Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 300 godzin prac społecznych za brutalne pobicie kibica Manchesteru
Polacy nie czytają umów i wpędzają się przez to w kłopoty. Na własne życzenie
Belgia: Policja zakończyła propalestyńską okupację na ULB
Polska: Teraz jest 90 złotych, będzie dużo więcej. Zapłacą za to kierowcy
Belgia: Rozbito wielki gang narkotykowy. „Aresztowania także w Marsylii”
Polska: Straszna tragedia motocyklisty i skandaliczny filmik sprawcy [WIDEO]v
Belgia: Pogoda na 26, 27 i 28 czerwca
Belgia, Bruksela: Zawalił się budynek obok Botanique. Utrudnienia w ruchu
Niemcy: Policja znalazła ciało zaginionego 6-latka
Polska: Usprawiedliwiamy pracę na czarno i utrudnianie pracy komornikom

Belgia. Minister zdrowia: będziemy badać... wodę z toalet samolotów przylatujących z Chin

Belgia. Minister zdrowia: będziemy badać... wodę z toalet samolotów przylatujących z Chin Fot. Shutterstock, Inc.

W reakcji na gwałtowny wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Chinach belgijskie władze zdecydowały się na podjęcie działań, mających na celu lepsze monitorowanie sytuacji pandemicznej w kraju.

Po spotkaniu z ekspertami ds. pandemii minister zdrowia Frank Vandenbroucke ogłosił, że od teraz z toalet samolotów przylatujących z Chin do Brukseli pobierane będą próbki zużytej wody. Następnie będą one analizowane pod kątem śladów koronawirusa i jego wariantów.

Analizę próbek ścieków i wody z toalet zaleca między innymi Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób i Prewencji, czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”. - Uważam, że wszystkie kraje europejskie powinny to robić - powiedział Vandenbroucke.

Minister na razie chce uniknąć testowania wszystkich przyjezdnych z Chin, bo to kosztowne. Testom na COVID-19 będą poddawane jedynie te osoby przybywające z Chin, które będą miały objawy mogące wskazywać na zakażenie. Będą to musiały być jednak dokładniejsze testy, wykazujące mutacje koronawirusa.

Według wirusologa Marca Van Ranjsta sytuacja panemiczna w Chinach nie powinna prowadzić do paniki w Europie. - To nie jest rok 2020. Mutacje, które teraz krążą w Chinach pochodzą od nas - powiedział Van Ranst, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

- Dzięki szczepionkom i podwyższonej odporności jesteśmy odpowiednio chronieni przed różnymi mutacjami wariantu omikron. Dokładne przyglądanie się sytuacji w Chinach jest dobre, ale panika czy nadmierne zaniepokojenie absolutnie nie są konieczne - dodał Van Ranst.

03.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież