Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Gaz i prąd najdroższe od ponad roku!

Kto w lutym podpisał we Flandrii nową umowę z dystrybutorem gazu ziemnego lub energii elektrycznej, ten musiał się liczyć z tym, że zapłaci sporo więcej niż gdyby podpisał taką umowę jeszcze kilka miesięcy temu.

Ceny gazu i prądu w minionych kilkunastu miesiącach wzrosły, a to oznacza złą wiadomość dla tych, którzy podpisują nowe umowy. Opisał to między innymi flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Z danych przekazanych przez flamandzki urząd odpowiedzialny za regulację tutejszego rynku energetycznego wynika, że ceny gazu i prądu dla gospodarstw domowych są najwyższe od końca 2023 r. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii.

Szacunkowa roczna opłata za energię elektryczną dla statystycznego flamandzkiego gospodarstwa domowego ze standardowym zużyciem energii wyniesie w przypadku umów podpisanych w lutym tego roku około 1.333 euro. To o 27 euro więcej niż w przypadku umów podpisanych miesiąc wcześniej.

Jeśli chodzi o gaz, to roczny koszt dla przeciętnego gospodarstwa domowego we Flandrii to w przypadku umów podpisanych w lutym tego roku aż 1.704 euro. Oznacza to wzrost szacowanej opłaty rocznej o około 43 euro w porównaniu z sytuacją ze stycznia tego roku - czytamy na łamach dziennika „Het Laatste Nieuws”.


26.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, Flandria: Czy częściej odwiedzamy muzea?

W 2023 r. muzea, wspierane finansowo przez regionalny rząd Flandrii, odwiedziło aż 4,8 mln gości. To wynik lepszy niż przed pandemią.

Dane na ten temat opublikowano niedawno na stronie internetowej Flamandzkiego Urzędu Statystycznego Statistiek Vlaanderen. Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii.

Lata pandemii były dla sektora muzealnego - podobnie jak do wielu innych branż - bardzo trudne. Wprowadzenie obostrzeń, lockdowny oraz zalecenie unikania miejsc publicznych przełożyły się w pierwszych latach pandemii na wielki spadek liczby ludzi odwiedzających muzea.

W 2020 r. flamandzkie muzea, wspierane finansowo przez tutejszy rząd regionalny, odwiedziło mniej niż 2 mln gości. Rok później było ich 2,6 mln. W obu przypadkach było to dużo mniej niż w 2019 r., a więc w ostatnim roku przed pojawieniem się w Belgii nowego koronawirusa. Wtedy odwiedzających było około 4,6 mln.

Jak pokazują dane opublikowane na stronie internetowej Statistiek Vlaanderen, dopiero rok 2023 oznaczał we flamandzkich muzeach „powrót do normalności” sprzed pandemii. Danych dotyczących ubiegłego roku urząd ten jeszcze nie opublikował, ale można podejrzewać, że trend zapoczątkowany w 2023 r. się utrzymał.


28.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Temat dnia: Inflacja w Belgii wyższa niż w Polsce!

Tempo wzrostu cen w Belgii jest nadal wyższe niż w zdecydowanej większości innych państw Unii Europejskiej.

W styczniu tego roku inflacja Belgii wyniosła 4,4% w ujęciu rocznym. To tyle samo, co w grudniu 2024 r. - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Inflacja na poziomie przekraczającym 4% nie jest może bardzo alarmująca, ale to więcej niż tzw. „zdrowy poziom inflacji”, sugerowany przez wielu ekonomistów (czyli do około 2%). Jest to również więcej niż stopa inflacji w skali całej Unii Europejskiej i w samej strefie euro.

Jak bowiem wynika z najnowszych danych, w styczniu 2025 r. średni poziom cen w całej UE był o około 2,8% wyższy niż rok wcześniej. Inflacja w samej strefie euro była niższa i wyniosła 2,5%.

Państwem UE z najwyższą inflacją w styczniu tego roku były Węgry. Tam poziom cen był o około 5,7% wyższy niż dwanaście miesięcy wcześniej. W Rumunii było to 5,3%, a w Chorwacji 5%.

Belgia zajęła w tym zestawieniu czwarte miejsce, tuż przed Polską. W kraju nad Wisłą inflacja obliczana według metodologii stosowanej przez Eurostat wyniosła w styczniu 4,3%.

Różnica w porównaniu z Belgią jest zatem minimalna, ale fakt pozostaje faktem: w Polsce w pierwszym miesiącu tego roku inflacja w ujęciu rocznym była jednak niższa niż w Belgii.

Rok wcześniej wyglądało to zupełnie inaczej. Wtedy w Polsce inflacja była jeszcze na poziomie 4,5% w skali roku, a w Belgii była trzykrotnie niższa i wynosiła 1,5%. W Polsce w ciągu roku inflacja jednak minimalnie spadła, a w Belgii znacząco się zwiększyła.

W siedmiu krajach UE inflacja w styczniu 2025 r. była na poziomie nie większym niż 2%. Najwolniejsze tempo wzrostu cen odnotowano w Danii, gdzie wskaźnik inflacji była na poziomie 1,4%. W Irlandii, we Włoszech i w Finlandii wyniósł on 1,7%, we Francji i na Malcie 1,8%, a w Szwecji 2% w skali roku.

W skali całej strefy euro w minionym roku najbardziej podrożały usługi. W tej kategorii wzrost cen wyniósł 3,9%. W kategorii żywność, napoje oraz używki (alkohol i papierosy) odnotowano wzrost cen na poziomie 2,3% w skali roku, a kategorii energia na poziomie 1,9%.

Belgijski Urząd Statystyczny Statbel oblicza inflację według nieco innej metodologii niż Eurostat. W wyliczeń Statbel wynika, że w styczniu 2025 r. średni poziom cen w kraju ze stolicą w Brukseli był o 4,1% wyższy niż rok wcześniej.

Wyższa inflacja w Belgii to przede wszystkim skutek dużego wzrostu cen energii. Według urzędu Statbel średnia cena gazu ziemnego była w styczniu tego roku aż o 93% wyższa niż rok wcześniej, a prąd elektryczny podrożał o prawie 27%.


24.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Toegang

Może oznaczać wstęp, wejście, dostęp. Słowo toegang jest w języku niderlandzkim często używane.

Jest to słowo rodzaju męskiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym de. (mamy więc de toegang). Liczba mnoga to toegangen. Wymowę słowa toegang znajdziemy między innymi TUTAJ.

W niderlandzkojęzycznej części Belgii (czyli we Flandrii) oraz w Holandii nieraz natrafimy na tabliczkę z napisem: geen toegang (brak wejścia, nie wchodzić) albo verboden toegang (wstęp wzbroniony). W obu przypadkach komunikat jest jasny i zdecydowany: tutaj wchodzić nie można.

Z kolei wyrażenie vrije toegang oznacza, że wstęp jest wolny (np. na jaką imprezę czy wydarzenie kulturalne). W takiej sytuacji możemy też powiedzieć gratis toegang (wstęp bezpłatny, darmowy, gratisowy).

Czasem słowo toegang używane jest jako synonim wyrazu ingang, oznaczającego wejście, drzwi wejściowe. Z drugiej strony toegang może się też odnosić nie do konkretnego, namacalnego miejsca lub obiektu, ale do ogólnie rozumianego dostępu (do czegoś lub kogoś).

Wyrażenie „toegang hebben tot iets/iemand” oznacza właśnie „mieć dostęp do czegoś/kogoś”. Zdanie „gelukkig heb ik hier toegang tot internet” oznacza więc, że „na szczęście mam tu dostępu do Internetu”. Z kolei zdanie „veel mensen hebben geen toegang tot goede gezondheidszorg” można przetłumaczyć jako „wielu ludzi nie ma dostępu do dobrej opieki zdrowotnej”.

Więcej słów dnia


24.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed