Belgia: Popularne belgijskie piwo z... Rosji? Czas z tym skończyć!
- Written by Redakcja
- Published in Świat
- Add new comment
AB InBev, największy na świecie koncern browarniczy z siedzibą w belgijskim Lowanium (Leuven), chce się wycofać ze współpracy z turecką firmą Anadolu Efes, produkującą piwo na terenie Rosji.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wiele zachodnich firm całkowicie wycofało się z Rosji. Wielkie było więc zdziwienie belgijskiej opinii publicznej, kiedy latem tego roku rozpoczęto produkcję popularnego piwa Leffe właśnie w Rosji.
AB InBev już w 2018 r. stworzyło z Anadolu Efes wspólną spółkę-córkę, działającą na terenie Rosji. To jednak Turcy mieli w tej spółce pakiet kontrolny i mogli podejmować kluczowe decyzje, także w sprawie produkcji Leffe - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Wielu piwoszy na świecie było oburzonych tym, że już po inwazji reżimu Putina na Ukrainę Leffe zaczęto produkować w Rosji i wzywało do bojkotu tego piwa i innych produktów AB InBev. Koncern już od kwietnia chce się pozbyć udziałów w spółce-córce z Anadolu Efes, ale Turcy przeciągają te negocjacje - opisują belgijskie media.
Dopiero teraz udało się przekonać stronę turecką do tego, by jednak wstrzymała produkcję Leffe w Rosji. AB InBev zapowiedziało też, że rezygnuje ze wszystkich zysków z tego wspólnego przedsięwzięcia i chce się z niego jak najszybciej wycofać.
AB Inbev to największy producent piwa na świecie. W Belgii Ab Inbev znany jest między innymi z piw Stella Artois i Jupiler.
05.10.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
- Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
- Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
- Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
- Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów