Fabryka Audi Brussels będzie działać jedynie do końca lutego przyszłego roku. Nie udało się znaleźć nowego inwestora i w związku z tym fabryka zostanie definitywnie zamknięta.

Nie jest to zaskakująca decyzja. Już od wielu miesięcy trwała dyskusja na temat przyszłości tego zakładu produkcyjnego. Zaczęło się od tego, że Grupa Volkswagen poinformowała, że nie zamierza w brukselskiej fabryce rozpoczynać produkcji nowych modeli. Zdecydowano też, że produkcja modelu Q8 e-tron zostanie w Brukseli wstrzymana wcześniej niż zakładano.

Koszty produkcji w Brukseli są wysokie, a Audi ma wielkie moce produkcyjne w innych miejscach. Eksperci wskazują między innymi na wysokie koszty pracy w Belgii.

Związki zawodowe organizowały strajki i protesty, ale nic to nie dało. Niektórzy związkowcy i pracownicy mieli jeszcze nadzieję, że zakład produkcyjny w Brukseli zostanie wykorzystany przez grupę Volkswagen do wytwarzania np. ciągników samolotowych albo recyclingu silników, ale okazało się to niemożliwe.

Miano też nadzieję, że przejęciem fabryki zainteresuje się inny koncern motoryzacyjny, np. z Chin, ale skończyło się jedynie na plotkach.

W czwartek dyrekcja fabryki poinformowała o zakończeniu negocjacji ze związkowcami. Nie udało się osiągnąć porozumienia, ale dyrekcja zapewnia, że zwalniani pracownicy dostaną odprawy „dwukrotnie wyższe niż wynosi ustawowe minimum” - czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.

12.12.2024 Niedziela.BE // fot. Franchesko Mirroni / Shutterstock.com

(łk)

Zdecydowana większość belgijskich firm dba o cyberbezpieczeństwo na co najmniej trzy różne sposoby.

Unijne biuro statystyczne Eurostat przyjrzało się temu, jak przedsiębiorcy w poszczególnych państwach UE dbają o bezpieczeństwo cyfrowe swych firm. W analizie brano pod uwagę jedynie przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 10 ludzi.

Jak się okazało, aż 93% unijnych firm podjęło co najmniej jedno działanie, mające na celu zapewnić bezpieczeństwo cyfrowe. W przypadku 76% przedsiębiorstw takie działania były co najmniej trzy.

O jakich działaniach mowa? Najczęściej stosowane zabezpieczenia to silne metody uwierzytelniania haseł, zapisywanie kopii zapasowych kluczowych danych w bezpiecznym miejscu oraz rygorystyczna kontrola dostępu do sieci.

W Belgii co najmniej trzy metody zabezpieczenia przed cyberatakami stosuje aż 85% firm, zatrudniających co najmniej 10 osób. To o 9 punktów procentowych wyższy odsetek niż w skali całej UE.

Relatywnie najwięcej firm stosujących co najmniej trzy metody zapewnienia cyberbezpieczeństwa jest w Finlandii (92%), Danii (90%) i Holandii (87%), a najmniej w Grecji (52%) oraz w Bułgarii i Rumunii (53%). W Polsce odsetek ten wyniósł około 73%.

12.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dziwny i kontrowersyjny ruch brukselskiej prokuratury. Podtrzymała ona oskarżenie o podwójny gwałt wobec barmana stołecznego klubu, ale nie domaga się dla niego żadnej dodatkowej kary.

Według prokuratury „mężczyzna został już wystarczająco ukarany w mediach społecznościowych. Opublikowano w nich jego imię i nazwisko oraz jego adres”, dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje oświadczenie prokuratury.

Oskarżyciele podkreślili też, że w mediach społecznościowych wzywano do ataków na tego mężczyznę. Pojawiły się też dodatkowe oskarżenia wobec niego, które potem okazały się być bezpodstawne. Można wręcz powiedzieć, że mężczyzna padł ofiarą internetowego „linczu”, uważa prokuratura.

Zarzuty stawiane podejrzanemu są jednak bardzo poważne. Oskarża się go o zgwałcenie dwóch kobiet. Mężczyzna przyznał, że uprawiał z nimi seks, ale zaprzecza, by był to gwałt. Obie kobiety były wtedy pijane i nie były w stanie wyrazić zgody na seks, więc można mówić o gwałcie - uważa jednak prokuratura.

Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony 29 stycznia, czytamy na stronie internetowej „Het Laatste Nieuws”.

12.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Coś, co jest volgend lub volgende, jest następne, kolejne. Na przykład een volgende werkdag to kolejny dzień pracy.

To od kontekstu gramatycznego zależy, czy użyjemy formy volged lub volgende. Przeciwieństwem tego słowa jest vorig (lub vorige), oznaczające poprzedni.

Słowa volgende i vorige pomagają nam porządkować wydarzenia w czasie. De volgende dag to więc następny dzień, de volgende week to następny tydzień, a de volgende maand to następny miesiąc. Z kolei np. de vorige maand to poprzedni miesiąc.

„Volgende week ga ik minder werken” przetłumaczymy zatem na polski „W następnym tygodniu będę mniej pracować”, a pytanie „Waar is de volgende bushalte?” to „Gdzie jest kolejny przystanek autobusowy?”.

Wyrażenie een volgende keer oznacza następny raz. „Volgende keer beter!” powiemy, gdy chcemy powiedzieć, że następnym razem będzie lepiej. Na pożegnanie możemy z kolei rzucić „tot volgende keer!”, czyli „do następnego razu!”.

Wymowę słowa volgende znajdziemy między innymi TUTAJ.

Volgende wiąże się z czasownikiem volgen, oznaczającym między innymi następować, a także podążać, nadążać, uczęszczać. „Op elkaar volgen” oznacza więc „następować po sobie”, a „een cursus volgen” to „uczęszczać na kurs”.

Więcej słów dnia

12.12.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)