Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Fatalny wypadek na drodze E40 w kierunku Brukseli
Belgia: Odkryto nielegalną fabrykę papierosów. 6 aresztowań
Polska: Imigrant w pracy, a nie w więzieniu. Co naprawdę mówią dane z Polski?
Belgia: Jedna osoba postrzelona w Saint-Gilles
Polska: Chcą zmian w segregowaniu tekstyliów. Biedronka i PCK piszą do premiera
Belgia: 326 osadzonych śpi na podłodze. Dyrektorzy więzień biją na alarm
Belgia, Flandria: Rowerzyści w kaskach są w mniejszości
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 6 października 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Spada liczba miejsc pracy w budownictwie
Belgia, Flandria: Domy i mieszkania droższe. O ile?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Terminale, jakich nie było. Zrobisz zakupy jak przez internet

To będzie przewrót w sklepowych terminalach. Za zakupy nie będziemy musieli płacić od razu, ale później. To oferta dla sklepów polujących na klientów.

W ten sposób płatność znana dotychczas z zakupów w internecie zostanie przeniesiony do świata rzeczywistego. Tę przełomową funkcjonalność – jak podaje Radio Zet – wprowadziły Comfino oraz Polskie ePłatności (PeP).

„To nowość na polskim rynku, pozwalająca klientom korzystać z wygody płatności BNPL („Buy Now, Pay Later”) przy tradycyjnej kasie” – czytamy.

Jak działa taki terminal?

Wystarczy kilka kliknięć, żeby sprzedawca uruchamił płatność ratalną lub odroczoną. W aplikacji terminalowej wybiera odpowiednią opcję i wprowadza kwotę transakcji. Klient dostaje kod QR do zeskanowania lub sms z linkiem. Na swoim urządzeniu podaje niezbędne dane i jest weryfikowany.

Jeśli instytucja finansująca wyda pozytywną opinię, sprzedawca kończy realizację zakupu. Proces trawa kilka minut i – co ważne – nie zakłóca obsługi kolejnych klientów.

Ta możliwość zapewni klientom wygodę znaną głównie z zakupów online.

Propozycja dla sklepów małych i dużych

– Naszą ofertę kierujemy do każdego, kto chce zwiększyć sprzedaż, podnieść średnią wartość koszyka i budować lojalność klientów. To rozwiązanie równie dobrze sprawdzi się w dużych sieciach handlowych, jak i lokalnych sklepach czy punktach usługowych – wszędzie tam, gdzie wartość transakcji może uzasadniać rozłożenie jej w czasie: od sklepów i serwisów motoryzacyjnych czy sprzętu sportowego, przez RTV/AGD i meblowe, po salony kosmetyczne i jubilerskie – Radio Zet cytuje Miłosza Mickiewicza, dyrektora ds. sprzedaży i rozwoju biznesu w Grupie Comperia.pl SA.


01.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Trzaskowski wypisał syna z edukacji zdrowotnej. Sieć zawrzała

Kiedy ta informacja pojawiła się w sieci, od razu zaczęła żyć swoim życiem. Prawicowy hejt lał się wiadrami. Tę „sensację” zdementował sam prezydent Warszawy.

Zanim to jednak zrobił, sieć się zagotowała. Pojawiło się mnóstwo wpisów atakujących i sam przedmiot, i personalnie ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Że to jej klęska i że czas, żeby na dymisję. 

Kiedy na X pojawił się wpis Rafała Trzaskowskiego dementujący informację portalu Niezależna.pl, jeden z internautów złośliwie to skwitował: „Dostał reprymendę od Tuska, to zmienił zdanie”. 

Ale po kolei…

Wszystkich zachęcam do udziału w tym przedmiocie

Najpierw w serwisie Niezależna.pl pojawił się artykuł. A w nim informacja, że nastoletni syn Trzaskowskiego nie będzie chodził na edukację zdrowotną. Został z niej wypisany przez rodziców „jako jeden z pierwszych” w klasie – donosił serwis. Portal zapewnił czytelników, że informację sprawdził w dwóch źródłach. 

To nie wszystko, bo z zajęć z edukacji zdrowotnej miała zrezygnować „cała jego klasa”.

Dzień później na platformie X głos w tej sprawie zabrał Rafał Trazskowski. I zdementował doniesienia serwisu. 

„Wszystkich zainteresowanych moją rodziną informuję, że mój syn będzie uczęszczał na zajęcia o edukacji zdrowotnej (w grupie łączonej, międzyoddziałowej)” – napisał. 

I zaapelował: „Wszystkich innych zachęcam do brania udziału w tym bardzo potrzebnym przedmiocie”.

O tym, ilu uczniów ostatecznie pozostało na zajęciach z edukacji zdrowotnej, dowiemy się – jak zapowiedział MEN – 10 października.

Edukacja zdrowotna. Co to jest?

Przypomnijmy jeszcze, że edukacja zdrowotna to przedmiot, który zastąpił wychowanie do życia w rodzinie. Przedmiot jest nauczany w klasach IV-VIII szkół podstawowych i klasach I-III szkół ponadpodstawowych: liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia. 

W programie są kwestie zdrowia i higieny, ale także tematy poświęcone m.in. prawidłowym zachowaniom w internecie czy dbaniu o swoje bezpieczeństwo.

W tym roku szkolnym edukacja zdrowotna jest przedmiotem nieobowiązkowym. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że po roku MEN przeprowadzi ocenę przedmiotu i zdecyduje, co dalej.


01.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Campus Polska Przyszłości FB

(sp)

Polska: Jak nie zgubić się w lesie? Grzybiarzu, posłuchaj policji

Nie idź do lasu sam, weź ze sobą naładowany telefon. To tylko część policyjnych porad dla grzybiarzy. Bo trwa sezon gubienia się w gęstwinie.

Polacy masowo umieszczają w sieci zdjęcia efektów swojego grzybobrania. Kosze pełne kurek czy prawdziwków często robią wrażenie. Nie mniejsze jak policyjne komunikaty o poszukiwaniu w lesie zagubionych grzybiarzy.

Sezon na las

Prawda jest taka, że wraz z sezonem na grzyby zaczyna się czas podwyższonej gotowości policji. Co roku mundurowi są alarmowani o zagubionych w lesie ludziach. Albo dzwonią oni sami, albo ich bliscy zaniepokojeni tym, że ktoś poszedł na grzyby i nie wraca od wielu godzin. A za oknem robi się ciemno.

„Doświadczenia ubiegłych lat pokazują, że nie każdy, kto idzie do lasu, potrafi sprawnie się po nim poruszać. Każdego roku policjanci otrzymują zgłoszenia, z których wynika, że ktoś zgubił się w lesie. Wtedy służby ratunkowe wyruszają z pomocą i poszukują zaginionych” – opisuje lubelska policja.

I radzi, jak bezpiecznie przygotować się do grzybobrania.

Na grzyby – kilka zasad

Przed wyjściem do lasu warto powiadomić bliskich o wyprawie oraz wskazać im najbliższą okolicę, w której będziemy przebywać. Powiedzmy im również, kiedy zamierzamy wrócić do domu.

Do lasu najlepiej wybierać się w towarzystwie – im więcej osób, tym lepiej. Dzieci, starsze i schorowane osoby nie powinny same wchodzić do lasu.

Gdy na grzyby wybieramy się z dziećmi, nie traćmy ich z oczu i nie pozwalajmy samym odchodzić zbyt daleko.

Nie zapominajmy o zabraniu latarek i elementów odblaskowych, dzięki którym w czasie zapadającego zmroku będziemy bardziej widoczni. Najlepiej jednak wybierać się do lasu o takiej porze, kiedy mamy pewność, że zdążymy jeszcze przed zmrokiem wrócić do domu.

Przydatny będzie telefon komórkowy z naładowaną baterią, który może okazać się pomocny w sytuacjach kryzysowych.

Warto być przygotowanym na zmianę pogody. Dlatego podczas leśnych spacerów nieodzowna będzie kurtka przeciwdeszczowa i odpowiednie obuwie.

Kiedy nie jesteśmy pewni, co do swojej orientacji w terenie, lepiej nie odchodźmy zbyt daleko od drogi. W głębi lasu bardzo szybko można zgubić drogę powrotną.

Nie zostawiajmy cennych przedmiotów w widocznym miejscu

Mundurowi uczulają też na to, że zebrane grzyby warto zanieść do najbliższe stacji sanepidu, w której są organizowane dyżury grzyboznawców. Oni właśnie pomogą ocenić, czy zebrane grzyby na pewno są jadalne.

Policjanci podpowiadają także, że idąc do lasu, należy dokładnie zabezpieczyć swój samochód – pozamykać drzwi, okna, a pojazd powinien zostać zaparkowany w widocznym i bezpiecznym miejscu.

„Nie pozostawiajmy w pojeździe w widocznym miejscu wartościowych przedmiotów (nawigacji, laptopa, telefonu komórkowego, torebki, portfela” – wylicza policja.


30.09.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Rok 2026 dla emerytów finansowo zapowiada się nieźle

Bo ci z nich, którzy obecnie mają emerytury w wysokości od 2700 do 2900 zł brutto, zyskają kilka tysięcy złotych. Jak to możliwe?

Otóż od marca przyszłego roku minimalna emerytura – jak to zostało zapisane w projekcie budżetu – wzrośnie o 91,69 zł (4,88 proc.) do kwoty 1970,60 zł brutto. O tyle samo – jak precyzuję przepisy – wzrosną trzynastki i czternastki.

„Fakt” policzył, że emeryci, których świadczenia mieszczą się w przedziale 2700-2900 zł brutto, w przyszłym roku zyskają dodatkowo 4400 zł.

Dodajmy jeszcze, że waloryzacja emerytur ma kosztować 33 mld zł, a trzynastki i czternastki – blisko 32 mld zł.

Najniższa krajowa wyższa już od stycznia

W projekcie budżetu na 2026 r. znalazł się także wzrost płacy minimalnej. Dziś za takie wynagrodzenie pracuje w Polsce 2,5 mln osób.

W 2026 r. ich płaca wzrośnie z 4666 zł do 4806 zł brutto. A to oznacza, że podwyżka wyniesie 140 zł brutto (94 zł netto), czyli 3 proc. To tyle, ile wynosi inflacja. Minimalna stawka godzinowa w przyszłym roku wzrośnie o 90 groszy – z 30,50 zł do 31,40 zł brutto.


30.09.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed