Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]

Koniec z wyłudzaniem 3000 zł dodatku węglowego. Rząd uszczelni przepisy

Koniec z wyłudzaniem 3000 zł dodatku węglowego. Rząd uszczelni przepisy Fot. iStock

Jeden piec, kilka różnych wniosków. I według obowiązujących przepisów brak możliwości zweryfikowania, jak jest naprawdę. Wkrótce jednak o dodatek węglowy będzie trudniej. Tak przynajmniej zapowiada rząd.

Jeśli jest okazja do zdobycia łatwych pieniędzy, to przeciętny Polak nie omieszka z niej skorzystać. Tak dzieje się m.in. w kwestii wypłacanego od niedawna dodatku węglowego.

Zgodnie z przepisami dopłata w wysokości 3000 zł. na gospodarstwo domowe przysługuje nawet wtedy, kiedy z tego samego pieca korzystają inne, niezależne od siebie rodziny.

3000 razy 2, 3, 4...

Taka furtka w ustawie sprawiła, że Polacy – żeby zwielokrotnić kwotę świadczenia i dostać od państwa nie 3000, ale 6000, a nawet 9000 zł – fałszywie deklarują, że ich rodziny są w separacji, żyją skłócone lub że dzieci prowadzą osobne gospodarstwo, choć mieszkają z rodzicami pod jednym dachem. Bo czemu nie? W końcu wnioskodawcy są w prawie.

Jak opisuje portal prawo.pl, liczba separacji i skonfliktowanych rodzin rośnie w ostatnim czasie w zastraszającym tempie, choć „nie jest to trend socjologiczny”. A urzędnicy załamują ręce.

– Wiele osób spośród tych, którzy składają wniosek o dodatek węglowy, twierdzi, że prowadzi gospodarstwo jednoosobowe. I jak my mamy to sprawdzić? – pyta cytowana w publikacji „Dziennika Gazeta Prawna” urzędniczka z gminnego ośrodka pomocy społecznej. Zgodnie z prawem każdej z tych osób należy się osobny dodatek węglowy, choć często ich deklaracja jest daleka od prawdy.

Jako przykład DGP podaje gminę Niedźwiedź w powiecie limanowskim. Tam do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zgłoszono 3 tys. pieców, a o 3 tys. zł. dopłaty do węgla wnioskowało aż 15 tys. gospodarstw.

Sejm poprawi ustawę o dodatku węglowym

Na problem zwrócili uwagę m.in. urzędnicy, którzy mają związane ręce w kwestii sprawdzania wiarygodności takich deklaracji. W rozmowie z portalem prawo.pl Paweł Mierzwiak, burmistrz Nowogrodu Bobrzańskiego, wskazywał, że przyznawanie dodatków węglowych odbywa się jedynie na podstawie ewidencji emisyjności budynków. Nie ma tu możliwości np. weryfikowania deklaracji skarbowych.



Dostrzegli go również rządzący. Dlatego podczas piątkowego (2 września) posiedzenia Sejmu posłowie mają zająć się także zmianami w przepisach dotyczących dopłat do węgla.



„Wprowadzenie "większych możliwości weryfikacji" złożonych wniosków oraz "mechanizmu interpretacyjnego" to elementy, które mają się znaleźć w propozycji nowelizacji ustawy o dodatku węglowym, nad którą pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska” – czytamy w DGP.

Nie są jeszcze znane szczegóły zapowiadanych zmian.

02.09.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież