Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Matura i korepetycje. Już warto zapisać dziecko na lekcje
Belgia: 54-latek ofiarą fatalnej bójki w Chimay
Polska: Stare telefony i tablety do wymiany. Sieć 3G przestaje działać
Belgia: Eskalacja bójki w Antwerpii. 4 osoby zranione nożem!
Polska: Pieniądze na mały i wielki sport. Tak Tusk chce zmienić finansowanie ze spółek
Temat dnia: Belgia ma problem. Dług publiczny wciąż olbrzymi
Polska: Listonosz nie przyszedł z listem, bo mu się nie chciało. A my mamy problem
Słowo dnia: Kardinalen
Belgia: Strzelanina w Brukseli. Jedna osoba ciężko ranna
Niemcy: Trwa obława po morderstwie w Bad Nauheim

Belgia: Jest decyzja Audi. Zamkną fabrykę w Brukseli?

Belgia: Jest decyzja Audi. Zamkną fabrykę w Brukseli? Fot. Dmitriy Sinchenko / Shutterstock.com

Fabryce Audi Brussels grozi zamknięcie, informują belgijskie media. Związkowcy grożą strajkiem, ale szanse na uratowanie zagrożonych miejsc pracy nie wydają się wielkie.

Grupa Volkswagen poinformowała, że nie zamierza w brukselskiej fabryce rozpoczynać produkcji nowych modeli. Już w w lipcu poinformowano z kolei, że produkcja modelu Q8 e-tron zostanie w Brukseli wstrzymana wcześniej niż zakładano.

Koszty produkcji w Brukseli są wysokie, a Audi ma wielkie moce produkcyjne w innych miejscach. Eksperci wskazują między innymi na wysokie koszty pracy w Belgii. Mówiąc prościej: Audi i grupie Volkswagen bardziej opłaca się produkować w innych fabrykach.

Decyzja o definitywnym zamknięciu zakładu w stolicy Belgii jeszcze nie zapadła, ale związkowcy obawiają się, że jest ona „nieunikniona” - opisuje flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Związki zawodowe zapowiadają strajk, ale to zapewne niewiele zmieni. Obecnie w Brukseli produkuje się jeszcze model Q8 e-tron, ale wkrótce i produkcja tego modelu zostanie przeniesiona w inne miejsce.

Niektórzy związkowcy i pracownicy mają jeszcze nadzieję, że zakład produkcyjny w Brukseli zostanie wykorzystany przez grupę Volkswagen do wytwarzania np. ciągników samolotowych albo recyclingu silników, ale to nic pewnego. Mówi się też, że być może przejęciem fabryki byłby zainteresowany chiński koncern motoryzacyjny, ale to tylko spekulacje.

Dla pracowników brukselskiej fabryki, znanej dawniej pod nazwą Volkswagen Vorst, nadchodzące dni i tygodnie będą zapewne pełne niepewności, nerwów i obaw o przyszłość. Być może więcej będzie wiadomo po kolejnych rozmowach związkowców z władzami koncernu, zaplanowanymi na połowę września.


03.09.2024 Niedziela.BE // fot. Dmitriy Sinchenko / Shutterstock.com

(łk)

Last modified onwtorek, 03 wrzesień 2024 16:42

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież