Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Inflacja w czerwcu - są już najnowsze dane!
Polska: Mniej pracy, ta sama pensja, a firma może zarobić. Rusza pilotaż
Belgie, Uccle: Zaginął 26-latek
Polska: Na wakacje do hotelu z psem. Pojechać mogą nie tylko torebkowe
Belgia: Kolejny fatalny pościg w Brukseli. Nie żyje motocyklista
Polska: Jak pozbyć się skoszonej trawy? Sprawdź, czego nie wolno robić
Temat dnia: Nawet 27 tys. euro miesięcznie. Tyle zarabiają (niektórzy) lekarze
Polska: Wojsko nie zabierze ogrodów działkowych. Działkowcy są bezpieczni
Słowo dnia: Vakantiedagen
Belgia: We wtorek i środę ostrzeżenie pogodowe! Powodem upały

Belgia, Flandria: Domy spokojnej starości znów pełne. „Mamy problem”

Belgia, Flandria: Domy spokojnej starości znów pełne. „Mamy problem” fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

W pierwszym, najtrudniejszym okresie pandemii w belgijskich domach spokojnej starości zrobiło się pustawo. Teraz sytuacja wróciła już do stanu sprzed pojawienia się nowego koronawirusa, a obłożenie tych placówek niebezpiecznie rośnie.

Na początku pandemii to właśnie w domach spokojnej starości umierało wiele osób. Szczepionek na COVID-19 jeszcze nie było, a szczególnie groźny dla seniorów koronawirus szybko rozprzestrzeniał się w miejscach, w których ludzie wspólnie mieszkali.

Wielu seniorów mieszkających jeszcze w swoich domach z przerażeniem patrzyło na falę zgonów w domach spokojnej starości i robiło wszystko, co w ich mocy, by do nich nie trafić. Nie dziwi więc, że w 2020 i 2021 r. obłożenie w domach spokojnej starości bardzo spadło.

W 2022 r. sytuacja pandemiczna była już bardziej opanowana, a liczba zajętych miejsc w domach spokojnej starości, szczególnie tych publicznych, zaczęła rosnąć - opisuje dziennik „De Tijd”.

W 2023 r. we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, liczba zajętych miejsc w tych placówkach wzrosła jeszcze bardziej. W przypadku komercyjnych placówek osiągnęła ona w ubiegłym roku poziom znany już sprzed pandemii.

W prowincjach Flandria Wschodnia, Flandria Zachodnia i Limburgia we wszystkich dostępnych domach spokojnej starości zajętych jest już ponad 95% miejsc.

To już niebezpiecznie wysoki wskaźnik. Według organizacji Zorgnet-Icuro, reprezentującej interesy tej branży, Flandria ma problem i konieczne jest szybkie zwiększenie liczby dostępnych miejsc.

Obecnie we Flandrii w domach spokojnej starości jest około 83 tys. miejsc, czytamy w „De Tijd”. Do 2030 r. liczba ta powinna wzrosnąć o co najmniej 7 tys., uważają przedstawiciele Zorgnet-Icuro.


02.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 01 kwiecień 2024 19:22

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież