Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Majówka 2025. Bez szaleństw. Wydamy tyle, ile mamy w portfelu
Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to
Belgia: Połowa dzieci w Brukseli mieszka w pobliżu szkoły
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 24 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Bruksela oficjalnie „antyfaszystowskim miastem”
Polska: Miliardy złotych leżą na kontach. Będzie je łatwiej odzyskać
Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”
Polska: Kopciuchy trują na potęgę. Miliardy złotych rocznie idą z dymem
Krwawa rzeź w minizoo w Willebroek. Odpowiedzialna... kuna!
Polsa: Wybory 2025. Lata mijają, a niepełnosprawni wciąż mają te same problemy
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat Dnia: Morderstwa - Belgia, niestety, w „unijnej czołówce”

Liczba morderstw w Belgii w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców należy do najwyższych w całej Unii Europejskiej. Tylko Łotwa i Litwa wypadły w 2023 r. pod tym względem gorzej niż Belgia.

W 2023 r. na każdych 100 tys. mieszkańców Belgii przypadało 1,38 „zabójstw umyślnych” - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

„Zabójstwo umyślne” to w definicji Eurostatu umyślne i bezprawne pozbawienie życia człowieka. Oznacza to, że sprawca chciał spowodować śmierć lub poważne obrażenia ofiary, ale niekoniecznie musiał wcześniej zaplanować swój czyn.

Jest to zatem pojęcie szersze niż morderstwo z premedytacją, zakładające, że sprawca zaplanował morderczy akt. Za zabójstwa umyślne oprócz morderstw z premedytacją Eurostat uznaje także śmiertelne pobicia, dzieciobójstwa, śmiertelne akty terroryzmu i zamachy, egzekucje pozasądowe oraz nielegalne zabójstwa dokonane przez policjantów i wojskowych.

Za zabójstwo umyślne nie uznaje się jednak np. uzasadnionej obrony koniecznej, aborcji czy eutanazji - czytamy na stronie Eurostatu.

W 2023 r. relatywnie najczęściej do zabójstw umyślnych dochodziło na Łotwie. Tam na każdych 100 tys. mieszkańców przypadały aż 4,2 takie zabójstwa. Na Litwie było to 2,41, a w Belgii wspomniane 1,38.

Wskaźniki zabójstw w państwach zajmujących kolejne miejsca w tym niechlubnym rankingu są jednak zbliżone do tego z Belgii. W Estonii na każdych 100 tys. mieszkańców przypadało w 2023 r. około 1,38 zabójstw umyślnych, we Francji 1,32, a w Bułgarii, Finlandii i Szwecji 1,15.

Polska znalazła się w tym zestawieniu mniej więcej w środku stawki. W 2023 r. na każdych 100 tys. mieszkańców Polski przypadało 0,8 zabójstw umyślnych. To dokładnie tyle samo, co np. w Niemczech.

Relatywnie najrzadziej do zabójstw dochodziło na Malcie. Tam ten wskaźnik wyniósł jedynie 0,37. We Włoszech było to 0,57, a na Słowenii i w Luksemburgu 0,61.

Jeśli chodzi o Belgię, to wskaźnik liczby zabójstw był w 2013 r. niższy niż jeszcze kilka lub kilkanaście lat wcześniej. W 2015 r. na 100 tys. mieszkańców Belgii przypadało np. aż 2,06 zabójstw umyślnych.

W sumie w 2023 r. w całej Unii Europejskiej doszło do 3.930 umyślnych zabójstw. To o 1,5% więcej niż rok wcześniej, ale jednocześnie aż o ponad 15% mniej niż dekadę wcześniej.

Liczba zabójstw umyślnych była w 2023 r. najwyższa we Francji (887), w Niemczech (661) oraz we Włoszech (338). Na Malcie odnotowano jedynie 2 zabójstwa, w Luksemburgu 4, a na Cyprze 10.

W Belgii policja zarejestrowała w 2023 r. w sumie 162 zabójstwa. To o 23 mniej niż rok wcześniej i aż o 69 mniej niż w 2015 r. W minionych kilkunastu latach najmniej zabójstw w Belgii było jednak w 2019 r. (205).

W Polsce odnotowano w 2023 r. 294 zabójstwa umyślne, co stanowiło znaczący wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim (wzrost o 36). Z drugiej strony to wyraźnie mniej niż np. w latach 2008-2011 r., kiedy liczba zabójstw umyślnych w Polsce wahała się od ponad 430 do około 490.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”

Lekarze wybudzili ze śpiączki 2-letnią Elisę, która bardzo poważnie ucierpiała w wypadku spowodowanym w Niedzielę Wielkanocną przez jej pijanego ojca D.N.

Początkowo życie dziewczynki było zagrożone, teraz jej stan się poprawił. Elisa rozpoznaje matkę, która parwie bez przerwy czuwa przy niej w szpitalu - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Najprawdopodobniej pod koniec tego tygodnia dziewczynka będzie już mogła opuścić oddział intensywnej terapii. W szpitalu jednak pozostanie, bo wciąż nie wiadomo dokładnie, czy będzie w stanie powrócić do pełni zdrowia.

Rodzice Elisy już od pewnego czasu nie są parą. Dziewczynka mieszkała z matką, ale co drugi weekend spędzała z ojcem. Także w weekend wielkanocny była u ojca. W niedzielę 35-letni D.N. odwoził ją do matki.

Mężczyzna jechał samochodem ciężarowym, bo pracuje jako kierowca i po odwiezieniu dziewczynki miał rozpocząć pracę. W miejscowości Wijnegem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i uderzył w drzewo.

Dziewczynka siedziała w foteliku, po tej stronie ciężarówki, która ucierpiała najbardziej. Doznała uszkodzenia czaszki, krwotoku i w stanie krytycznym trafiła do szpitala.

Jak się okazało D.N. prowadził pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 1 promil alkoholu w jego krwi. Mężczyzna nie ucierpiał poważnie w wypadku i został aresztowany, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Trafiła do szpitala po ataku... dzika

To musiała być scena jak z horroru… W środę około godz. 11:00 w lesie w gminie Meerhout dzik zaatakował i ranił spacerującą z psem kobietę.

Gmina Meerhout leży we flamandzkiej prowincji Antwerpia. Ofiara poszła do lasu na spacer z psem. Spacer ten zakończył się jednak dramatycznie - czytamy w relacji zamieszczonej na stronie internetowej dziennika „Het Laatste Nieuws”.

W lesie kobieta spuściła psa ze smyczy, a ten najprawdopodobniej wszedł na „terytorium uznawane przez dzika za swoje”. Dzik poczuł się zagrożony obecnością psa i zaatakował, ale nie samego psa, tylko jego właścicielkę.

Kobieta została ranna, wezwała pomoc i została przewieziona do szpitala. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane.

Do ataków dzików na ludzi dochodzi rzadko, ale mogą one mieć tragiczne skutki. Samce ważą czasem około 150 kilogramów i mają długie, ostre kły. Impet, z jakim takie zwierzę może uderzyć w człowieka, jest wielki. Atak dzika na człowieka może się zakończyć nawet śmiercią ofiary.

Populacja dzików w Belgii w minionych latach bardzo się zwiększyła i zajmują one coraz większe terytorium. Belgijscy myśliwi już od pewnego czasu lobbują za tym, by wprowadzić przepisy ułatwiające im większy i skuteczniejszy odstrzał tych zwierząt.

Ważne jest też, by nie drażnić w lesie dzików. Zaleca się w związku z tym, by w lasach nie spuszczać ze smyczy psów - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to

W ubiegłym roku Flamandzki Urząd Pracy VDAB około 15,8 tys. razy upominał i karał osoby, korzystającego z jego pomocy - poinformował portal vrt.be.

Jednym z głównych zadań VDAB jest aktywizacja zawodowa bezrobotnych. Urzędnicy VDAB spotykają się regularnie z bezrobotnymi, sprawdzają, czy ci aktywnie szukają pracy, stymulują ich rozwój i monitorują postępy, np. związane z dokształceniam się.

W Belgii każdy z głównych regionów ma własną sieć urzędów pracy. VDAB działa na terenie Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju. Jak wynika z danych uzyskach przez Ine Tombeur, deputowaną Flamandzkiego Parlamentu Regionalnego, w ubiegłym roku VDAB wystosował o 13% więcej kar i upomnień niż dwa lata wcześniej.

Bezrobotni najczęściej są upominani i karani za to, że nie stawiają się na umówione w VDAB spotkania. Ponad połowa (8,4 tys.) z ubiegłorocznych upomnień i kar dotyczyła właśnie takich sytuacji.

Około 4,5 tys. bezrobotnych zostało upomnianych lub ukaranych za to, że nie wywiązali się z podjętych zobowiązań (np. dotyczących szkolenia, dokształcania się, uczestnictwa w różnorakich projektach), a około 1,4 tys. za to, że odmówiło przyjęcia oferty pracy.


24.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed