Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 2 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Już wkrótce nowe stacje do ładowania na parkingach przy dworcach
Belgia: Te jabłka zdecydowanie najpopularniejsze
Belgia: W tym roku odkryto już 19 laboratoriów narkotykowych!
Temat dnia: Rynek pracy w Belgii - ilu bezrobotnych, a ile wakatów?
Słowo dnia: Sluitingstijd
Flandria: Rośnie liczba dzieci karmionych piersią
Belgia: Uwaga! W sierpniu transport publiczny w Gandawie utrudniony
Belgia: Urzędnicy dyskryminują? Wielu ludzi „tak to widzi”
Belgia: Młody mężczyzna skazany za przemyt marihuany z Tajlandii
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Słowo dnia: Oplaadpunt

Samochody elektryczne z roku na rok zyskują na popularności. Aby jednak móc z nich sprawnie korzystać, konieczny jest dostęp do oplaadpunten, czyli punktów (gniazd) ładowania.

Laden to w języku niderlandzkim, używanym poza Holandią również w północnej części Belgii (Flandrii), ładować, a opladen - naładować, załadować. Jeden punkt ładowania to oplaadpunt, a liczba mnoga to wspomniane już oplaadpunten.

Na określenie punktów ładowania używa się też czasem słowa laadpunt (bez "op"). Z kolei słowo laadpaal to języku niderlandzkim stacja ładowania (np. pojazdów elektrycznych).

Paal to słup, palik, pal. Stacje ładowania samochodów elektrycznych często mają właśnie kształt niewielkiego słupa, do którego podłącza się pojazd. W jednej stacji ładowania często dostępnych jest kilka punktów ładowania.

Synonimem słowa laadpaal jest oplaadpaal, a czasem używa się też słowa laadmast. Sam rzeczownik laadpaal jest rodzaju męskiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym de (mamy więc de laadpaal). Liczba mnoga to laadpalen (stacje ładowania).

Wymowę słowa laadpaal znajdziemy TUTAJ, a słowa laadpunt TUTAJ.

Dostępność punktów ładowania to jeden z kluczowych czynników, decydujących o ewentualnym zakupie „elektryka”. Ich brak może być źródłem frustracji. W języku niderlandzkim funkcjonuje nawet specjalne słowo na to uczucie: laadpaalstress. Oznacza ono stres związany z brakiem możliwości załadowania „elektryka”, bo np. w okolicy nie ma żadnego takiego punktu albo wszystkie są zajęte.

Więcej słów dnia


16.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Brakuje miejskich autobusów. „Kierowcy siedzą 8 godzin bezczynnie”

Władze spółki De Lijn, odpowiedzialnej za transport publiczny we Flandrii, od dawna podkreślają problem braków kadrowych. Jak się jednak okazuje, źródłem kłopotów jest również brak wystarczającej liczby autobusów.

Według De Lijn koniecznych jest zatrudnienie kolejnych 150 kierowców. To właśnie braki kadrowe mają być źródłem kłopotów w funkcjonowaniu transportu miejskiego we Flandrii.

Jak opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”, często jednak zdarza się, że kierowcy De Lijn… siedzą bezczynnie. Kierowcy przychodzą do pracy, ale dowiadują się, że nie ma dla nich wolnego, sprawnego autobusu i spędzają całą zmianę, czekając bez zajęcia.

Problem ten jest szczególnie zauważalny w Antwerpii, w okolicach Brukseli oraz w regionie Lowanium. Kiedyś De Lijn kupowało prawie 200 nowych autobusów rocznie, ale od kilku lat wygląda to inaczej.

W wyniku decyzji politycznej kilka lat temu zamiast systematycznie kupować co roku nowe autobusy, dokonano wielkiego zakupu w ramach jednego zamówienia. Wiele z tych nowych pojazdów miało jednak problemy techniczne i wymagało naprawy.

Także inna decyzja polityczna była istotna: od kilku lat wszystkie nowe autobusy De Lijn muszą mieć napęd elektryczny. Nowe pojazdy są zamawiane, ale realizacja zamówień się wydłuża. A autobusy są potrzebne już teraz.

W efekcie narasta frustracja pasażerów, narzekających na jakość transportu miejskiego i odwołane przejazdy, oraz samych kierowców. -Często przez trzy dni z rzędu wraz pięcioma innymi kierowcami siedzimy w bazie. Człowiek wstaje o czwartej rano, żeby jechać do pracy, a potem okazuje się, że przez osiem godzin siedzi w środku bezczynnie - „Het Laatste Nieuws” cytuje jednego z kierowców De Lijn.


16.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jeszcze więcej wniosków o azyl w Belgii

W ubiegłym roku wniosek o azyl w Belgii złożyło aż 39,6 tys. ludzi. To o około 12% więcej niż rok wcześniej, wynika z danych udostępnionych przez Urząd ds. Azylu DVZ.

Liczba składanych w Belgii wniosków o azyl rośnie już od 2021 r. W ubiegłym roku rekordowy pod tym względem był październik. Wtedy takich wniosków złożono prawie 4,4 tys. - przypomniał dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Osoby, ubiegające się w ubiegłym roku o azyl w Belgii, najczęściej pochodziły z Palestyny, Syrii, Erytrei i Turcji. Jedną z przyczyn dużej liczby nowych uchodźców była właśnie izraelska operacja wojskowa w Strefie Gazy. Liczba wniosków o azyl składanych przez Palestyńczyków wzrosła w ubiegłym roku aż o trzy czwarte!

Wielu ludzi, którzy złożyli w 2024 r. wniosek o azyl w Belgii, wcześniej ubiegało się o azyl w innych państwach Unii Europejskiej. Takich przypadków było w ubiegłym roku około 16,6 tys.

Według Nicole de Moor, odpowiedzialnej w belgijskim rządzie za politykę azylową, konieczne są wspólne europejskie działania, mające na celu ograniczenie zjawiska składania wniosków o azyl w kilku krajach.

- Musimy ludziom dać jasno do zrozumienia, że po odmowie azylu w jednym kraju nie ma sensu próbować go uzyskać w Belgii - powiedziała de Moor, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.


16.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Schudła 43 kilo. „To dzięki temu”, wyjaśnia była minister zdrowia

Kiedy przez sześć lat była ministrem zdrowia, niektórzy krytykowali ją za to, że szefowej akurat tego resortu nie przystoi mieć aż taką nadwagę. Teraz Maggie De Block udowodniła sobie i innym, że potrafi pozbyć się zbędnych kilogramów.

Maggie De Block stała na czele belgijskiego ministerstwa zdrowia od 2014 do 2020 r. Polityczka liberalnej, flamandzkiej partii Open Vld ma za sobą długą karierę: przez ćwierć wieku była albo posłanką, albo ministrem.

Od kiedy nie kieruje już ministerstwem zdrowia, De Block ma więcej czasu, by zająć się własnym zdrowiem. W ciągu ostatnich czterech lat 62-letnia polityczka zrzuciła aż 43 kilogramy - przyznała w rozmowie z dziennikarką flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

De Block podkreśliła, że nie poddała się żadnej operacji (np. zmniejszenia żołądka) i nie stosowała żadnych specjalnych leków (np. Ozempic). Nie stosowała też żadnej nadzwyczajnej, cudownej diety (choć oczywiście ograniczyła niezdrowe przekąski).

- Trudno w to pewnie uwierzyć, ale pozbyłam się tych kilogramów w naturalny sposób. Tempo było jednak wolne - powiedziała była pani minister.

Według niej kluczem do tej metamorfozy było… pływanie. De Block zawsze lubiła pływać, ale kiedy była w rządzie nie miała na to wiele czasu. Cztery lata temu zaczęła jednak pływać regularnie, po dwa, trzy razy tygodniowo. Najpierw pływała po około 45 minut na sesję, a teraz w basenie spędza za każdym razem grubo ponad godzinę.

W połączeniu z częstszymi i dłuższymi spacerami oraz pewnymi zmianami w żywieniu (mniej mięsa, makaronów i ryżu, więcej ryb oraz świeżych owoców i warzyw) dało to bardzo zauważalny efekt.


15.01.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed