Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!
Polska: Jakie tankowanie na majówkę? Stacje kuszą promocjami
Belgia: W maju w Brukseli zostanie otwarty nowy klub jazzowy!
Belgia: Prawie co czwarte dziecko w Brukseli „żyje w niedostatku”

Belgia, sport: Włosi wściekli po wygranej Club Brugge w LM

Belgia, sport: Włosi wściekli po wygranej Club Brugge w LM Fot. Shutterstock, Inc.

Nie byli faworytami, ale wygrali - choć zdecydowała kontrowersyjna decyzja sędziego w doliczonym czasie gry. Club Brugge pokonał na własnym terenie Atalantę 2-1.

W tym roku Liga Mistrzów rozgrywana jest w nowej formule. W fazie ligowej wystąpiło 36 drużyn, a do dalszej gry awansowały 24 z nich. Club Brugge w tej fazie zajął właśnie 24. miejsce i niejako „rzutem na taśmę” przeszedł do etapu play-off.

Losowanie zdecydowało, że rywalem mistrzów Belgii w dwumeczu play-off o miejsce w 1/8 finału będzie Atalanta, zajmująca obecnie trzecie miejsce w serie A. W fazie ligowej LM klub z Bergamo zajął wysokie, dziewiąte miejsce.

Na papierze faworytem tego starcia byli więc Włosi, ale środowy mecz w Brugii pokazał, że kwestia awansu do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów wciąż jest otwarta.

Mecz w Belgii do samego końca był wyrównany. Po pierwszej połowie było 1-1. Najpierw gola dla gospodarzy strzelił Ferran Jutglà, potem wyrównał Mario Pašalić. Do końca regulaminowego czasu gry utrzymywał się wynik remisowy, ale w doliczonym czasie sędzia podjął kontrowersyjną decyzję…

W polu karnym zawodnik Atalanty trącił dłonią twarz Gustafa Nilssona. Sędzia uznał - wbrew protestom wściekłych gości i ku zdziwieniu wielu neutralnych widzów - że można na tej podstawie podyktować rzut karny. Wykonał go, skutecznie, sam Nilsson i fani Club Brugge mogli się cieszyć z zaskakującego, dającego nadzieję na awans zwycięstwa.

Rewanżowe spotkanie tego dwumeczu zaplanowano na najbliższy wtorek. Początek meczu w Bergamo o godz. 21:00.


13.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 13 luty 2025 14:31

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież