Brukselski zakład Audi: Związki zawodowe osiągnęły porozumienie z kierownictwem

Związki zawodowe i kierownictwo Audi Brussels osiągnęły w poniedziałek, 27 stycznia, porozumienie w sprawie planu zwolnień dla pracowników dotkniętych zamknięciem fabryki samochodów w Forest – jak donosi agencja prasowa Belga, informację tę potwierdził rzecznik prasowy kierownictwa zakładu. Niektórzy członkowie związku zawodowego twierdzą, że porozumienie nadal nie spełnia ich oczekiwań.

Produkcja w Audi Brussels, gdzie zatrudnionych jest około 3 tys. osób, ma zostać ostatecznie wstrzymana pod koniec lutego. Po prawie czterech miesiącach negocjacji obydwie strony w końcu znalazły wspólny język. Zarząd poinformował w poniedziałek, że nieznacznie dostosował swoją ostateczną propozycję, która została zatwierdzona przez związki zawodowe.

„To będzie wymagało ogromnego wysiłku ze strony wszystkich zaangażowanych w negocjacje osób. Ale ostatecznie wszyscy opamiętali się i postawili pracowników w centrum negocjacji” – w komunikacie prasowym poinformował Thomas Bogus, dyrektor generalny Audi Brussels.

Plan redukcji etatów w firmie obejmuje różne środki wsparcia, takie jak program dla bezrobotnych z dopłatą ze strony firmy, program coachingowy i usługi outplacementu. Oprócz ustawowego odszkodowania za zwolnienie, niemiecki producent samochodów wypłaci premię firmową, której wysokość zostanie ustalona na podstawie stażu pracy pracownika. Pracownicy z 30-letnim stażem otrzymają łączne wynagrodzenie w wysokości od 200 tys. do 400 tys. euro brutto, w zależności od stanowiska i wynagrodzenia.

Jednak, według delegata związku zawodowego FGTB, Pascala Debrulle, kwoty ogłoszone przez kierownictwo za 30 lat pracy nie odzwierciedlają rzeczywistości większości pracowników. „Te liczby dotyczą kadry kierowniczej i osób o bardzo wysokich zarobkach” – powiedział. Debrulle ubolewa, że chociaż plan wydaje się „akceptowalny” dla starszych pracowników, nie jest hojny dla pozostałych, szczególnie biorąc pod uwagę znakomitą sytuację finansową Audi.

28.01.2025 Niedziela.BE // fot. Dmitriy Sinchenko / Shutterstock.com

(kk)