Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: W warzywniaku znaleziono 300 kg amfetaminy
Polska: Są już ofiary śmiertelne. Polacy przed wakacjami zapominają o bezpieczeństwie
Belgia: Dwie osoby ranne w walce na noże w... brukselskim salonie fryzjerskim
Polska: Deszczowy lipiec. Sprawdzamy, co nas czeka w pogodzie
Flandria: Tracimy 13 miesięcy zdrowego życia z powodu cząstek stałych
Belgia: Częściej latamy. A pod tym względem Belgia potęgą
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 14 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Za ile mieszkanie w północnej Belgii?

Co drugie mieszkanie sprzedane w pierwszym kwartale tego roku we Flandrii kosztowało mniej niż 256 tys. euro euro.

Jak poinformował Belgijski Urząd Statystyczny, mediana cen mieszkań we Flandrii - czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju - wyniosła w pierwszych trzech miesiącach tego roku około 256 tys. euro.

Mediana cen na poziomie 256 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż ta kwota, a połowa mniej. W ciągu roku mediana cen mieszkań w północnej Belgii zwiększyła się o około 11 tys. euro, co oznaczało wzrost na poziomie prawie 5%.

Podane kwoty dotyczą tylko mieszkań, np. w blokach i kamienicach, ale nie obejmują cen domów (wolnostojących, w zabudowie szeregowej, w zabudowie bliźniaczej).

We Flandrii, podobnie jak w pozostałych regionach kraju, najdroższe są domy wolnostojące. Mediana ich cen wyniosła w pierwszym kwartale tego roku 430 tys. euro. W przypadku bliźniaków i szeregowców było to 320 tys. euro.

Mieszkania we Flandrii są droższe niż w Walonii (tam mediana ich cen wyniosła w pierwszym kwartale tego roku jedynie 190 tys.), ale tańsze niż w Regionie Stołecznym Brukseli, gdzie mediana cen mieszkań była na poziomie 265 tys. euro.


1.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Większość mieszkań za mniej niż ćwierć miliona euro

W pierwszym kwartale tego roku mediana cen mieszkań w Belgii wyniosła 249 tys. euro. To o niespełna 4% więcej niż rok wcześniej.

Jak wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel, mediana cen mieszkań w Belgii zwiększyła się w ciągu roku o 9 tys. euro. W pierwszym kwartale ubiegłego roku wskaźnik ten wynosił jeszcze 240 tys. euro.

Dane te dotyczą jedynie mieszkań, np. w blokach i kamienicach. Nie obejmują jednak cen domów, zarówno tych wolnostojących, jak i w zabudowie bliźniaczej i szeregowej. Mediana cen domów wolnostojących wyniosła w Belgii w pierwszym kwartale tego roku aż 395 tys. euro, a „bliźniaków” i „szeregowców” - 290 tys. euro.

Mediana cen dzieli daną kategorię na dwie równe części. W przypadku mediany cen mieszkań na poziomie 249 tys. euro oznacza to, że połowa mieszkań w Belgii kosztowała w pierwszym kwartale tego roku więcej, a połowa mniej niż ta kwota.

Można więc powiedzieć, że większość mieszkań sprzedanych w Belgii w pierwszych trzech miesiącach 2025 r. kosztowała mniej niż 250 tys. euro, czyli mniej niż ćwierć miliona euro.

Ogólnie rzecz biorąc mieszkania w Belgii jednak w minionych latach wyraźnie podrożały. W pierwszym kwartale 2016 r. mediana cen mieszkań w Belgii wynosiła jeszcze tylko 170 tys. euro, przypomniał Statbel.


27.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ile w 2025 r. za mieszkanie w Brukseli?

Połowa mieszkań sprzedanych w pierwszym kwartale tego roku w Regionie Stołecznym Brukseli kosztowała mniej niż 265 tys. euro.

Dane na temat mediany cen mieszkań w poszczególnych regionach kraju opublikowano niedawno na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana cen mieszkań na poziomie 265 tys. euro - bo tyle wyniosła ona w pierwszych trzech miesiącach tego roku w Regionie Stołecznym Brukseli - oznacza, że połowa sprzedanych tu w tym okresie mieszkań kosztowała mniej niż ta kwota, a połowa więcej.

Dane te dotyczą jedynie mieszkań, np. w blokach i kamienicach. Nie obejmują cen domów, zarówno tych wolnostojących, jak i w zabudowie bliźniaczej i szeregowej.

Mediana cen domów wolnostojących jest w Regionie Stołecznym Brukseli dużo wyższa i wyniosła w pierwszym kwartale tego roku aż 987,5 tys. euro. W przypadku „bliźniaków” i „szeregowców” było to 525 tys. euro.

Mieszkania w Brukseli w ciągu roku podrożały, ale nie był to wielki wzrost. Mediana cen mieszkań w stolicy zwiększyła się w minionych dwunastu miesiącach o około 5 tys. euro, co oznaczało wzrost na poziomie niespełna 2%.


23.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Temat dnia: Molestował, obnażał się i podglądał. Były piłkarz skazany

To był jeden z głośniejszych procesów w Belgii w minionych latach. 65-letni były piłkarz i komentator sportowy Eddy Snelders został skazany na pięć lat pozbawienia wolności.

W większości to jednak kara w zawieszeniu, wynika z wyroku wydanego przez sąd w poniedziałek rano. 42 miesiące kary to właśnie kara w zawieszeniu, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

5 lat to w sumie 60 miesięcy, więc faktycznie za kratkami Snelders będzie musiał spędzić 18 miesięcy, czyli półtora roku. I to jednak nie jest pewne, bo ostatecznie sąd może zdecydować, że np. część tego wyroku - lub nawet całość - skazany spędzi nie w więzieniu, ale w domu pod nadzorem elektronicznym (w formie np. opaski z nadajnikiem na nodze).

Poza tym poniedziałkowy wyrok jest wyrokiem sądu pierwszej instancji - a zatem skazany może się od niego jeszcze odwołać. Na razie nie wiadomo, czy tak się stanie. Skazany może złożyć apelację w ciągu 30 dni od dnia ogłoszenia wyroku przez sąd pierwszej instancji.

-Zdajemy sobie sprawę, że będzie musiał zapewne pójść do więzienia. Szkoda, że przez to będzie musiał przerwać terapię - powiedziała Sanne De Clerck, prawniczka skazanego.

Lista zarzutów, jakie stawiano 65-latkowi, była jednak bardzo długa - podobnie jak lista jego ofiar.

Ostatecznie sąd skazał go za wojeryzm (podglądanie innych osób w sytuacjach intymnych, w tym osób niepełnoletnich), ekshibicjonizm i publiczne zgorszenie. Uznano go też za winnego molestowania swojej pasierbicy oraz sąsiadki.

Jednocześnie oczyszczono go z kilku innych zarzutów, np. posiadania dziecięcej pornografii oraz z zarzutu molestowania swojej pomocy domowej (kobieta twierdziła, że często chodził przed nią nagi).

Skazany od lat potajemnie nagrywał dziesiątki osób w sytuacjach intymnych. W domu zamontował wiele kamer, w tym w łazience, toalecie i sypialni. W sumie śledczy, analizujący nagrania i zdjęcia znalezione na komputerze oskarżonego, doliczyli się ponad 70 ofiar. Ponad 50 z nich udało się zidentyfikować. Wśród podglądanych przez niego ofiar były też osoby znane z belgijskiej telewizji, informują tutejsze media.

Pierwsze zgłoszenie dotyczące „nieobyczajnych zachowań” Sneldersa wpłynęło na policję w marcu 2023 r. Jedna z sąsiadek oskarżyła go o ekshibicjonizm (oskarżony miał się wielokrotnie masturbować w miejscu publicznym).

Wszczęto śledztwo, w trakcie którego natrafiono na wiele kamer ukrytych w domu rodzinnym podejrzanego oraz w jego domu letniskowym w Ardenach.

W trakcie śledztwa Snelders przyznał, że już od dawna uwielbiał podglądać inne osoby w sytuacjach intymnych. Po raz pierwszy został skazany za ekshibicjonizm już w 1977 r., ale wtedy dostał wyrok w zawieszeniu.

Nie podjął też żadnej poważniejszej terapii - zdecydował się na nią dopiero w 2023 r., kiedy wypłynęło o wiele więcej poważniejszych oskarżeń, a media zaczęły relacjonować śledztwo w jego sprawie, a następnie proces.

Oskarżony przyznał, że przez lata nie panował nad sobą, a podglądanych osób nie postrzegał jako ofiar. Twierdził, że głęboko żałuje, przeprasza, chce się zmienić i zdaje sobie sprawę, że musi ponieść odpowiedzialność.

Edward (Eddy) Snelders urodził się w 1959 r. w Antwerpii. Był zawodowym piłkarzem z długą karierą w belgijskiej pierwszej lidze. Zadebiutował w rozgrywkach Eerste Klasse jako 17-latek w barwach Royal Antwerp FC, a zakończył aktywną karierę piłkarską dopiero w wieku 38 lat (w barwach Germinal Ekeren).

W sumie w pierwszej belgijskiej lidze piłkarskiej Snelders rozegrał prawie sześćset spotkań. Kariery reprezentacyjnej jednak nie zrobił: w barwach Czerwonych Diabłów rozegrał tylko jeden mecz.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej został komentatorem i przez wiele lat pracował dla stacji Sporza Radio oraz Sporting Telenet. Kiedy jednak pojawiły się oskarżenia pod jego adresem, zniknął z anteny.

Od kilku lat jego żoną była Bé De Mayer, znana z belgijskiej wersji „Koła Fortuny”. Kiedy jednak rozpoczęło się śledztwo, jego związek się rozpadł, a w ubiegłym roku para się rozwiodła.

W ogłoszonym w poniedziałek wyroku sąd nakazał Sneldersowi również wypłatę odszkodowań 35 ofiarom, w wysokości od tysiąca do prawie piętnastu tysięcy euro na osobę. Część z tych odszkodowań skazany już wypłacił ofiarom, poinformował „Het Laatste Nieuws”.


23.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed