Polska: Żeby zmniejszyć kolejki, resort zdrowia zmieni SOR-y. Czy to wystarczy?
- Written by Redakcja
- Published in Zdrowie i uroda
- Add new comment
Szpitalne Oddziały Ratunkowe w 2023 roku czeka rewolucja. Przepełnione SOR-y to jeden z najpilniejszych problemów systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Ministerstwo chce to zmienić.
Jak? – Musimy dokonywać takiego przesunięcia pacjentów, żeby oni nie obciążali SOR-u, przynajmniej ci, którzy nie powinni tam trafiać – zapowiedział w Radiu Plus Adam Niedzielski, minister zdrowia. – Będziemy robili wszystko, żeby od przyszłego roku przy każdym SOR-ze w każdym szpitalu działała nocna i świąteczna opieka zdrowotna.
Tu przynajmniej ktoś mnie obejrzy
Według badań ok. 80 proc. pacjentów zgłaszających się na SOR w ogóle nie powinno tam trafiać. Przynajmniej z trzech powodów – podsumowało Radio Zet..
Większość pacjentów nie wie, jak uzyskać pomoc lekarską w nocy i święta.
Punkty Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej nie są wyposażone nawet w sprzęt do badań USG czy EKG, który umożliwiłby szybką ocenę stanu zdrowia. Lekarz dyżurny sam często odsyła na SOR.
Pacjenci mają problem z dostaniem się do lekarza, więc wolą poczekać do wieczora i podjechać na SOR. To daje im poczucie bezpieczeństwa, że „przynajmniej ktoś ich obejrzy”.
Tylko w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego
Na stronie Ministerstwa Zdrowia czytamy m.in., że „Szpitalny oddział ratunkowy (SOR) to jednostka systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, która udziela pomocy pacjentowi w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego”.
A co kryje się pod określeniem? Uznaje się, że są to:
- wypadek,
- uraz,
- zatrucie,
- nagłe zachorowanie.
– Myślę, że usadowienie tej nocnej pomocy obok SOR-u pozwoli płynnie przesunąć tych pacjentów, ale też z drugiej strony, jak ktoś trafi na nocną pomoc i będzie przypadkiem cięższym, bo takie rzeczy się zdarzają, będzie oczywiście skierowany do SOR-u – podsumował Niedzielski.
Liczba lekarzy jest ograniczona
Czy jednak wystarczy kadry, żeby zrealizować taki model ratownictwa medycznego?
— Zdaję sobie sprawę, że liczba specjalistów w systemie jest ograniczona, jednak mimo wszystko kierowanie pacjentów lżejszych, którzy po selekcji są oceniani jako niewymagający interwencji, do leczenia o charakterze bardziej ambulatoryjnym, ma naprawdę głęboki sens — podkreślił minister zdrowia.
Niedzielski zapowiedział m.in., że zostaną podpisane umowy „z lekarzami, którzy pracowali do tej pory w nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, a pewnie czasami również z lekarzami rodzinnymi”.
20.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock
(sg)
Latest from Redakcja
- Polska: Stare telefony i tablety do wymiany. Sieć 3G przestaje działać
- Polska: Pieniądze na mały i wielki sport. Tak Tusk chce zmienić finansowanie ze spółek
- Polska: Listonosz nie przyszedł z listem, bo mu się nie chciało. A my mamy problem
- Polska: 2 maja pracujemy, czy świętujemy? Tylko tak wydłużysz majówkę
- Polska: Kiedy pogrzeb Franciszka? Wierni z Polski już organizują wyjazdy do Watykanu