, ani wody”.

Co proponują autorzy pierwszej z petycji? Żeby posiłek regeneracyjny składał się z:

wody kokosowej,
słoika syropu z agawy,
3 batonów daktylowych,
pudełka herbaty owocowo-ziołowej,
paczki pestek dyni lub słonecznika.

Dopiero taki zestaw pokrywałby straty organizmu. I można go rozprowadzać tak samo jak ocenie czekolady.

Zestaw regeneracyjny nr 2

Z kolei autorzy drugie petycji  domagają się usunięcie z niektórych posiłków regeneracyjnych masła orzechowego i orzeszków ziemnych. Bo – jak czytamy – „ich spożycie może wiązać się z pewnymi zagrożeniami dla zdrowia dawców”.

Co się pod tym kryje? Otóż orzeszki ziemne są jednym z najczęstszych alergenów pokarmowych. Jeśli zje je osoba uczulona, może się narazić na poważne reakcje alergiczne.

Dlatego proponują większe zróżnicowanie diety w posiłkach i uwzględnienie alternatywnych produktów:

czekolady gorzkiej i mlecznej,
batonów zbożowych i proteinowych,
suszonych owoców,
jogurtów naturalnych lub innych lekkostrawnych produktów mlecznych,
soków owocowych i warzywnych.

I przekonują, że takie rozwiązanie wyeliminowałoby ryzyko związane z alergiami pokarmowymi.

Autorzy petycji czekają na decyzję Ministerstwa Zdrowia

Autorzy obu petycji proponują – po pierwsze – rozpoczęcie ogólnopolskich konsultacji wśród dawców. I po drugie – zmianę zestawu regeneracyjnego na taki, który będzie „dostosowany do potrzeb fizjologicznych i zdrowotnych” krwiodawców.

Czy resort uzna postulaty wnioskujących i wprowadzi je w życie? Dawcy czekają na odpowiedź Ministerstwa Zdrowia.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

Polska: Pieczesz sernik na Wielkanoc? Uważaj na rodzynki

Wielkanoc to czas aromatycznych wypieków. W wielu z tych słodkości nie może zabraknąć rodzynek. Ten z pozoru niegroźny dodatek okazał się jednak bohaterem alarmującego raportu Fundacji Pro-Test.

Zlecone przez Fundację Pro-Test badanie ujawniło, że popularne rodzynki dostępne w sklepach takich jak Biedronka czy Lidl mogą zawierać groźne pestycydy.

Pestycydy w popularnych markach rodzynek

Analiza objęła trzy rodzaje rodzynek:

Alesto Jumbo,
Bakello,
Bakalland.

Próbki przekazano do przebadania Zakładowi Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach. Efekty? W badanych partiach wykryto pestycydy, czyli chemiczne środki ochrony roślin.

Słabo wypadły rodzynki Bakalland, w których znaleziono pozostałości aż 16 pestycydów, a jeden z nich – chloropiryfos – przekraczał dopuszczalne normy. Oznacza to, że taka żywność nie powinna być dostępna na sklepowych półkach.

Co więcej, rodzynki Bakello zawierały 27 szkodliwych substancji. Z kolei rodzynki Alesto miały ich 10. W tych próbkach ilości pestycydów nie przekraczały norm.

Jogurty też trafiły pod lupę kontrolerów

Rodzynki to nie jedyne produkty spożywcze, które wzbudziły niepokój badaczy. Fundacja Pro-Test niedawno przyjrzała się także jogurtom owocowym. Z kilku przebadanych produktów (osiem truskawkowych i jeden poziomkowy) cztery zawierały chloran. To związek chemiczny, który może negatywnie wpływać na funkcjonowanie tarczycy oraz krążenie. Jego obecność świadczy o błędach w produkcji, np. niedostatecznym oczyszczeniu sprzętu.

Wysoki poziom chloranu – 0,04 mg/kg – odnotowano w jogurcie truskawkowym Fruvita (Biedronka). W pozostałych wykryto mniejsze, ale nadal niepokojące ilości:

Mlekovita – 0,021 mg/kg,
Bakoma 7 zbóż – 0,015 mg/kg,
Mlekpol – 0,011 mg/kg.

Żeby zminimalizować ryzyko zakupu szkodliwego produktu, trzeba czytać etykiety, śledzić źródła pochodzenia i zwracać uwagę na raporty organizacji konsumenckich.

Bo wielkanocny stół powinien nie tylko cieszyć smakiem, ale dawać poczucie bezpieczeństwa gościom.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wybory 2025. Wielu z nas wciąż nie wie, kogo wybierze z listy wyborczej

Pojawiają się kolejne sondaże poparcia dla kandydatów na prezydenta. Tymczasem aż jedna piąta Polaków nie wie, na kogo zagłosuje.

Udział w wyborach prezydenckich 2025 chce wziąć ponad 66 proc. Polaków – wynika z sondażu SW Research dla „Wprost”. Tyle że aż 20 proc. z tych, którzy maja taki zamiar, nie wie, którego kandydata wskaże.

Sondażowy skład podium w pierwszej turze wyborów

A wybory coraz bliżej. Pierwsza tura odbędzie się już za miesiąc – 18 maja. Druga – 1 czerwca.

Według najnowszego sondażu Ipsos dla „19:30” i TVP Info w pierwszej turze na podium znaleźliby się:

Rafał Trzaskowski – 28 proc. wskazań,
Karol Nawrocki – 22 proc.,
Sławomir Mentzen – 15 proc.
W drugiej turze na Trzaskowskiego głos oddałoby 50 proc. ankietowanych. Na Nawrockiego – 43 proc.

Swojego kandydata nie potrafiło wskazać 7 proc. pytanych.

Jedna piąta chce głosować, ale nie wie na kogo

Czy zamierzasz wziąć udział w pierwszej turze wyborów prezydenckich? Taki pytanie z kolei zadawali Polakom ankieterzy SW Research na zlecenie „Wprost”.

66,1 proc. respondentów nie miało wątpliwości. I wybrało odpowiedź: „Tak i wiem, na kogo oddam głos”.

Ale aż 18,8 proc. uczestników sondażu odpowiedziało, że chce wziąć udział w wyborach, ale nie wie, na którego kandydata zagłosuje.

Kolejne 9,2 proc. Polaków wciąż nie wie, czy weźmie udział w wyborach.

Natomiast do lokalów wyborczych nie wybiera się 5,9 proc. ankietowanych.

W grupie „Tak i wiem, na kogo oddam głos” poziom zdecydowania wyraźnie rośnie z latami. Ankietowanych w wieku:

18-24 lata – było 51,1 proc.,
25-34 lata – 56,3 proc.,
35-49 lat – 65 proc.,
50 plus – 75,1 proc.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Miliardy złotych już poszły. Mija czas na rozliczenie PIT-u

W tym roku podatkowym urzędy skarbowe zwróciły już podatnikom ponad 15 mld zł. Powoli kończy się czas na rozliczenie z fiskusem. Przedłużenia terminu nie będzie.

PIT rozliczysz już tylko do 30 kwietnia. Rozliczenie podatku w usłudze Twój e-PIT gwarantuje szybszy zwrot podatku – zachęca wpisem w serwisie X Krajowa Administracja Skarbowa.

I dodaje, że podatnicy już otrzymali ponad 15,3 mld zł nadpłaconego podatku.

Jeżeli ktoś zechce coś poprawić, będzie miał taką możliwość

Tylko do 30 kwietnia można złożyć zeznanie podatkowe za 2024 rok. Po tym terminie nie będzie to możliwe, ale jeżeli ktoś zechce coś poprawić, wysłać korektę, to będzie miał taką możliwość.

Minęły już czasy, kiedy trzeba było samemu wypełniać rubryczki papierowego formularza, bo teraz wszystko jest w internecie w usłudze Twój e-PIT. Nawet nie trzeba się rozliczać, bo jeżeli ktoś nie dokonuje w przygotowanym automatycznie zeznaniu zmian, to zostanie ono automatycznie zaakceptowane z końcem sezonu podatkowego.

– Automatyczna akceptacja składanego zeznania podatkowego zapewnia rozliczenie w terminie. Nie oznacza to jednak, że nasze zeznanie jest pozbawione błędów lub jest dla nas najkorzystniejsze – uczula Monika Piątkowska, doradca podatkowy w firmie e-pity.pl.

I wyjaśnia: – W zeznaniu podatkowym składanym automatycznie nie będzie uwzględniona większość ulg, np. nie odnajdziemy w nim odliczenia z tytułu ulgi termomodernizacyjnej czy dla krwiodawców. Musimy pamiętać, że organy podatkowe nie znają dokładnie naszej sytuacji i nie reagują błyskawicznie na niektóre zmiany (np. pojawienie się nowonarodzonego dziecka).

1,5 procent naszego podatku warto przekazać organizacji pożytku publicznego

Dlatego warto jednak zalogować się do systemu i sprawdzić, czy w zeznaniu wszystko się zgadza. Warto też wpisać w odpowiedniej rubryce numer KRS wybranej organizacji pożytku publicznego. Dzięki temu otrzyma ona 1,5 procent podatku danej osoby. W innym przypadku te pieniądze trafią do budżetu państwa.


17.04.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed