Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Więcej grusz kosztem jabłoni. Dominuje jedna odmiana
Belgia: Polityk pożyczył krewnemu 100 tys. euro. „Ostrzegam”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 29 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Fasolka królową drożyzny. Tak urosły ceny owoców i warzyw
Belgia: Znaleziono ciało w przejściu tramwajowym w Saint-Gilles
Polska: Wyższy zasiłek dla bezrobotnych. Na tyle mogą teraz liczyć
59-letni mężczyzna ugodzony nożem przed sklepem rowerowym w Tervuren
Polska: Podrasowane samochody i 300 km/h na liczniku. Czas na traktowanie przeróbek „z pełną surowością”
Temat dnia: Tego nie było od 27 lat! Wielki sukces belgijskiej pływaczki
Polska: Białe plamy komunikacyjne mają zniknąć. Projekt jest już gotowy

Belgia, sport: Siedem bramek! Thriller Czerwonych Diabłów

Belgia, sport: Siedem bramek! Thriller Czerwonych Diabłów Fot. Shutterstock, Inc.

W meczu eliminacji do Mistrzostw Świata z Walią piłkarska reprezentacja Belgii prowadziła już 3-0, ale potem straciła trzy gole. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył jednak Kevin De Bruyne.

Po 27 minutach gry kibice zgromadzeni w poniedziałek na stadionie w Brukseli mogli już myśleć, że jest „po meczu” i świętować zdobycie trzech punktów. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył w 15. minucie z rzutu karnego Lukaku, a potem na listę strzelców wpisali się Tielemans i Doku.

Walia nie zamierzała się jednak poddawać. Jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej połowy kontaktowego gola z rzutu karnego zdobył Wilson. W drugiej połowie Walijczycy wykorzystali błędy w obronie Belgów, a kolejne dwa gole strzelili Thomas i Johnson.

Trzy punkty, które jeszcze godzinę wcześniej wydawały się pewne, nagle bardzo się oddaliły, a nastroje belgijskich kibiców mocno się pogorszyły. Wtedy po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Kevin De Bruyne, lider Czerwonych Diabłów. To on w 88. minucie popisał się pięknym - i co najważniejsze celnym - strzałem i dał reprezentacji Belgii zwycięstwo 4-3.

Podopieczni Rudiego Garcii zgotowali zatem fanom niezły thriller. Kilka dni wcześniej prowadzona przez francuskiego szkoleniowca drużyna jedynie zremisowała 1-1 w Macedonii Północnej. Dla Garcii starcie z Walią było czwartym meczem w roli selekcjonera Belgii. Na razie jego bilans to dwa zwycięstwa, remis i porażka.


10.06.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 10 czerwiec 2025 10:51

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież