Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Brukselska straż pożarna wezwana z powodu „uciążliwego zapachu” ścieków
Polska: Tak zarabiają Polacy. Większości daleko jest do średniej krajowej
Belgia, sport: „Magia i perfekcja”. Media zachwycone grą Belgów
Polska: Gorąco na wschodniej granicy. W sobotę jeden dron, w niedzielę drugi
Belgia: Kobieta zamordowana w biały dzień. Sprawca nadal na wolności
Polska: Zbliża się termin przeglądu samochodu? Zrób go teraz, bo już wkrótce będzie drożej
Temat dnia: Czy potrafimy szukać informacji i analizować dane?
Polska: Donoszą rodzina, sąsiedzi, klienci. Skarbówka ma co robić
Słowo dnia: Geitenkaas
Belgia: W Brukseli odbył się propalestyński protest

Belgia: Minister ostro o Izraelu i Niemczech. Premier się odcina

Belgia: Minister ostro o Izraelu i Niemczech. Premier się odcina Fot. Shutterstock, Inc.

Premier Belgii Alexander De Croo odciął się od słów pani minister ds. pomocy rozwojowej Caroline Gennez. Polityczka ostro skrytykowała działania rządu Izraela w Strefie Gazy oraz stanowisko Niemiec w tej sprawie.

W wywiadzie dla czasopisma „Knack” Gennez oskarżyła rząd Izraela o „czystki etniczne” w Strefie Gazy i stwierdziła, że Niemcy się temu nie sprzeciwiają.

- Nasi niemieccy przyjaciele powinni sobie zadać kluczowe pytanie: czy naprawdę chcecie po raz drugi stanąć po niewłaściwej stronie historii? - powiedziała pani minister.

Według niej Niemcy ze względu na poczucie winy z powodu Holocaustu boją się teraz krytykować działania Izraela. Efekt jest jednak odwrotny od zamierzonego, bo tak postępując stają w obronie izraelskiego rządu, który „prowadzi bezwstydną politykę kolonizacyjną” - uważa Gennez.

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych określiło słowa belgijskiej polityczki jako „zupełnie niezrozumiałe”. Z kolei według ambasadora Niemiec w Belgii porównania z Shoah są w kontekście obecnych działań w Strefie Gazy nieodpowiednie.

Również przełożony Gennez, czyli premier Belgii Alexander De Croo, nie zgadza się z rozumowaniem pani minister. -Uważam, że nie powinniśmy krytykować innych państw europejskich - powiedział De Croo, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Według niego słowa Gennez nie powinny jednak doprowadzić do wielkiego kryzysu w relacjach belgijsko-niemieckich. Premier zapowiedział, że podejmie działania, by wyjaśnić „ewentualne nieporozumienia” w tych relacjach.

12.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onpiątek, 12 styczeń 2024 11:39

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież