Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy

Statystyczny pracownik w Belgii poświęcał na pracę w ubiegłym roku średnio 34,5 godzin. Tydzień pracy w Belgii należał do najkrótszych w całej Unii Europejskiej.

W skali całej UE tydzień pracy statystycznego pracownika w wieku od 20 do 64 lat trwał w 2024 r. dokładnie 36 godzin. Dane na ten temat opublikowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

W analizie Eurostatu pod uwagę brano zarówno ludzi zatrudnionych na pełny etat, jak i pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze. To właśnie ludzie pracujący tylko na część etatu najbardziej „zaniżają” średnią długość tygodnia pracy. Dane Eurostatu dotyczą tylko „głównej pracy” danego zatrudnionego (nie uwzględniają więc godzin poświęconych na drugą, np. dorywczą pracę).

Najkrótszy tydzień pracy był w ubiegłym roku w Holandii. Wiąże się to z tym, że w kraju tulipanów i wiatraków praca na część etatu jest bardzo częsta, przede wszystkim wśród kobiet (choć jest tu i sporo mężczyzn, pracujących np. tylko trzy lub cztery dni tygodniowo).

W Holandii w ubiegłym roku statystyczny pracownik w wieku 20-64 lat poświęcał na pracę jedynie 32,1 godzin tygodniowo. W Niemczech, Austrii i Danii było to 33,9 godzin, a na kolejnym miejscu w tym zestawieniu znalazła się właśnie Belgia (ze wspomnianymi 34,5 godzinami pracy tygodniowo).

Z kolei Polska jest w grupie państw UE, w których tydzień pracy należy do relatywnie najdłuższych. W 2024 r. statystyczny pracownik w Polsce każdego tygodnia pracował średnio 38,9 godzin.

W Bułgarii było to tylko minimalnie więcej (39 godzin), a najdłuższy tydzień pracy był w Grecji, gdzie wynosił 39,8 godzin - pokazują dane Eurostatu.

Średni czas pracy zależy nie tylko od kraju zatrudnienia, ale i od branży. W niektórych sektorach ludzie pracują średnio kilka godzin więcej niż w innych branżach - i zależność taka występuje w większości państw UE.

W skali całej UE relatywnie najwięcej czasu na pracę poświęcają ludzie zatrudnieni w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie (średnio 41,2 godzin tygodniowo pracy w 2024 r.).

Podobnie jest w Belgii. Tutaj średnia długość tygodnia pracy w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie była nawet największa w skali całej UE! W ubiegłym roku belgijscy rolnicy, leśnicy i rybacy pracowali średnio aż 48,8 godzin tygodniowo (tak przynajmniej wynika z danych Eurostatu).

Również w górnictwie (38,8 godzin), budownictwie (38,7 godz.), transporcie i logistyce (38,2 godz.) oraz w przemyśle (37,5 godz.) średnia długość tygodnia pracy w UE jest relatywnie wysoka.

Jeśli chodzi o duże sektory gospodarki, w których średnia długość czasu pracy jest w skali całej UE relatywnie niska, to na pierwszy plan wysuwa się edukacja. W 2024 r. w krajach Wspólnoty ludzie pracujący w edukacji poświęcali na pracę średnio tylko 31,9 godzin tygodniowo.

W Belgii średni tygodniowy czas pracy w sektorze oświatowym był w ubiegłym roku jeszcze niższy i wynosił tylko 30,3 godzin - wynika z danych Eurostatu.

Różnice w czasie pracy pomiędzy poszczególnymi branżami są w Polsce mniejsze niż w Belgii. Także w Polsce czas pracy w rolnictwie, leśnictwie i rybołówstwie jest najwyższy. Wyniósł on w 2024 r. średnio 41,6 godzin tygodniowo.

W edukacji, podobnie jak w Belgii, był on wyraźnie niższy - ale różnica ta nie była aż tak wielka. W ubiegłym roku nauczyciele, wykładowcy i inni pracownicy sektora oświatowego pracowali w Polsce średnio 35,2 godzin tygodniowo.


14.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze

Jeszcze do czwartku 15 maja w Katedrze Najświętszej Marii Panny (Onze-Lieve-Vrouwekathedraal) w Antwerpii można zobaczyć relikwiarz świętej Bernadetty - poinformował portal vrt.be.

Francuzka Bernadetta Soubirous została kanonizowana w 1933 r. Znana była przede wszystkim jako dziewczynka, twierdząca, że w 1858 r. w grocie w Lourdes wielokrotnie objawiła się jej Matka Boska.

Później Bernadetta wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłości. Zmarła w 1879 r. w wieku 35 lat. Obecnie Lourdes w południowo-zachodniej Francji jest jednym z najczęstszych celów pielgrzymek katolików z całego świata.

W relikwiarzu św. Bernadetty znajdują się między innymi fragmenty jej kości, pobrane z jej zwłok. Ciało zmarłej spoczywa w klasztorze we francuskim Nevers. Istnieje kilka relikwiarzy podróżnych z relikwiami tej świętej. To właśnie jeden z nich można zobaczyć do czwartku w antwerpskiej świątyni.

Katedrę w Antwerpii warto też odwiedzić z innych powodów, nie tylko religijnych. To jedno z najpiękniejszych dzieł gotyckiej architektury w Belgii, a we wnętrzu zobaczyć można wiele wybitnych dzieł sztuki sakralnej, w tym sceny biblijne pędzla Petera Paula Rubensa.


14.05.2025 Niedziela.BE // fot. BBaron / Shutterstock.com

(łk)

Słowo dnia: Liederen

Pieśni, piosenki to w języku niderlandzkim, używanym również we Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, liederen.

Jedna pieśń lub piosenka to een lied. Liczba mnoga tego wyrazu (liederen) jest więc nieregularna. Słowo lied jest rodzaju nijakiego i łączy się z rodzajnikiem het. Mówiąc więc o konkretnej pieśni lub piosence powiemy het lied.

Wymowa słowa liederen TUTAJ.

Mówiąc o piosenkach, dużo częściej używa się jednak zdrobniałej formy het liedje. Ta forma jest dużo popularniejsza i jest używana w języku codziennym, np. w kontekście piosenek popowych lub dziecięcych. Piosenka dziecięca to na przykład een kinderliedje. Liczba mnoga słowa het liedje jest już regularna (liedjes). 

Lied brzmi poważniej i jest używane np. w kontekście muzyki klasycznej, poezji, pieśni religijnych. Hymn narodowy to np. een volkslied, a pieśń kościelna to een kerklied (liczba mnoga: kerkliederen).

Słuchać piosenek to „naar liedjes luisteren”, a śpiewać piosenki to „liedjes zingen”. Pieśni i piosenki mogą być różne. Znana piosenka to een bekend liedje, wesoła piosenka to een vrolijk liedje, a smutna pieśń to een triest lied. Pieśni miłosne to liefdesliederen, a kołysanka to een slaapliedje.

Więcej słów dnia


13.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Eurowizja - dziś Belgia i Polska walczą o finał!

Pierwszy półfinał tegorocznej Eurowizji zaplanowano na wtorkowy wieczór. O dziesięć miejsc w sobotnim finale powalczą reprezentanci piętnastu państw - w tym Belgii i Polski.

Polskę reprezentuje w tym roku, podobnie jak 30 lat temu, Justyna Steczkowska. 52-letnia Polka zaśpiewa w Bazylei utwór „GAJA”. Wystąpi we wtorkowy wieczór jako druga.

Reprezentantem Belgii jest tym razem Red Sebastian, który zaśpiewa „Strobe Lights”. Red Sebastian to pseudonim artystyczny, a piosenkarz w rzeczywistości nazywa się Seppe Herreman i pochodzi z Flandrii, czyli niderlandzkojęzycznej części Belgii. Red Sebastian wystąpi we wtorek jako dziewiąty.

O miejsce w finale 69. Konkursu Piosenki Eurowizji walczyć będą też we wtorek reprezentanci: Islandii, Słowenii, Estonii, Ukrainy, Szwecji, Portugalii, Norwegii, Holandii, Azerbejdżanu, San Marino, Albanii, Chorwacji i Cypru.

Drugi półfinał odbędzie się w czwartek, a finałowy koncert w sobotę. Pewni udziału w finale są gospodarze ze Szwajcarii oraz przedstawiciele tzw. „wielkiej piątki”, czyli Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. To kraje, które w największym stopniu finansują organizację konkursu.

W 2024 r. Eurowizję wygrał Nemo ze Szwajcarii z piosenką „The Code”. W efekcie po raz trzeci w historii konkurs ten zorganizowano w Szwajcarii.

Polska jeszcze nigdy nie wygrała Eurowizji. Najlepszym wynikiem było drugie miejsce Edyty Górniak w 1994 r. Belgia, która bierze udział w Eurowizji bez przerwy od pierwszej edycji w 1956 r., wygrała dotąd raz. W 1986 r. najwięcej punktów uzyskała Sandra Kim, śpiewająca „J'aime la vie”.


13.05.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed