Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 25 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Sport, tenis: Świątek odrabia straty i wygrywa w Madrycie!
Ruszył Brukselski Festiwal Filmów Krótkometrażowych!
Polska: Nie opłaca się chorować. Jeszcze dłuższe kolejki do lekarzy
Belgia: Nagana za... atak nożem! Szokujący wyrok dla 21-latka
Belgia, biznes: W marcu najwięcej bankructw od dekady
Polska: Kogo obchodzą te wybory? Całkiem sporo osób [SONDAŻ]
Belgia: Ponad stuletnie dęby zostaną ścięte? „Uratujmy je”
Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka
Temat dnia: Klienci Delhaize przez miesiące płacili za produkty, których nie kupili!
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: „W krajowej turystyce już lepiej niż przed pandemią”

W ubiegłym roku w hotelach, ośrodkach wczasowych i innych obiektach przeznaczonych dla turystów znajdujących się na terenie Unii Europejskiej turyści spędzili w sumie około 2,92 mld nocy.

Łączna liczna noclegów turystycznych w UE była w 2023 r. wyższa niż w 2019 r., a więc w ostatnim roku przed pandemią. Wtedy turyści spędzili w państwach UE w sumie 2,87 mld noclegów. W 2023 r. było ich więc o około 1,6% więcej.

W porównaniu z 2022 r. wzrost ten był jeszcze większy i wyniósł 6,3% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. Pokazują one, że sektor hotelarski i turystyczny radzi sobie w większości państw UE już lepiej niż przed pojawieniem się nowego koronawirusa.

W tej grupie państw jest również Belgia. W ubiegłym roku w kraju ze stolicą w Brukseli turyści wykupili w hotelach, motelach, apartamentach, schroniskach młodzieżowych i na kempingach o około 5% więcej noclegów niż w 2019 r. W porównaniu z 2022 r. wzrost ten wyniósł 4%, pokazują dane Eurostatu.

17.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ból pleców czy strach? Belgijski „prezydent UE” uniknie debaty

Przewodniczący Rady Europejskiej, czyli nieformalny „prezydent UE”, Charles Michel nie weźmie udziału w zaplanowanej na środę debacie w Parlamencie Europejskim.

Michel, który przed objęciem tego prestiżowego stanowiska w UE, był między innymi premierem Belgii był ostatnio mocno krytykowany. Wszystko za sprawą jego zapowiedzi kandydowania w zaplanowanych na czerwiec wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Kadencja Michela jako przewodniczącego Rady Europejskiej kończy się bowiem dopiero na początku grudnia tego roku. Jeśli Michel zdobędzie mandat w PE, to zrezygnuje z przewodniczenia Rady Europejskiej kilka miesięcy przed czasem.

Wielu polityków i komentatorów skrytykowało tę decyzję Michela. Zarzucają mu, że bardziej dba o własny interes i karierę niż o dobro UE. Zdobycie mandatu w PE oznacza bowiem dobrze płatne zajęcie na kolejnych pięć lat.

Poza tym kilkumiesięczny wakat na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej może oznaczać, że tymczasowo funkcję tę będzie pełnić… Viktor Orban. To bowiem Węgry będą sprawować w drugiej połowie tego roku prezydencję w Radzie UE. Obran to jednak najbardziej antyunijny i prorosyjski szef rządu w UE.

Michel zapewne usłyszałby te zarzuty w trakcie debaty w PE zaplanowanej na środę. Belgijski polityk zapowiedział jednak, że nie weźmie w niej udziału z powodów zdrowotnych. Ma problemy z plecami i lekarz zalecił mu odpoczynek, poinformowali jego przedstawiciele. Zamierza jednak wziąć udział w kolejnej debacie w PE, zaplanowanej na 5 lutego.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Ci politycy najpopularniejsi na Facebooku

Tom Van Grieken, lider nacjonalistycznego Interesu Flamandzkiego (Vlaams Belang) ma ponad pół miliona polubień na Facebooku. Takim poparciem w tym medium społecznościowym nie może się pochwalić żaden inny belgijski polityk.

Vlaams Belang to (skrajnie) prawicowe, nacjonalistyczne, eurosceptyczne ugrupowanie, domagające się niepodległości Flandrii oraz radykalnego ograniczenia imigracji. Kiedyś partia ta była jeszcze radykalniejsza i była skutecznie marginalizowana. Pod wodzą młodego lidera Toma Van Griekena przemawia jednak do coraz większej części elektoratu, a w sondażach ostatnio święci tryumfy.

Interes Flamandzki jest bardzo sprawny w mediach społecznościowych, a Van Grieken ma na Facebooku już około 502 tys. „lajków” - wynika z danych zebranych przez grupę AdLens.

Drugim najpopularniejszym na Facebooku belgijskim politykiem jest Bart De Wever, burmistrz Antwerpii i lider umiarkowanych nacjonalistów flamandzkich z N-VA. Profil De Wevera na Facebooku ma 296 tys. polubień, czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws.

Także kolejne dwa miejsca w tym zestawieniu należą do polityków tych dwóch partii. Theo Francken (N-VA) ma na Facebooku 264 tys. polubień, a Tom Vandendriessche (Vlaams Belang) - 235 tys.

Dopiero na piątym miejscu znalazł się przedstawiciel lewicy. Conner Rousseau, do niedawna jeszcze lider flamandzkich socjaldemokratów z Vooruit, ma na Facebooku około 163 tys. „lajków”.

17.01.2024 Niedziela.BE // fot. Ink Drop / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, sport: Trudny Australian Open dla Belgii. Kolejna porażka

Belgijska tenisistka Greet Minnen przegrała w pierwszej rundzie Australian Open z niżej notowaną Dunką Clarą Tauson 5-7, 5-7.

21-letnia Tauson zajmuje 107. miejsce w rankingu WTA. Minnen sklasyfikowana jest na 60. pozycji. Rozegrany w upalnym Melbourne mecz zakończył się jednak wygraną młodej Dunki, która wykorzystała problemy z serwisem rywalki i lepiej grała z głębi kortu.

Jak dotąd tegoroczny Australian Open nie jest zbyt udany dla belgijskich fanów tenisa. Już w pierwszej rundzie przegrali obaj belgijscy uczestnicy turnieju mężczyzn. David Goffin przegrał 1-3 w setach z Francuzem Ugo Humbertem, a Zizou Bergs przegrał - również 1-3 w setach - z ubiegłorocznym finalistą Stefanosem Tsitsipasem.

Także Yanina Wickmayer pożegnała się z singlem w Melbourne już po pierwszej rundzie. Belgijka przegrała 3-6, 4-6 z Rosjanką Varvarą Grachevą.

Jedynie Elise Mertens awansowała do drugiej rundy. Doświadczona Belgijka pokonała Egipcjankę Mayar Sherif 6-2, 2-0 (rywalka z powodu kontuzji nie dokończyła spotkania). W drugiej rundzie Mertens zmierzy się z Ukrainką Martą Kostiuk.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0
Subscribe to this RSS feed