Belgia: Zdobyła mistrzostwo, leciała 18 godzin, a w USA „przykra niespodzianka”
- Written by Lukasz
- Published in Sport
- Add new comment
Belgijska koszykarka Julie Vanloo po tym, jak wywalczyła z reprezentacją mistrzostwo Europy, wsiadła w samolot i po długiej, trwającej 18 godzin podróży dotarła do „swojego” klubu w San Francisco.
Słowo „swojego” trzeba już pisać w cudzysłowie, bo po dotarciu do Stanów Zjednoczonych Vanloo dowiedziała się, że klub Golden State Valkyries… rozwiązał z nią umowę. Przyczyny decyzji nie są znane.
Vanloo zrezygnowała ze świętowania z koleżankami tryumfu w mistrzostwach Starego Kontynentu, by zdążyć do San Francisco. Jak się okazała, trwająca kilkanaście godzin podróż była na darmo…
Takie postępowanie władz klubu spotkało się w Belgii z dużą krytyką. Także sama zainteresowana była bardzo zaskoczona.
- Dopiero co wylądowałam. Potrzebuję czasu, żeby to przetrawić i móc przełożyć emocje na słowa. W tej chwili to niemożliwe - stwierdziła Vanloo po tym, jak dowiedziała się o zwolnieniu. Jej słowa cytuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Jeszcze dwa dni wcześniej Vanloo była w zupełnie innym humorze. W niedzielnym finale EuroBasket Women reprezentacja Belgii po emocjonującym finale pokonała Hiszpanię 67-65. Tym samym Belgijki obroniły wywalczony dwa lata wcześniej tytuł mistrzowski.
1.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)