Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polacy już się na to cieszą. Sezon rowerowy już się rozkręca
We Flandrii i Walonii ponad 10 tys. bezdomnych nieletnich
Polska: Wybory samorządowe 2024. Kampania bez fajerwerków. Wszystko na jedno kopyto
Belgia: Bank centralny na minusie. I to dużym
Polska: Sweter i jeansy do kosza. Czekają nas poważne zmiany w segregacji śmieci
Belgia: „Koniec z prezentami od rządu”. W budżecie wielka dziura
Polska: Wielkanoc 2024. Jeśli jeszcze nie zrobiłeś świątecznych zakupów, to już wygrałeś
Brukselskie lotnisko spodziewa się, że ponad miliona pasażerów w czasie Wielkanocy
Belgia: Trzy osoby ranne w bójce w Schaerbeek
Niemcy: Dodatkowe kontrole graniczne na Euro 2024
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: „Ostatnia Wieczerza” odkrywa tajemnicę końca świata. Kiedy nastąpi?

Sławny fresk Leonarda da Vinci ma kryć w sobie datę końca świata. To jeszcze bardziej rozbudza wyobraźnię i zainteresowanie pracą genialnego artysty renesansowego.

Do takich wniosków doszła – jak podał serwis ofeminin.pl – watykańska badacza dzieł da Vinci Sabrina Sforza Galitzia. Na nią z kolei powołał się brytyjski „Times”.

Fresk „Ostatnia Wieczerza”

To malowidło ścienne o wymiarach 460 cm na 880 cm. Znajduje się on w klasztorze Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Da Vinci pracował nad nim od 1495 do 1498 roku.

I to właśnie ta praca włoskiego artysty ma zawierać – według ustaleń watykanistki – ważny przekaz dla ludzkości. „Obszar tzw. lunety nad centralnym półksiężycowym oknem ponad postacią Chrystusa – czytamy w serwisie – kryje matematyczną i astrologiczną zagadkę”.

A jest nią data końca  świata.Kiedy to nastąpi?

Jak twierdzi Sabrina Sforza Galitzia, da Vinci przewidział koniec świata na 1 listopada 4006 r. A poprzedzi ją „powszechna powódź”. Rozpocznie się ona 21 marca 4006 r., a zakończy 1 listopada tego samego roku.

Ta katastrofa otworzy nowy początek dla ludzkości.

Sabrina Sforza Galitzia nadal zamierza badać dzieła da Vinci, żeby wyjaśnić inne przepowiednie, które mogą być w nich ukryte.

Geniusz Leonardo da Vinci

Urodził się w 1452 r. w Anchiana, a zmarł w 1519. Ten włoski artysta renesansowy i uczony był – jak podaje Wikipedia – malarzem, rzeźbiarzem, architektem, inżynierem, matematykiem, astronomem, geologiem, filozofem, muzykiem i pisarzem.

Jest uważany za jednego z największych malarzy wszech czasów i za najwszechstronniej utalentowaną osobę w historii.

Do jego najpopularniejszych obrazów należą „Mona Lisa” i „Ostatnia Wieczerza”, a najsłynniejszym rysunkiem jest „Człowiek Witruwiański” Leonardo da Vinci zaprojektował m.in. czołg, spadochron, maszynę latającą, turbinę wiatrową (uchodzi za projekt śmigłowca), lotnię, zamek kołowy.

Zajmował się także anatomią i także w tej dziedzinie ma wiele odkryć.


28.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Wikipedia

(sm)

Polska: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po Wielkanocy

Po świętach uczniowie podstawówek wrócą do nowej rzeczywistości szkolnej: prace domowe nie będą już obowiązkowe. Z pewnym wyjątkiem. Zmiany obejmą też oceny z religii.

Ministra edukacji Barbara Nowacka podpisała nowelizację rozporządzenia dotyczącą m.in. prac domowych w szkołach podstawowych. Od kwietnia będą one nieobowiązkowe w szkołach podstawowych. Od tej zasady będą jednak wyjątki.

Zmiany dotkną też ocen z religii i etyki.

Dokument został już opublikowany w Dzienniku Ustaw.

Link: TUTAJ

Co z pracami domowymi?

W klasach I-III szkoły podstawowej nauczyciel nie będzie zadawać pisemnych prac domowych. Odstępstwem od tej zasady będą ćwiczenia „usprawniające motorykę małą”. Te prace będą obowiązkowe i na ocenę.

Skąd to odstępstwo? „Zdolność do pisania wyraźnych liter i cyfr jest zależna od precyzyjnych ruchów ręki. Dzięki rozwiniętej motoryce małej dziecko może bardziej efektywnie ćwiczyć i rozwijać te umiejętności” – czytamy uzasadnieniu.

W klasach IV-VIII szkoły podstawowej nauczyciel będzie już mógł zadać pracę domową. Pisemną lub praktyczno-techniczną. Tyle że nie będzie ona ani obowiązkowa, ani oceniana. Nauczyciel będzie mógł tylko poinformować ucznia, co zrobił dobrze, a co wymaga poprawy i jak powinien się dalej uczyć.

Te zmiany wejdą w życie już 1 kwietnia 2024 r. I – uwaga! – nie jest to prima aprilis.

Co z oceną z religii i etyki?

Popisana właśnie nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące ocen z religii i etyki. PO wejściu w życie tej zmiany końcowa ocena roczna nie będzie wliczana do średniej ocen na świadectwie szkolnym.

Powód? Lekcje z religii i etyki nie są obowiązkowe, dlatego – jak czytamy w uzasadnieniu – „nieuzasadnione jest, aby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen”.

Te przepisy wejdą w życie z początkiem nowego roku  szkolnego 2024/2025 – czyli 1 września 2024 r.


28.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MEN / FB

(sm)

Polska: Lekarze mają dość. Dlatego idą na wojnę z szarlatanami

Lekarze coraz głośniej sprzeciwiają się działaniom oszustów i pseudonaukowców, którzy wprowadzają pacjentów w błąd.

Narastająca wśród specjalistów medycznych frustracja doprowadziła do narodzin postulatu ustanowienia ustawowego zakazu promowania przekonań stojących w sprzeczności z nauką. Mówiąc krócej: lekarze chcą zwalczać płaskoziemców.

Na froncie walki z dezinformacją

W marcu – jak podało radiopiekary.pl – w Śląskiej Izbie Lekarskiej odbyła się konferencja pod hasłem „Nauka przeciw dezinformacji”. Była to odpowiedź na rosnący problem fake newsów w medycynie.

To wydarzenie to reakcja na zapowiedź kontrowersyjnej konferencji „Czego ci lekarz nie powie?”, która w kwietniu ma się odbyć w Gliwicach.

Gliwice to oczywiście tylko jeden z przykładów. Problem jest o wiele szerszy, ponieważ pseudonaukowych wykładów odbywa się w Polsce o wiele więcej – zarówno w mniejszych, jak i większych miejscowościach.

W sytuacji narastającej fali dezinformacji przedstawiciele 7 okręgowych izb lekarskich podpisali apel do ministra zdrowia i parlamentarzystów, w którym domagają się wprowadzenia ustawowego zakazu propagowania poglądów odstających od aktualnej wiedzy medycznej. Ten apel ma być przedstawiony również na posiedzeniu Senackiej Komisji Zdrowia.

Antyszczepionkowcy w natarciu

Przykłady wpływu pseudonaukowych teorii na ludzi można mnożyć. Świetnym dowodem siły oddziaływania szarlatanów na pacjentów są antyszczepionkowcy. I wcale nie chodzi wyłącznie o szczepionki przeciw COVID-19.

Z badania „Szczepienia dorosłych Polaków” Fundacji My Pacjenci wynika, że przeciwko grypie nie szczepi się i nie zamierza aż 53 proc. pytanych dorosłych, podobnie jak przeciwko ospie wietrznej. Nieco mniej respondentów jest na „nie”, jeśli chodzi o szczepionki przeciw krztuścowi, odrze, śwince, różyczce, RSV, półpaścowi i kleszczowemu zapaleniu mózgu. Najmniejszy opór widać w przypadku WZW B (32 proc.).

Dlaczego Polacy nie chcą się szczepić? Bo uważają, że konkretne szczepionki są niebezpieczne albo że szczepienia nie są im potrzebne, ponieważ mają wysoką odporność. Boją się powikłań poszczepiennych lub uważają, że nadmiar szczepień jest szkodliwy. To tylko kilka z popularnych i niepopartych dowodami medycznymi przekonań.

Rzecznik praw pacjenta walczy z „cudownymi” terapiami

Problem szerzącej się w zastraszającym tempie szarlatanerii dostrzegł także Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta (RPP). Chociaż w latach 2020-023 wydał 36 decyzji stwierdzających stosowanie praktyk naruszających zbiorowe prawo pacjentów (sprawy dotyczyły wątpliwej jakości „produktów leczniczych”), to doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wykryte przypadki to jedynie wierzchołek góry lodowej.

Chmielowiec ma nadzieję, że w tej kadencji Sejm wzmocni uprawnienia RPP co do prowadzenia postępowań przeciwko znachorom i nakładania kar na placówki działające nieuczciwie. Oprócz karania szarlatanów RPP chce skupić się na rzetelnym edukowaniu społeczeństwa, żeby przekonać ludzi do zachowania dystansu wobec „cudownych” terapii.


27.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Tego dnia drzwi będą zamknięte. Wiele urzędów w Wielki Piątek robi sobie wolne

W najbliższy piątek nie wszędzie będzie można załatwić sprawy urzędowe. Są także miejsca, w których urzędnicy będą pracowali krócej. Bo to Wielki Piątek.

Chociaż Wielki Piątek nie jest ustawowo dniem wolnym od pracy, to są takie urzędy, biura czy firmy, które swoim pracownikom dają wolne. Chodzi o to, aby wykorzystać ten czas na przygotowania do świąt. I tak też będzie w piątek 29 marca.

Wolne za wolne

„Uprzejmie informujemy, że w dniu 29 marca 2024 t. (piątek) Urząd Miasta i Gminy w Solcu nad Wisłą będzie nieczynny, z wyłączeniem Referatu Spraw Obywatelskich, w tym USC” – informuje wspominany samorząd.

Wyjaśnijmy od razu, że żaden z burmistrzów czy wójtów nie może ot tak sobie zarządzać wolnego. Piątek może być niepracujący, jeżeli jest to odebranie przez pracowników wolnego za dzień świąteczny wypadający w weekend.

I tak jest m.in. w Solcu, gdzie Wielki Piątek jest wolny za to, że Święto Trzech Króli 6 stycznia wypadało w tym roku w sobotę.

Dlatego, jeżeli ktoś ma coś do załatwienia w urzędzie i chce to zrobić w piątek, to nich lepiej się upewni, czy będzie to możliwe.

ZUS zamknięty

Wolne robi sobie także Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wszystkie placówki będą zamknięte. Nie będzie też możliwości konsultacji z pracownikami infolinii.

Poczta Polska co prawda nie zamknie drzwi w Wielki Piątek, ale kolejnego dnia będzie pracowała inaczej. W Wielką Sobotę 30 marca placówki PP będą obsługiwać klientów maksymalnie do godz. 14. Nawet te całodobowe.

Natomiast placówki, które znajdują się w budynkach np. urzędu gminy czy w galerii handlowej, muszą pracować tak, jak czynny jest tego dnia obiekt.


27.03.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Subscribe to this RSS feed