Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 20 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Brukseli zainstalowano 97-tonowy most!
Polska: Co kryją w sobie parówki? Dlatego zawsze warto czytać etykiety
Premier Belgii odpiera oskarżenia o „obojętność” wobec Strefy Gazy
Polska: Jak rozpoznać syreny alarmowe. Zawyły naprawdę pierwszy raz od lat
Belgia: Palenie papierosów zostanie zakazane na tarasach restauracji!
Polska: Tak zachęca do rodzenia dzieci. Bo jest nas coraz mniej
Belgijska rodzina królewska weźmie udział w abdykacji Księcia Henryka
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Będzie bon turystyczny? Nieoficjalnie: z tych pieniędzy skorzysta więcej osób

Bon turystyczny, zdaniem branży, sprawdził się i powinien być kontynuowany, ale w innej wersji. Mógłby on zostać rozszerzony np. o osoby starsze. Jednak decyzje jeszcze nie zapadły.

Program pod nazwą Polski Bon Turystyczny trwał od 1 sierpnia 2020 roku do 31 marca 2023. W tym czasie zrealizowano ponad 5,5 mln bonów na łączną kwotę prawie 3,2 mld zł. Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT) nie przekazało jeszcze oficjalnych informacji w sprawie kontynuacji programu, ale kolejna edycja programu może ruszyć już przed wakacjami.

Nowa grupa klientów

– Bon turystyczny w formule przyjętej w 2020 r. był programem skierowanym do rodzin z dziećmi. Siłą rzeczy najbardziej zyskały na nim te atrakcje, które są przeznaczone dla najmłodszych. Stał się on więc bardziej narzędziem polityki społecznej państwa niż instrumentem bezpośrednio wspierającym branżę turystyczną, choć oczywiście istnieje spore grono firm, które dzięki niemu zarobiły – ocenia Bartłomiej Walas z Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej, cytowany przez „Rzeczpospolitą”.

I dodał: – W obiektach turystycznych pojawiła się też zupełnie nowa grupa klientów, osób, które bez możliwości skorzystania z bonów nie pojawiłyby się w nich.

Pytany, czy bon turystyczny jest programem, który warto kontynuować, Walas odpowiada: warto. O kontynuację programu zabiegają też przedstawiciele branży turystycznej.

A może czeki wakacyjne?

I, jak podała „Rzeczpospolita”, prace nad nową edycją już trwają. Nieoficjalnie wiadomo, że więcej osób będzie uprawnionych do skorzystania z tej formy dotacji.

Zdaniem Bartłomieja Walasa program powinien być kontynuowany, ale w zmienionej formule. Co to znaczy?

– Nie finansowany w 100 proc. przez skarb państwa i adresowany nie tylko do wybranej grupy odbiorców – odpowiada.

Zwłaszcza że inne kraje, m.in. Francja, od lat ułatwiają obywatelom korzystanie z usług branży turystycznej.

– Istnieje tam instytucja tzw. czeków wakacyjnych. Na ich wartość składają się wspólnie: pracodawca i pracownik – mówi Walas. –  Wprowadzając dziś w Polsce bon turystyczny, należałyby poszukać nowoczesnych rozwiązań, które będą czymś więcej niż prostym transferem środków do wybranej grupy odbiorców.

Pierwsza edycja: podsumowanie

Program Polski Bon Turystyczny wystartował 1 sierpnia 2020 r. Mogły z niego skorzystać osoby, które mają co najmniej jedno dziecko do 18 roku życia. Na każde dziecko przysługiwał jeden bon w wysokości 500 zł. Na dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności – 1000 zł.

Bon należał się każdemu uprawnionemu niezależnie od poziomu dochodów. Chociaż uprawnionych do bonu turystycznego było ok. 4,5 mln osób, to – mimo kilkukrotnego przedłużania terminu – „wykorzystanych było 95 proc., czyli prawie 3,8 mln, z czego całkowicie wykorzystano ok. 3 mln, zaś częściowo 778,6 tys. Niewykorzystanych aktywnych bonów było 5 proc., czyli prawie 188 tys.” –  podsumował ZUS.

Dodajmy, że bon turystyczny można było zrealizować w całym kraju, opłacając nim usługi hotelarskie, nocleg w pensjonacie, na campingu, w agroturystyce. Można nim także opłacić np. wyjazd dziecka na kolonię czy obóz, a także jednodniową wycieczkę bez noclegu.

29.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Tragedia. Nie żyje 5 osób, w tym małe dziecko. Już wiadomo, kto to zrobił

Ta tragedia rodzinna rozegrała się w jednym z domów w Chodzieży w Wielkopolsce. Znaleziono tam 5 ciał, w tym ciało niemowlęcia. Prokuratura ujawniła, kto stoi za tą zbrodnią.

Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, poinformował, że było to samobójstwo rozszerzone. Miał go dokonać 41-latek.

– Zabił swoich rodziców, a następnie kobietę i dziecko. Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz – powiedział. I dodał: – Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy.

Koszmarne odkrycie: 5 ciał

Chodzież to nieduże miasto. Mieszka w nim niespełna 20 tys. osób. I wszyscy dziś żyją jednym – straszną tragedią rodzinną. Nie są jedyni, bo sprawa wstrząsnęła całą Polską.

– Po godzinie 20 wpłynęła informacja o znalezieniu w budynku jednorodzinnym dwóch ciał. Skierowani na miejsce policjanci w tymże budynku odkryli kolejne trzy ciała – tak wydarzenia z poniedziałku relacjonuje asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.

Policję zawiadomił bliski ofiar, który nie mógł się z nimi skontaktować. W domu znaleziono 5 ciał. Cztery osoby dorosłe i jedno kilkumiesięczne dziecka. Wiadomo, że zmarli to rodzina. Na miejscu pracują śledczy i specjalne ekipy kryminalistyczne.

Ciała na parterze, ciała na piętrze

Z informacji przekazanych przez TVN24 wynika, że gdy policjanci weszli do domu, na parterze znaleźli ciało 41-letniego mężczyzny i jego 38-letniej żony. Mieli związane nogi, a usta zaklejone taśmą. Na łóżku leżało ciało niemowlęcia. Dziecko miało 4 miesiące. Było przykryte kołdrą.

– Wszystkie osoby miały rany szyi – w pobliżu zwłok leżał nóż – podali dziennikarze.

Jak ustalił RMF FM, małżeństwo kilka miesięcy temu przyjechało do Chodzieży, ponieważ pogorszył się stan zdrowia ojca 41-latka. Według nieoficjalnych ustaleń – przy 41-latku znaleziono nóż, którym miał zabić swoją rodzinę.

Dwa kolejne ciała znajdowały się na piętrze domu. To 73-letni mężczyzna i jego 72-letnia żona. Na szyjach także mieli rany.

Drzwi na zapleczu domu były otwarte.

25.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Piwo z rana jak śmietana. Wielu z nas traktuje to dosłownie

Pijemy na potęgę. W pracy. Ku zaskoczeniu pracodawców. Zaczęło się w czasie pandemii, kiedy spożycie alkoholu ostro poszło w górę. I mocno się trzyma. Czy powstrzymają to kontrole trzeźwości w pracy?

Pandemia sprzyjała piciu: praca zdalna, „bez nadzoru”, bez kontaktów z kolegami i koleżankami z pracy. Wszystko to przyczyniło się do wzrostu picia alkoholu.

Efekt? – Część pracodawców nawet nie wiedziała, że ma problem z pracownikami pod wpływem alkoholu. Po kontroli niektórzy zdali sobie sprawę, że problem jednak istnieje – powiedziała Anna Wojciechowska, ekspertka prawa pracy, w rozmowie z „Forbesem”.

Do zwolnienia włącznie

Przypomnijmy, od 21 lutego 2023 roku pracodawca może skontrolować pracowników pod kątem trzeźwości lub na obecność środków działających podobnie do alkoholu.

Kontrole mogą być przeprowadzane nawet codziennie, jeśli zostanie ujęte to w regulaminie pracy lub obwieszczeniu. O wprowadzeniu kontroli trzeźwości pracodawca powinien poinformować pracowników nie później niż 2 tygodnie przed rozpoczęciem jej przeprowadzania.

Co grozi za przyjście do pracy pod wpływem alkoholu lub w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi)? Określona w regulaminie pracy kara porządkowa. Wynik badania może być też podstawą do zwolnienia w trybie dyscyplinarnym.

Pijemy coraz więcej

Jak podaje Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, przeciętny Polak wypija rocznie niemal 10 l czystego alkoholu. Alkohol pije 80 proc. dorosłych Polaków, a 8-10 proc. robi to codziennie.

Piciu sprzyjała pandemia: praca zdalna, „bez nadzoru”, do tego ograniczenie kontaktów międzyludzkich.

– Polacy zaczęli wtedy częściej zaglądać do kieliszka. Wielu z nich przekroczyło granicę między zdrowiem i chorobą – podsumowuje dr Bohdan T. Woronowicz, psychiatra i specjalista ds. uzależnień w rozmowie z medonet.pl.

Według PARPA o szkodliwej konsumpcji mówimy w przypadku 18,6 proc. pijących Polaków. W tym odsetku 11,3 proc. pije ryzykownie, czyli od 6 do 12 l czystego etanolu rocznie (blisko jedna czwarta całego konsumowanego alkoholu). Natomiast 7,3 proc. nadużywa alkoholu, pijąc rocznie powyżej 12 l czystego etanolu.

26.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Rodzice niewykształceni, dzieci bardziej zagrożone biedą

W 2021 r. około 11% dzieci w państwach Unii Europejskiej wychowywało się w gospodarstwach domowych zagrożonych biedą. Wykształcenie rodziców ma duży wpływ na poziom zagrożenia ubóstwem.

Aż 39% dzieci rodziców z najniższym wykształceniem (podstawowym lub średnim zawodowym) było w 2021 r. w krajach UE zagrożonych biedą. W przypadku dzieci rodziców z wykształceniem wyższym odsetek ten wynosił jedynie 4%.

Także w Belgii było podobnie: tutaj aż 36% dzieci rodziców z niskim wykształceniem było narażonych w 2021 r. na życie w biedzie, a w przypadku rodziców z wyższym wykształceniem było to niespełna 5%.

Najwyższy odsetek dzieci z rodzin z niskim poziomem wykształcenia zagrożonych biedą odnotowano w Rumunii (85%) i Bułgarii (83%), a najniższy w Polsce (9%) oraz w Niemczech i w Estonii (po 16%).

W przypadku dzieci rodziców z wyższym wykształceniem odsetek ten był najwyższy w Grecji (16%), a najniższy w Słowenii (jedynie 0,3%) - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W analizie Eurostatu brano pod uwagę dzieci w wieku do 16 lat, mieszkające z rodzicami. Za gospodarstwa domowe zagrożone biedą uznano te, w których rodzice z powodów finansowych nie byli w stanie zaspokoić co najmniej 3 z 17 podstawowych potrzeb materialnych dzieci. Wśród tych potrzeb wyróżniono między innymi: posiadanie przez dziecko co najmniej dwóch par butów, odpowiednio ogrzane mieszkanie, dostęp do Internetu i możliwość wyjazdu dziecka na wycieczki szkolne.

25.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed