Belgia, EURO 2024: „Głupie pytanie”. Gwieździe Belgów puściły nerwy

Reprezentanci Belgii po porażce 0-1 z Francją w 1/8 finału EURO 2024 nie kryli rozczarowania, a czasem nawet irytacji. Kapitan Czerwonych Diabłów Kevin De Bruyne na pomeczowej konferencji prasowej trochę się zdenerwował...

Włoski dziennikarz Tancredi Palmeri, współpracujący między innymi z CNN i SportItalia, pod koniec konferencji zapytał kapitana Belgów, czy jest mu przykro, że tzw. Złote Pokolenie belgijskiego futbolu znowu nie zdołało wywalczyć finału w wielkiej imprezie.

Już od prawie dekady mówi się o Złotym Pokoleniu (Złotej Generacji) Belgii. Reprezentanci tego kraju od dawna grają w najlepszych klubach świata i są wysoko w różnorakich rankingach najlepszych graczy świata. Przed każdym wielkim turniejem oczekiwania stawiane przed Belgami są wysokie. Podobnie było teraz, przed EURO 2024.

Jak dotąd najlepszym turniejem Złotego Pokolenia był mundial w 2018 r. W półfinale Mistrzostw Świata Belgowie co prawda przegrali 0-1 z Francją, późniejszym tryumfatorem całej imprezy. De Bruyne i spółka wygrali jednak mecz o trzecie miejsce, pokonując Anglię 2-0.

Finału jednak nigdy nie udało się wywalczyć - i podobnie było w Niemczech. Pytanie dziennikarza o te niespełnione oczekiwania mocno jednak zezłościło 33-letniego pomocnika.

- A co to jest Złote Pokolenie? - zapytał De Bruyne. -Wasze pokolenie - odpowiedział dziennikarz, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”. -A Francja, Anglia, Hiszpania i Niemcy go nie mają? - powiedział De Bruyne. Już po odejściu od mikrofonu rzucił „stupid” (głupi, głupie - w domyśle pytanie lub dziennikarz), co wyłapała inna kamera.

Tancredi Palmeri odniósł się do tego incydentu na platformie X. „Ahah, De Bruyne właśnie nazwał mnie głupim. Cześć Kavin, małe przypomnienie dla ciebie: Złote Pokolenia Francji, Anglii, Niemiec i Hiszpanii - wszystkie one osiągnęły finał wielkich imprez. Typowy piłkarz, który chce słyszeć tylko pytania o to, jacy są świetni. Rozpieszczony bachor”, napisał Włoch.

03.07.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)