Darowizny i spadki. Inflacja spowodowała, że wzrosną kwoty wolne od podatku

Wyjaśniamy, kiedy podatek należy zapłacić, a kiedy nie. Przedstawiamy również kwoty wolne od podatku według nowych przepisów.

Kiedy ceny towarów nieżywnościowych trwałego użytku wzrosną o ponad 6 proc., niezbędne jest podniesienie kwot wolnych od podatku dla darowizn i spadków – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. Taka zmiana nastąpi już wkrótce, ponieważ ten wzrost wyniósł 8,27 proc.



Kiedy podatek należy zapłacić?  

Wszystko zależy od kwoty i stopnia pokrewieństwa. Podatku nie musimy odprowadzać, jeśli majątek przejęliśmy od najbliższych z grupy pierwszej (małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha i teściowie). Jeśli jednak wartość spadku lub darowizny jest wyższa niż 9637 zł, konieczne jest złożenie w urzędzie skarbowym druku SD-Z2 – mamy na to 6 miesięcy. Po zmianach ten limit wyniesie 10 434 zł.



W drugiej grupie (zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków, małżonkowie innych zstępnych) obecna kwota wolna od podatku wynosi obecnie 7276 zł. Do tej kwoty podatku płacić nie musimy. Według nowych przepisów limit ten zostanie podniesiony do 7878 zł.



W trzeciej grupie, która uwzględnia pozostałych darczyńców, podatek jest należny po przekroczeniu wartości 4902 zł. Po zmianach będzie to 5308 zł.



Należy jednak pamiętać, że konieczne jest zliczenie wszystkich wartości przekazanych darów i pieniędzy z ostatnich pięciu lat.



Według informacji przekazanej przez ministra finansów, jeżeli darowiznę przekaże jedna osoba, maksymalna kwota wolna od podatku wyniesie 10 434 zł. W przypadku wielu darczyńców, limit ten wzrośnie maksymalnie do 20 868 zł.



Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia i dotyczyć przypadków, w których obowiązek podatkowy powstał od dnia następującego po opublikowania rozporządzenia w Dzienniku Ustaw.

04.09.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)