Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nieco częściej chodzimy do kościoła!
Polska: Przeładowane busy, kierowcy bez prawa jazdy. Kurierzy wpadają jeden po drugim
Belgia, Flandria: Na autostradach maksymalnie tylko 100 km/h?
Polska: MEN chce zmienić przepisy. Nauczyciele boją się, że trafią do więzienia
Belgia: Rozległy pożar w budynku w Antwerpii
Polska: Twoja legitymacja wejdzie do aplikacji
Temat dnia: Co piąte dziecko zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem
Polska: Najniższa krajowa 2026. Resort daje więcej, niż chcą związki zawodowe
Słowo dnia: Opkomstplicht
Belgia: Olbrzymie „korki” w antwerpskim porcie. Winny... Trump?

Belgia: Co czwarty autobus nie działa!

Belgia: Co czwarty autobus nie działa! Fot. Mounir Taha / Shutterstock.com

Co drugi autobus należący do spółki De Lijn, odpowiedzialnej za transport publiczny we Flandrii, ma więcej niż dziesięć lat. Nie dziwi więc, że pojazdy często się psują i nie wyjeżdżają w drogę.

Codziennie od około 20% do 25% autobusów De Lijn nie może jeździć, bo są zepsute lub mają inne „techniczne problemy”. W ubiegłym roku najgorzej sytuacja pod tym względem wyglądała w sierpniu, kiedy jedna czwarta pojazdów nie nadawała się do użytku (przynajmniej tymczasowo).

Dane na ten temat udostępniła sama spółka De Lijn, w odpowiedzi na zapytanie ze strony Parlamentu Flamandzkiego. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii.

W sumie De Lijn ma ponad 2,1 tys. autobusów. Ponad 300 z nich przejechało już co najmniej… milion kilometrów - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”. Konieczna jest szybka wymiana przestarzałych pojazdów, ale niestety tak się nie dzieje.

W ubiegłym roku De Lijn kupiło jedynie 29 nowych autobusów. Dla porównania: dekadę wcześniej w ciągu roku kupiono jeszcze prawie ćwierć tysiąca pojazdów.

Zarząd De Lijn uspokaja, że wkrótce się to zmieni. Flamandzki rząd regionalny zarezerwował 400 mln euro na pomoc dla spółki. To właśnie między innymi z tych pieniędzy mają być kupowane nowe autobusy, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

Problem w tym, że proces zamawiania i dostarczania nowych pojazdów jest czasochłonny. A nowe autobusy są potrzebne już teraz. Obecnie zdarza się bowiem, że wielu kierowców De Lijn zamiast za kierownicą spędza dzień pracy… bezczynnie czekając.


22.01.2025 Niedziela.BE // fot. Mounir Taha / Shutterstock.com

(łk)

Last modified onwtorek, 21 styczeń 2025 14:25

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież