Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Kary za marnowanie żywności mocno w górę. Żeby to się nie opłacało
Polska: Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych
Belgia: Linie lotnicze Brussels Airlines ponownie zawieszają loty do Tel Awiwu
Belgia: Mężczyzna postrzelony w brukselskiej kawiarni!
Odkrywanie sztuki na przestrzeni wieków: Królewskie Muzea Sztuk Pięknych w Belgii
Polska: Woda nasza droga. Jej ceny rosną szybciej niż prądu. Może być gorzej
Projekt zoo w Antwerpii skutecznie ograniczył polowania na goryle w Kamerunie!
Polska: Fala minęła Opole i dotarła do Wrocławia. Opole jest suche...
W Kostaryce skonfiskowano 1,3 tony kokainy przeznaczonej dla Belgii
Belgia: 44-letni diler skazany 40 miesięcy więzienia za handel haszyszem i kokainą

Belgia: Pieniądz (wreszcie) rodzi pieniądz? Banki walczą o nasze oszczędności!

Belgia: Pieniądz (wreszcie) rodzi pieniądz? Banki walczą o nasze oszczędności! Fot. Shutterstock, Inc.

Od kilku dni belgijskie banki intensywnie zachęcają do ulokowania w nich oszczędności, a nowym klientom oferują wyższe oprocentowanie. Jest o co walczyć: chodzi o prawie 22 mld euro.

To właśnie tyle mieszkańcy Belgii zainwestowali w ubiegłym roku w roczne obligacje, wyemitowane przez skarb państwa. Obligacje były atrakcyjnie oprocentowane (3,3% w skali roku), a zysk z tej inwestycji częściowo zwolniono z podatku.

Ministerstwo finansów zdecydowało się na emisję atrakcyjnych obligacji, bo chciało w ten sposób zachęcić banki do zwiększenia oprocentowania oszczędności. W sumie roczne obligacje kupiło w 2023 r. aż pół miliona mieszkańców Belgii, a rząd mówił o wielkim sukcesie.

Banki narzekały, że rząd „podkrada” im klientów, ale początkowo nie podwyższyły znacząco oprocentowania lokat. Teraz jednak walka o klienta się zaostrzyła. Powód jest prosty: mija właśnie rok od emisji obligacji, więc rząd rozpoczyna wypłacanie zainwestowanych w nie 22 mld euro (plus odsetki). I to właśnie o te pieniądze biją się teraz belgijskie banki.

Tegoroczna oferta rocznych obligacji jest mniej atrakcyjna. Banki mają więc nadzieję na odzyskanie oszczędności, które w ubiegłym roku z nich odpłynęły. Belgijski ING proponuje np. ludzim wpłacającym nowe środki na roczne lokaty oprocentowanie 3,8% w skali roku - a więc nawet wyższe niż oprocentowanie ubiegłorocznych obligacji.

Również inne banki włączyły się do gry o nowego klienta, opisuje holenderski dziennik „AD”. Belgijski rząd się cieszy i mówi: właśnie o to nam chodziło, świetnie, że banki w końcu oferują klientom wyższe oprocentowanie.

Jest jednak pewien problem, wskazują niektórzy ekonomiści. Nowe, wyższe oprocentowanie dotyczy przeważnie tylko nowych środków, nowych lokat i nowych klientów. Dawni klienci, trzymający swoje oszczędności od lat w „ulubionym” banku, na tym nie skorzystają. Oprocentowanie oszczędności dla „starych” klientów to wciąż przeważnie tylko około 1% rocznie.

Zyskają więc głównie ci, którzy zdecydują się przenieść oszczędności z jednego banku do drugiego - czytamy w „AD”. A nie każdemu chce się to robić, tym bardziej jeśli kwota oszczędności nie jest wielka.


08.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 05 wrzesień 2024 16:03

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież