Polska: Sąsiad zarobi na pomocy sąsiadowi. Za to, co robił za darmo, dostanie pieniądze
- Written by Redakcja
- Published in Polska
- Add new comment
Czy można pomagać znajomemu i na tym zarabiać? Teraz już tak, bo weszły w życie nowe przepisy, które wręcz do tego zachęcają.
Usługi sąsiedzkie to – jak informuje resort rodziny i polityki społecznej – usługi „głównie dla osób starszych, które wymagają np. pomocy przy zrobieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają pomocy w formie usług opiekuńczych świadczonych przez opiekunki”.
Pomoc sąsiedzka w drobnych sprawach nie jest niczym niezwykłym, ale po raz pierwszy ktoś może za to otrzymać pieniądze. I nie będzie ich płaciła osoba, która tej pomocy potrzebuje.
Radni określą stawki
„Organizatorem usług sąsiedzkich będą gminy właściwe pod względem miejsca zamieszkania osoby, która będzie ubiegała się o przyznanie tego typu usług, albo innego rodzaju podmioty uprawnione do ich prowadzenia” – informuje ministerstwo.
To także radni wycenią pomoc, określając stawki. Muszą też zdecydować, czym ma się zajmować pomagający i ile czasu na to poświęcać. Rada w uchwale musi też wskazać, czy rozliczenie będzie odbywało się za godzinę czy ryczałtowo.
Program wystartował 1 listopada, a ministerstwo zachęca tym, że gminy, które zdecydują się na realizację takich usług opiekuńczych, mogą w 2024 roku starać się o dodatkowe pieniądze na ten cel.
Kto może pomagać?
Taką działalnością mogą zajmować się osoby, które:
- ukończyły 18 lat,
- nie należą do rodziny osoby, której mają być świadczone usługi,
- nie są zamieszkującym oddzielnie członkiem rodziny (małżonkiem, wstępnym lub zstępnym) osoby, której mają być świadczone usługi,
- oświadczyły, że są zdolne pod kątem psychofizycznym do świadczenia tego typu usług,
- zamieszkują w okolicy osoby, dla której przeznaczone są usługi,
- przeszły szkolenie z udzielania pierwszej pomocy,
- zostały zaakceptowane przez organizatora usług i osobę, na rzecz której te usługi mają być świadczone.
Kto może korzystać?
Osoby samotne, które z powodu wieku, choroby lub innych powodów wymagają wsparcia innych. Trzeba spełniać kilka warunków, bo w myśl przepisów za osobę samotną uznaje się taką, która:
- samotnie prowadzi gospodarstwo domowe,
- nie znajduje się w związku małżeńskim,
- nie ma dzieci, wnuków, rodziców, dziadków.
„Zgodnie z przepisami, gmina w drodze uchwały będzie mogła zadecydować o poszerzeniu katalogu osób, które będą mogły otrzymać usługi sąsiedzkie. W związku z tym z usług sąsiedzkich będą mogły skorzystać także te osoby, których rodzina, w tym wspólnie niezamieszkujący małżonek, zstępni i wstępni, nie mogą zaoferować takiego wsparcia” – zaznacza ministerstwo.
Sama pomoc ma dotyczyć najprostszych czynności, np. robienia zakupów, opieki higieniczno-pielęgnacyjnej, która nie wymaga specjalistycznego przeszkolenia. To także zabieranie na spacery i dbanie o kontakty podopiecznej/podopiecznego z otoczeniem.
11.11.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock
(sl)
Latest from Redakcja
- Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
- Polska: 18-latek poszedł popływać i utonął. Zaczął się tragiczny sezon na wodzie
- Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
- Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
- Polska: Kto zostanie nowym papieżem. Bukmacherzy mają swoje typy