Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Wskaźnik zatrudnienia wśród migrantów osiągnął rekordowy poziom
Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk
Z belgijskiego muzeum skradziono cesarski, chiński „dzban na wino”
Belgia: Pogoda na 26 kwietnia
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 26 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Udostępniono dodatkowe bilety do Royal Greenhouses w Laeken!
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci

Świat: Lockdown? „I tak się otworzymy", zapowiada wielu właścicieli sklepów w Holandii

Świat: Lockdown? „I tak się otworzymy", zapowiada wielu właścicieli sklepów w Holandii Fot. Shutterstock, Inc.

- Nie mamy już nic do stracenia – uważa coraz więcej właścicieli sklepów i zapowiada, że nawet jeśli rząd przedłuży lockdown, to i tak w przyszłym tygodniu wznowią działalność.

- Rozumiem przedsiębiorców, którzy są przyparci do muru. Są na skraju bankructwa, nie mają nic do stracenia – portal nos.nl cytuje rzecznika prasowego organizacji branży handlowej INretail.

Obowiązujący od wielu tygodni lockdown zostanie najprawdopodobniej przedłużony o kolejne tygodnie, informują holenderskie media. Oznacza to, że nadal działać będą mogły tylko punkty handlowe „realizujące podstawowe potrzeby życiowe”, czyli np. supermarkety czy apteki.
Wielu właścicieli sklepów, które już od tygodni nie mogą normalnie działać, zapowiada, że we wtorek 2 marca wznowi działalność – nawet jeśli będzie to wbrew prawu.

Straty są olbrzymie, a pomoc za mała, uważają. Alternatywa w postaci sprzedaży online nie pozwala na przetrwanie. Obroty wielu sklepów, np. z ubraniami czy artykułami sportowymi spadły, o 60-100%, informują holenderskie media.

- To efekt braku perspektywy. Wielu przedsiębiorców jest zdesperowanych i szuka kontaktu z lokalnymi władzami. W całej Holandii panuje poczucie bezsilności – powiedział rzecznik INretail, cytowany przez nos.nl.

Otwarcie sklepu wbrew obostrzeniom może być kosztowne. Za złamanie zakazu grozi grzywna 4.000 euro. Mimo zrozumienia dla desperacji przedsiębiorców sektora handlowego INretail apeluje do nich, by jednak na razie nie decydowali się na otwieranie sklepów.


23.02.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Last modified onwtorek, 23 luty 2021 17:47

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież